Reklama

Wiara

Modlitwa jest nierozerwalnie związana z miłosierdziem

„Modlitwa nigdy nie jest czynem abstrakcyjnym czy prywatnym. Jest zawsze nierozerwalnie związana z miłosierdziem. Tylko wtedy, gdy łączymy modlitwę z miłością bliźniego, jesteśmy w stanie zrozumieć przesłania Pana” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież kontynuując cykl katechez o św. Józefie podkreślił, że był on mężem, który śni.

[ TEMATY ]

modlitwa

miłosierdzie

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek przypomniał, że sen symbolizuje życie duchowe człowieka, chociaż w każdym z nas są też głosy naszych lęków, minionych doświadczeń, nadziei. Jest też głos złego, który chce nas zwieść i zmylić. W tym kontekście papież podkreślił znaczenie umiejętności rozpoznania głosu Boga, które dokonuje się w milczeniu.

Analizując pierwszy sen, w którym anioł pomaga Józefowi rozwiązać ogarniający go dramat, gdy dowiaduje się, że Maryja jest brzemienna, Ojciec Święty podkreślił, że w podobnych momentach konieczna jest modlitwa. Bardzo często sprawia ona, że rodzi się w nas intuicja drogi wyjścia. „Drodzy bracia i siostry, Pan nigdy nie pozwala na pojawienie się problemu bez udzielenia nam pomocy, jakiej potrzebujemy, żeby z nim sobie poradzić” – stwierdził Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mówiąc o drugim śnie, gdy anioł nakazał Józefowi uchodzić z całą rodziną do Egiptu, papież podkreślił znaczenie modlitwy dającej nam odwagę, abyśmy stawiali czoła trudnościom, nie poddając się.

Podziel się cytatem

Wyjaśniając następnie trzeci sen, gdy Bóg dał Józefowi znak, że może wracać do Nazaretu oraz czwarty, o lęku Józefa przed nowym władcą Ojciec Święty wskazał, że także strach należy do naszego życia i również on potrzebuje naszej modlitwy. „Moc modlitwy wnosi światło w sytuacje mroku” – stwierdził Franciszek.

Pod koniec katechezy papież skierował swoją myśl ku osobom przytoczonym ciężarem życia a także ku rodzicom, zmagającym się z różnorodnymi trudnościami i dylematami rodzicielstwa, związanymi także z różnego rodzaju dramatami, przeżywanymi przez ich dzieci. „Niech św. Józef pomoże im otworzyć się na dialog z Bogiem, by znalazły światło, siłę i pomoc”- powiedział. Dodał, że „modlitwa nigdy nie jest czynem abstrakcyjnym czy prywatnym. Jest zawsze nierozerwalnie związana z miłosierdziem. Tylko wtedy, gdy łączymy modlitwę z miłością bliźniego, jesteśmy w stanie zrozumieć przesłania Pana”.

Jak zwykłe Ojciec Święty zakończył katechezą krótką modlitwą do św. Józefa.

2022-01-26 10:25

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Bogiem po męsku

Mężczyźni chwytają za najpotężniejszą broń. W Zielonej Górze formuje się Męski Pluton Różańca. Dwudziesta ósma jednostka w Polsce

Jak to w armii – liczy się pokonywanie siebie i własnych słabości, troska o współbraci i wierność wodzowi. W tym wypadku na czele wojska stoi sam Jezus Chrystus – Lew Judy.
CZYTAJ DALEJ

Czy mogę przyjąć wszystko, co Jezus mówi i czego naucza?

2025-07-10 10:18

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 14, 1-12.

Sobota, 2 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę albo wspomnienie św. Euzebiusza z Vercelli, biskupa albo wspomnienie św. Piotra Juliana Eymarda, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bez Niego nie wejdziesz

2025-08-02 10:08

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

O. Timothy Deeter, misjonarz, posługiwał w jednym z amerykańskich szpitali. Przekazał świadectwo o swojej pracy kapelana, które spisała siostra zakonna. O. Tim codziennie odwiedzał chorych. Na jego liście była też kobieta w stanie śpiączki. Od tygodni nie udało mu się nawiązać z nią żadnego kontaktu, więc gdy lista wydłużyła się o nowych pacjentów, postanowił skreślić z niej pacjentkę w śpiączce i więcej nie zaglądać do jej sali.

Tak zrobił, jednak w trakcie wizyty w szpitalu poczuł nagły przypływ wyrzutów sumienia i zdecydował się zajrzeć do kobiety w śpiączce. Wszystko odbywało się bez zmian. Leżała jak martwa i nie reagowała, poczuł, że traci czas, ale usiadł przy jej łóżku i według swojego codziennego zwyczaju zaczął mówić: „Jestem ojciec Tim, dzisiaj jest poniedziałek, itd.” Pod koniec spotkania znów pomyślał, że to jednak chyba nie ma sensu, bo kobieta pewnie nawet go nie słyszy, a na rozmowę z nimi czekają inni chorzy, którzy słyszą, mówią i potrzebują sakramentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję