Reklama

Terroryzm

Holandia/ Rodzice, których syn zginął w zestrzelonym malezyjskim samolocie: ten wyrok to ważna decyzja

Wyrok sądu w Hadze w sprawie zestrzelenia w 2014 roku malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Donbasem to bardzo ważna decyzja; widać, jak starannie pracowali śledczy i ile zebrano dowodów - powiedzieli BBC w czwartek rodzice jednej z ofiar - Jacka O'Briena.

[ TEMATY ]

sąd

terroryzm

Holandia

PAP/REMKO DE WAAL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Australijskie małżeństwo, Meryn i Jon O'Brienowie, przebyło około 17 tysięcy kilometrów z Sydney do Amsterdamu, by usłyszeć czwartkowy wyrok przed sądem w Hadze. "Decyzja sądu jest rzeczywiście bardzo ważna. Widzimy, jak starannie pracowała grupa śledcza, ile zebrano dowodów, jak wnikliwie badano wszystkie wersje. W tym procesie brało udział bardzo wielu ludzi i jesteśmy im wszystkim wdzięczni za tę drobiazgową pracę" - powiedziała Meryn O'Brien.

Dla rodziców Jacka, który zginął w wieku 25 lat, najtrudniejsze było posiedzenie sądu, na którym odtwarzano nagrania rozmów separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej po tym, gdy samolot się rozbił. Na nagraniach separatyści cieszyli się z zestrzelenia maszyny i gratulowali sobie wzajemnie z tej okazji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Być może myśleli, że strzelali do samolotu wojskowego, ale zestrzelili pasażerski. W trakcie procesu miałem wrażenie, że to są ludzie, którzy nie troszczą się zbytnio o życie ludzkie. Dla nich życie ludzkie jest niemal nic nie warte" - powiedział BBC Jon O'Brien.

Do dziś rodzice Jacka myślą o tym, że mógł nie zdążyć na tragiczny rejs nr MH17. Miał wszelkie szanse, by się spóźnić, w drodze do samolotu utknął w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Kamery monitoringu na lotnisku w Amsterdamie zarejestrowały, jak biegnie do bramki, z której odeszli już pasażerowie. "Czemu nie upadł, nie zwichnął nogi, gdy biegł na ten rejs? Bardzo bolesna jest myśl, że mógł nie zdążyć na ten samolot - a jednak się nie spóźnił" - mówi Meryn; nie płacze, lecz jej oczy są pełne smutku.

O'Brienowie śledzą przebieg procesu już od ponad dwóch lat. Do Holandii przyjeżdżali dotąd dwukrotnie: na pierwsze posiedzenie sądu i na odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary tragedii.

Sąd okręgowy w Hadze skazał zaocznie w czwartek na karę dożywotniego więzienia dwóch Rosjan, Siergieja Dubinskiego i Igora Girkina oraz Ukraińca Leonida Charczenkę, uznanych za winnych zestrzelenia w 2014 r. nad wschodnią Ukrainą samolotu MH17 linii Malaysian Airlines. W zestrzelonej maszynie zginęło 298 osób. Czwarty oskarżony w sprawie, Rosjanin Oleg Pułatow został uniewinniony.

Reklama

Holenderski sąd stwierdził, że nie ma wątpliwości, iż samolot został zestrzelony przy użyciu rosyjskiego pocisku kierowanego ziemia-powietrze Buk oraz wskazywał na bliskie związki skazanych z Rosją. (PAP)

ran/ adj/

2022-11-17 19:06

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd zdecydował: nie ma podstaw do zawieszenia kary s. Bernadetcie

[ TEMATY ]

sąd

Paweł Bugira

Sąd Rejonowy w Zabrzu zdecydował dziś, że nie ma podstaw do zawieszenia kary więzienia, na którą została skazana Agnieszka F. – s. Bernadetta, boromeuszka trzebnicka. Była dyrektorka Ośrodka Wychowawczego w Zabrzu, w 2010 r. została skazana za przemoc psychiczną i fizyczną wobec wychowanków oraz podżeganie do aktów pedofilskich.

Od trzech lat 59-letnia zakonnica nie stawiła się w areszcie, argumentując, że nie pozwala jej na to wiek i stan zdrowia. Jej pełnomocnik chciał, aby sąd warunkowo zawiesił jej karę więzienia. Przekonywał, że s. Bernadetta częściowo naprawia wyrządzoną szkodę opiekując się starszymi i schorowanymi zakonnicami w klasztorze w Trzebnicy, ale sędzia zdecydował, że nie ma podstaw do decyzji o zawieszeniu kary i liczy, że odbycie kary wpłynie na zrozumienie istoty popełnienia przestępstwa przez skazaną, rozmiaru szkody, jaka została przez nią wyrządzona.
Prowadząca sprawę prokurator Izabela Pirch-Mirocha przyznała w rozmowie z dziennikarzami, iż po wydaniu wyroku musiałaby nastąpić „ekstremalna metamorfoza w zachowaniu skazanej czyli inne okoliczności”, żeby sąd miał podstawę do zawieszenia wyroku. - Te jednak nie nastąpiły dlatego, że skazana, żyje takim życiem, jakim żyła wcześniej – stwierdziła prokurator.
Prokurator Pirch-Mirocha poinformowała, że skazana zakonnica może złożyć wniosek o odroczenie wykonania kary, z czego już wcześniej korzystała powołując się na stan zdrowia. Ponadto dzisiejsze postanowienie sądu może zostać zaskarżone do sądu II instancji, jakim w tym przypadku jest Sąd Okręgowy w Gliwicach.
S. Bernadetta została w 2010 r. skazana przez Sąd Rejonowy w Zabrzu na dwa lata więzienia w zawieszeniu, później sąd apelacyjny zmienił jej karę na bezwzględne dwa lata za kratami. Do wrocławskiego więzienia powinna była stawić się 8 lipca 2011 roku ale trzykrotnie sąd pozytywnie rozpatrywał jej prośby o odroczenie wyroku ze względu na zły stan zdrowia.
W latach 1994-2007 Agnieszka F. była dyrektorką Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek. To właśnie tam przez kilkanaście lat miała znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoimi wychowankami oraz podżegać do aktów pedofilskich. Sprawa obejmowała łącznie 20 zarzutów dotyczących okresu od stycznia 2005 do stycznia 2006 r.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję