Od wielu lat pracuje Ksiądz z młodzieżą, której głosi Ewangelię i konferencje na temat duchowości, oraz czystości przedmałżeńskiej. W dzisiejszym świecie często może nam się wydawać, że temat zachowania czystości do ślubu jest przereklamowany. Czy tak rzeczywiście jest?
Ks. Jesus Maria Castignani: Czystość nigdy nie będzie przereklamowana, bo sam Chrystus nas o nią prosi. Nie robi tego, żeby nam dokuczyć, ani nie robi tego, bo „takie są przykazania” i tyle. Robi to dla naszego dobra. Obecnie wiele osób się buntuje, mówiąc: „ale nikt tak nie żyje”, „przecież to niemożliwe”, „takie życie jest nienaturalne”, „Kościół się myli” czy „nie zauważył, że pewne czasy już minęły”. Odpieram to jednym argumentem – Bóg stworzył nas do miłości i On wie co jest dla najlepsze. Jeśli chcemy prawdziwie kochać, musimy iść za tym co nam proponuje. Chrześcijański sposób przeżywania seksualności jest źródłem pełni, źródłem łaski, źródłem przyjemności, źródłem miłości, i w nim w pełni realizuje się nasze serce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czy zdarzyło się podczas głoszenia konferencji, że Ksiądz nie powinien wypowiadać się na takie tematy, bo żyje w celibacie?
Reklama
To częsty zarzut. Podstawową rzeczą, jaką powinniśmy mieć na uwadze, jest ta, że my, księża, też jesteśmy ludźmi. A w tym sensie mamy za sobą jakąś przeszłość, jakąś historię. Nie urodziliśmy się księżmi. Dziś coraz częściej zdarza się, że księża dochodzą do kapłaństwa, po tym, jak wiedli całkiem normalne życie, i często nie przeżywali go w szczególnej czystości. W tym sensie często zdarza się tak, że mówimy o tym, co znamy. Drugą kwestią jest nasza formacja. Jako kapłani zostaliśmy uformowani w seminarium duchownym w temacie uczuciowości i seksualności, w sposób należyty i wyczerpujący, aby móc rzucać odpowiednie światło na różne sytuacje, które będą miały miejsce w życiu osób, którym będziemy towarzyszyć.
Esprit
Ks. Castignani
Z jakimi problemami najczęściej borykają się młodzi ludzie, z którymi Ksiądz rozmawia?
Mam świadomość, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest zachowywać czystość przedmałżeńską, ponieważ świat, w którym się poruszamy, nie propaguje wstrzemięźliwości. Rozmowy zazwyczaj toczą się na poziomie bardzo niskim z punktu widzenia czystości. Pornografia jest w zasięgu jednego kliknięcia myszką – i możemy od razu wejść w jej świat. Może być bardzo trudno zachować czystość myśli z powodu braku skromności i przyzwoitości, co obserwujemy w naszym otoczeniu. Zagubiły się pewne ramy przyzwoitości w relacjach między kobietami i mężczyznami i bardzo łatwo jest wejść od razu w relacje intymne, seksualne z druga osobą. Od tego bardzo krótka droga do uzależnienia i przedwczesnej utraty dziewictwa.
Czy są jakieś konkretne sposoby, które pomogą zawalczyć o czystość?
Reklama
Podam 3, które moim zdaniem są najważniejsze. Pierwszą i najważniejszą sprawą jest pilnowanie swojego wzroku. Można by rzec, że dotychczas mówiono raczej coś w rodzaju „spuść wzrok”, „patrz gdzie indziej” - jeśli widzisz ładną dziewczynę czy ładnego chłopaka. Ja się absolutnie z tym nie zgadzam! Ponieważ to często sprawia, że wyobraźnia płynie w swoją stronę, a ty tłumisz w sobie instynkt, który jest naturalny. Ja sądzę, że powinniśmy patrzeć na tę osobę i powinniśmy widzieć w niej więcej niż tylko jej fizyczność. Musimy uświadomić sobie, że to nie jest jedynie „kawałek ciała”, ale że ten mężczyzna, czy ta kobieta, którą mijam, i która rozbudza mój instynkt, jest osobą mającą swoją historię, swoją przeszłość, być może ma chłopaka czy dziewczynę lub jest czyimś mężem, czyjąś żoną, że jest dzieckiem Bożym, ma duszę nieśmiertelną, taką jak moja, i że jest kimś godnym tego, by patrzeć na niego w sposób dobry. Jezus Chrystus, gdy spoglądał na ludzi, potrafił widzieć nie tylko ich ciało, ale także ich duszę, ich życie, ich historię. Musimy się nauczyć patrzeć tak jak On.
Drugim krokiem jest unikanie pornografii. To bardzo ważne, ponieważ obecnie mamy do czynienia z głębokimi uzależnieniami na tym polu. W tym kontekście pierwszą rzeczą, jaką należy sprawdzić, jest: czy nie jestem w żaden sposób uzależniony od pornografii albo czy nie mam skłonności w tym kierunku – a jeśli tak, to sięgnąć po odpowiednie narzędzia, sposoby, które są dostępne, aby móc zerwać z uzależnieniem od seksu. Są także książki, które podejmują ten temat, oraz grupy wsparcia. Zawsze proponuję, by poszukać osoby, która ci pomoże i będzie twoim towarzyszem w walce.
Reklama
Po trzecie, jest bardzo ważne to, jak traktuję innych ludzi. Muszę być świadomy tego, że jestem zdolny do flirtowania, że czasami mogę wysyłać mylące wiadomości do innych osób i wejść z jakimś mężczyzną, z jakąś kobietą, w relację, która nie będzie zdrowa. Wszyscy musimy jasno dawać do zrozumienia – naszym życiem, naszym zachowaniem czy jesteśmy zajęci, czy wolni, ale w żaden sposób nie możemy naszymi gestami okazywać, że chcemy się zabawić. Nie możemy chcieć się bawić, lecz musimy, powinniśmy chcieć oddać siebie drugiemu. Jeśli jestem w związku, nie mogę szukać okazji, by prowadzić dwuznaczną grę z kimś innym. A jeśli nie mam nikogo, mogę szukać partnera, lecz nie po to, by się zabawić, lecz po to, by oddać mu swoje życie. I to wszystko widać w gestach, jakie wykonuję, w spojrzeniach, w drobnych czułościach, w słowach, w rozmowach, do których może przeniknąć, czasem w sposób bardzo subtelny, nieczystość. I dlatego powinienem zważać na moje słowa, i w tym kontekście także na moje czyny.
A co poradziłby Ksiądz osobom, które straciły niewinność przed ślubem? Czy jest możliwe odzyskanie dziewictwa?
Piszę o tym w mojej książce „Odzyskać niewinność. Droga do czystego serca”. Wiele razy spowiadałem chłopaków i dziewczyny, którzy upadli w jakiś grzech seksualny – czy to w masturbację, czy relacje seksualne różnego typu. Przychodzili trochę przygnębieni, niezdolni do zostawienia za sobą tej słabości. I zawsze mówiłem im to samo: w sferze seksualnej czujemy się tak, jakby jedna kropla czarnego atramentu wpadła do dużej beczki z krystalicznie czystą wodą. Ta kropla atramentu rozprzestrzenia się i zabarwia na czarno całą czystą wodę. Nie ma możliwości oddzielenia czystej wody od tej zabrudzonej… To, co seksualne, tak dotyka głębi naszej intymności, że mamy wrażenie, iż przesiąka każdą cząstkę nas. I wydaje nam się, że gdy już raz popadniemy w grzechy seksualne, staje się niemożliwe, byśmy się całkowicie oczyścili. Czasami przez naszą pesymistyczną mentalność, nie rozumiemy łaski, która działa w nas. Musimy pamiętać, że Duch Święty to duch łaski odrodzenia, odnowienia i usprawiedliwienia.
Reklama
Nasze serce, kiedy jest zranione grzechem i traci swoją czystość, jest martwe, nie ma w nim życia. Ale woda Ducha Świętego je oczyszcza. On jest zdolny uzdrowić nasze serce i sprawić, że będzie w nim życie; jest zdolny zwrócić mu czystość i dziewictwo; jest zdolny zniweczyć całą moc grzechu i odnowić serce całkowicie. To miał na myśli Jezus, kiedy mówił, że woda, którą On przychodzi dać, przemienia się w strumień wody żywej, dający życie wieczne i na zawsze gaszący pragnienie. Jezus mówi też, że ten wodotrysk jest w naszym wnętrzu, że nie musimy go nigdzie szukać. Źródło, które jest w stanie odnowić nasze dziewictwo, jest wewnątrz nas, w naszym własnym sercu, zawsze dostępne.
Jesús Maria Silva Castignani – kapłan katolicki, koordynator diecezjalny Duszpasterstwa Młodych w Madrycie. Od wielu lat pracuje z młodymi ludźmi, głosząc dla nich konferencje na temat duchowości, relacji i czystości przedmałżeńskiej.
Więcej dowiesz się z książki „Odzyskać niewinność. Droga do czystego serca”, wydanej nakładem Wydawnictwa Esprit. SPRAWDŹ WIĘCEJ: Zobacz