Reklama

W poszukiwaniu prawdy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z poetów tak mówi o przemijalności: „Czas jest szkołą, w której się uczymy, ale jest też ogniem, w którym się spalamy”.
Pamiętamy o tym, kiedy rozpoczynamy nowy rok akademicki. To będzie rok szkoły - tak wiele książek do przeczytania, prawd do odkrycia, faktów do zapamiętania. A jednocześnie będzie to ogień, który strawi kolejny fragment naszego życia. Nie da się oddzielić jednego od drugiego. Nie ma wartości bez ofiary. Nie ma życia bez umierania. Kultura masowa proponuje, zwłaszcza młodym, model życia bez bólu, bez trudu, bez zobowiązań. Nie chcemy się spalać, lecz chcemy wciąż kwitnąć. Nie chcemy owocować, lecz chcemy, by to inni przynosili nam swoje owoce.
Jesteśmy w uczelni, której misją jest studiowanie innej prawdy. Streszczeniem tej prawdy jest paradoks krzyża, spotkanie życia i śmierci, tego, co ludzkie, z tym, co Boskie, tego, co boli, z tym, co cieszy. Nocy zwątpienia z porankiem nadziei.
Jeśli prawda jest we mnie
Musi wybuchnąć
Nie mogę jej odepchnąć
Bo bym odepchnął samego siebie -

pisał w wierszu „Narodziny wyznawców” Karol Wojtyła.
Czas jest szkołą, w której uczymy się prawdy. Ale jest też ogniem, w którym prawda nas przepala. Jeśli ktoś boi się takiej prawdy, to może tworzyć prawdy własne, pozbawione żaru, niezdolne dotknąć niczego, co ważne. Jak genetycznie modyfikowane róże pozbawione kolców. Tych prawd nie trzeba się uczyć. Trzeba je tylko na nowo produkować - w kolorowych opakowaniach przyciągających wzrok, na chwilę. Jeśli zaczynają niepokoić, wymienia się je na nowy komplet. Zabawa musi trwać.
Cyprian Kamil Norwid postawił kiedyś pytanie: Co jest fundamentem naszego życia? Odpowiada krótko: - Aby nie było zawrotu głowy, aby nie było zawrotu w naszych sumieniach.
Tymczasem dzisiaj panuje moda życia na krawędzi. Ekscytuje nas przekraczanie granic. I to przekraczanie chcemy później usankcjonować jako prawdę. To, co niemoralne, staje się normą, to, co jest dziwactwem, urasta do rangi zwyczaju.
A później zawrót głowy i zawrót sumienia. Wykorzenieni ze wszystkiego.
A studium teologii jest po to, by zakorzeniać. Ta nasza uczelnia jest tym bardziej potrzebna, im bardziej współczesnemu człowiekowi doskwiera wykorzenienie. Człowiek bez korzeni usycha. Człowiek bez prawdy przez wielkie „P” doznaje zawrotu głowy, zawrotu sumienia. To nieustanne przywracanie porządku sumienia, porządku prawdy jest potrzebne również tym, którzy służą innym, głosząc ową Prawdę.
Przeżywamy Rok Kapłański pod hasłem: „Wierność Chrystusa, wierność kapłana”. Czy to nie znaczy również wierność prawdzie?
Ta świątynia jest największą salą wykładową naszego Seminarium. Tu co dzień rano rozpoczyna się pierwszy wykład. O czym? Prawda jest tu wykładana. Sam Bóg daje się poznać - ofiara Mszy św. Rozpoczynając nowy rok akademicki, gromadzimy się zatem w kościele, bo tu Prawda sama się ujawnia.

Z przemówienia inauguracyjnego w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym Archidiecezji Warszawskiej, 30 września 2009 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Święta od czyśćca

2025-09-09 14:25

Niedziela Ogólnopolska 37/2025, str. 22

[ TEMATY ]

Święta Katarzyna Genueńska

pl.wikipedia.org

Św. Katarzyna Genueńska

Św. Katarzyna Genueńska

Jako pierwsza określiła cierpienia dusz czyśćcowych jako mękę i żar miłości.

Katarzyna Fieschi urodziła się w Genui. W dzieciństwie została osierocona przez ojca Giacoma. Matka – Francesca di Negro zapewniła dzieciom wychowanie religijne. W 16. roku życia Katarzyna została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro. Związek nie był szczęśliwy. Przez kilka lat Katarzyna żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie właściwe jej sferze. W marcu 1473 r. doznała łaski nawrócenia i przemiany. Odprawiła spowiedź generalną i zaczęła się dużo modlić. Podjęła też działalność charytatywną. Miała częste objawienia Pana Jezusa, który pewnego dnia pozwolił jej nawet spocząć na swojej piersi. Kiedy indziej ujrzała Boskie Serce całe w płomieniach. Chrystus pozwolił jej przytknąć usta do Jego Serca. Spowiednik zgodził się, by przyjmowała codziennie Komunię św., co w tamtym czasie było nowością. W ostatnim okresie życia miała częste wizje, przeżywała dar uniesień i zachwytów, które trwały nieraz kilka godzin.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję