Reklama

Szlakiem św. Jakuba po drogach Podkarpacia

W województwie podkarpackim została wytyczona Droga św. Jakuba - Via Regia. Podkarpacka droga dołączyła do legendarnego szlaku prowadzącego do katedry Santiago de Compostela w Hiszpanii. Trasa oznakowana „muszlą św. Jakuba” biegnie m.in. przez Rzeszów

Niedziela rzeszowska 17/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA ZAŃKO: - Dlaczego zabiegał Pan o to, by szlak św. Jakuba powstał na Podkarpaciu?

PAWEŁ PLEZIA: - Chodziło mi o to, by w naturalny sposób dołączył on do „europejskiej sieci Jakubowej”. Te drogi oznaczone symbolem muszli, kilkanaście lat temu zostały na nowo wyznakowane w wielu krajach Europy. Odtworzyła je już Hiszpania, Francja, Portugalia, Niemcy, Austria i Szwajcaria. W zależności od kraju, noszą one nazwę Drogi św. Jakuba, Caminos de Santiago, Routes of St. James, Chemins de St. Jacques, Jakobswege. Pierwsze odcinki „szlaku Jakubowego” w Polsce pojawiły się w 2005 r. Ponieważ wywodzę się z Podkarpacia, jestem miłośnikiem tego szlaku, pomyślałem, że dobrze by było, gdyby przebiegał on i przez nasz region. Dzięki Podkarpackiemu Urzędowi Marszałkowskiemu, który w całości sfinansował tę inicjatywę, udało się ten szlak wytyczyć i oznakować. To zadanie na zlecenie Urzędu wykonało rzeszowskie Stowarzyszenia Pro Carpathia.

- Którędy przebiega podkarpacka droga Jakubowa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Zaczyna się ona właściwie w dwóch miejscach - w Korczowej, gdzie jest kościół św. Jakuba oraz ze względów formalnych - w Medyce, gdzie jest piesze przejście graniczne. Podkarpacki szlak liczy 219 km i łączy się z małopolskim. Składa się z 8 etapów. Są to kolejno: 1. Korczowa - Przemyśl (40 km); 2. Przemyśl - Rokietnica - Tuligłowy (18 km); 3.Tuligłowy - Rokietnica - Jarosław (23 km); 4. Jarosław - Przeworsk (19 km); 5. Przeworsk - Łańcut (21 km); 6. Łańcut - Rzeszów (29 km); 7. Rzeszów - Góra Ropczycka - Ropczyce (36 km); 8. Ropczyce - Pilzno (33 km). Pielgrzymi mogą jednak dostosowywać długość etapów do indywidualnych preferencji i możliwości. Szlak nie biegnie wzdłuż drogi krajowej A 4, ale trochę na południe od niej. Obejmuje miejscowości z kościołami pw. św. Jakuba - Korczową, Krzemienicę i Górę Ropczycką oraz miejscowości, w których jest baza noclegowa i są atrakcyjne turystycznie. Nasz szlak, ma oznakowanie dwukierunkowe - nie tylko na zachód, w kierunku Santiago, ale też na wschód. Chcemy ożywić lokalny ruch pątniczy. Szlak należy pokonać pieszo, konno bądź na rowerze. W żadnym wypadku nie samochodem. Przejście podkarpackiego odcinka powinno zająć 8-9 dni.

- Jak przebyć poszczególne odcinki podkarpackie szlaku Jakubowego?

- O tym dokładnie mówi niedawno wydany przewodnik „Droga św. Jakuba Via Regia w województwie podkarpackim”. Można go znaleźć na stronie internetowej Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego - www.wrota.podkarpackie.pl w dziale Turystyka. Np. wyruszając z Rzeszowa, od kościoła ojców Bernardynów, kierujemy się w ul. Ks. Jałowego, mijamy kościół Chrystusa Króla (tu jest oznaczenie szlaku), idziemy drogą aż do obwodnicy i ul. Bł. Karoliny Kózkówny, dalej do Kielanówki, i dalej…

- Podkarpacki szlak ma sens?

- Być może liczba osób nim pielgrzymujących nie będzie duża, ale my tym szlakiem nawiązujemy do pewnej idei. Hiszpańskie odcinki mają swój hiszpański charakter, podkarpackie - podkarpacki. Jedne i drugie są jednakowo ważne. Różni nas to, że poszczególnie odcinki Via Regia w Europie Zachodniej są już wypromowane. Nasze podkarpackie - nie. I na tym musimy się teraz skoncentrować.

- Komu mają służyć szlaki św. Jakuba?

Reklama

- Przede wszystkim pielgrzymom, którzy w samotności lub małej grupie przemierzać chcą Stary Kontynent. Tym, którzy pragną się modlić, przemyśleć swoje życie, odetchnąć od zabiegania, albo też zwiedzić ciekawe miejsca, poznać nowych ludzi, ich zwyczaje, kulturę. Najważniejsze na tym szlaku są przeżycia duchowe.

- Kiedy po raz pierwszy zetknął się Pan ze szlakiem Jakubowym?

- W 2003 r. Byłem w Krakowie na wystawie poświęconej Caminos de Santiago. Później przyszła myśl, żeby wybrać się na ten szlak. Pierwszy odcinek, na którym się znalazłem,biegł przez pogórze Pirenejów we Francji. Po powrocie skontaktowałem się z osobami, które zajmowały się wytyczaniem szlaków w Polsce Zachodniej. W 2007 r. rozpocząłem prace nad oznakowaniem tej drogi w Małopolsce. A potem przyszedł czas na Podkarpacie. Wymagało to wielu wyjazdów, prac z mapą w terenie. Mottem były dla mnie słowa rzeszowskiego etnografa Franciszka Kotuli: „Teren mówi głośno, mapy zaledwie szeptem”. One przyświecały mi, kiedy szukałem najlepszych dróg, którymi Via Regia można poprowadzić. W większości nie są to drogi asfaltowe.

- Na czym polega fenomen Drogi św. Jakuba?

- Na pewno na tym, że przebiega przez całą Europę, że jednoczy jej kraje. Również na tym, że stanowi tradycję chrześcijańską Europy, która sięga VIII i IX wieku, kiedy to potwierdzono, że w Santiago w północno-zachodniej Hiszpanii jest grób św. Jakuba. Via Regia to połączenie 2 elementów - drogi i katedry de Compostela. Samo Santiago jest ważne, niemniej dużo miejsca w relacjach z pielgrzymek do sanktuarium poświęca się samej drodze. Tym wszystkim etapom, które pielgrzym, turysta pokonuje. To szlak dla wszystkich, którzy chcą nim iść. Dlatego myślę, że ten na Podkarpaciu także ma pewien sens…

* * *

KRZYSZTOF ZIELIŃSKI, dyrektor ds. promocji Stowarzyszenia Pro Carpathia:
Pielgrzymowanie po Drodze św. Jakuba odgrywa olbrzymią rolę w rozwoju duchowym uczestników wyprawy. Ale ma także znaczenie w krajoznawczym poznaniu terenu, przez który przebiega trasa pielgrzymki. Gdy dodamy do tego, dzięki wolnemu przemieszczaniu się po drodze pieszo lub rowerem, możliwość poznania ludzi, ich obyczajów i to często w różnych krajach, rola tej wielotygodniowej wyprawy może stać się dla jej uczestnika wręcz swoistą „drogą życia”. Dlatego też wytyczenie trasy na Podkarpaciu, włączenie jej w system europejskich dróg biegnących do Santiago de Compostela, miało dla nas tak istotne znaczenie.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Nie stracić oczu miłosierdzia do drugiego człowieka

2025-07-12 20:19

ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu Eucharystię oraz nabożeństwo fatimskie odprawił biskup Jacek Kiciński CMF.

Witając wszystkich obecnych na wspólnej modlitwie ks. Marcin Czerepak wprowadził w to wieczorne, modlitewne spotkanie. - W tym miesiącu nasze nabożeństwo fatimskie jest niczym w samej Fatimie, gdy odbywa się ono tak uroczyście w wieczór przed 13 dniem miesiąca - mówił kapłan, wskazując także na objawienia z Fatimy z 1917 roku i wizję Piekła, którą przedstawiła tam Maryja trójce pastuszków: - Łucja aż krzyknęła, gdy to zobaczyła. Musimy sobie przypominać, że jest Niebo i jest Piekło i musimy być bardzo rozważni na naszych drogach. Jest to ważne objawienie i cieszymy się, że możemy razem z Maryją sprawować to nasze kolejne nabożeństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję