Reklama

Poznają prawdę o zbrodni katyńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej, Towarzystwa Rozwoju Gminy Stary Dzików oraz wójta tej gminy Anieli Hulak, w zabytkowej cerkwi odbyło się spotkanie z redaktorem Adamem Horoszczakiem.
Ten znany recenzent i krytyk filmowy, który jest absolwentem lubaczowskiego liceum, a którego ojciec jako rewident skarbowy w okresie międzywojennym pracował w dzikowskim browarze, opowiadał o filmach reżysera Andrzeja Wajdy. Redaktor A. Horoszczak na 60. festiwalu w Cannes otrzymał Medal Jubileuszowy. W swojej prelekcji pt. „Cannes-Wajda-Katyń” wiele uwagi poświęcił zdobyciu przez A. Wajdę „Złotej Palmy” oraz za całokształt twórczości - „Oscara”. Mówił też o jego najnowszym filmie „Katyń”. Dzięki niemu dzikowską cerkiew pozna cały świat, znajdzie się ona na kartach historii polskiego filmu.
„Świątynia ta na trwałe wpisze się do kultury polskiej. Gra w tym filmie obóz internowania polskich oficerów w Kozielsku. Na początku stycznia br. grane były w niej sceny do tego filmu, który wejdzie na ekrany 17 września. Mieliśmy okazję dzisiaj zobaczyć 30 sekund zwiastuna tego filmu. Od władz samorządowych, ale i od mieszkańców zależy, czy w tej cerkwi, tak jak dzisiaj latać będą gołębie i będzie niszczała, czy stanie się centrum kultury. Trzeba znaleźć pieniądze na jej remont, w pierwszej kolejności na naprawę przeciekającego dachu i umieszczenie na szczycie krzyża. Uporządkować należy otoczenie, naprawić ogrodzenie, zapewnić stały dozór, by nie doszło do dewastacji. Pozostały w niej prycze, na którym spali oficerowie. Można zdobyć inne elementy dekoracji, zdjęcia, które dadzą początek stałej ekspozycji pamiątek po filmach Andrzeja Wajdy. Może w ten sposób stać się atrakcją dla turystów” - przypomniał i postulował sekretarz Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej, kustosz Muzeum Kresów, statysta tego filmu, w którym wystąpił w mundurze majora - Janusz Mazur.
Nim obejrzymy film A. Wajdy na ekranach naszych kin, podczas spotkania w dzikowskiej cerkwi, jego uczestnicy - dzięki redaktorowi Adamowi Horaszczakowi - mieli okazję obejrzeć dwa dokumentalne filmy o zbrodni katyńskiej, nagrane według wersji niemieckiej i radzieckiej. Ukazują one zafałszowany obraz o tym mordzie, manipulację w rekonstrukcji faktów.
„Długo nie znaliśmy prawdy o Katyniu. Dopiero po transformacji ustrojowej zaczęliśmy nadrabiać zaległości. Towarzystwo nasze w ubiegłym roku zorganizowało w Muzeum Kresów w Lubaczowie sesję popularno-naukową o Katyniu. Jednym z referentów był gen. Alfred Wojciechowski, lubaczowianin, który był na specjalnej misji polskiej, która prowadziła badania w Katyniu i poświęcono wówczas kamień węgielny pod budowę cmentarza. Jego referat, jak i pozostałych badaczy tego wydarzenia, znajdą się w «Rocznikach Lubaczowskich». Przygotowuję również artykuł do tej publikacji dotyczący zamordowanych w Katyniu ok. 30 oficerów 39 pułku piechoty strzelców lwowskich z garnizonu stacjonującego w lubaczowskich koszarach, między innymi dowódcy garnizonu pplk dypl. Franciszka Herzoga. W dołach katyńskich poniosło śmierć z tego 39 pp dwóch majorów - dowódców batalionów, dziesięciu kapitanów i kilkunastu oficerów. Tak więc wkrótce będziemy mieli obszerne materiały historyczne o zbrodni katyńskiej dotyczące naszego środowiska” - powiedział prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Lubaczowskiej dr Zygmunt Kubrak.
Spotkania z interesującymi ludźmi, świadkami historycznych wydarzeń, badaczami historii małych ojczyzn, są najciekawszymi lekcjami poznania najnowszych dziejów historii ojczystej. Wszystko wskazuje na to, że cerkiew dzikowska popadająca w ruinę, zostanie uratowana i spełniać będzie ważną funkcję edukacyjną i turystyczną. Warto, by za przykładem towarzystw regionalnych ziemi lubaczowskiej poszły inne, by ratowały niszczejące zabytki sakralne w swoim środowisku i przekazywały prawdę historyczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krew, która łączy

Krew to podarowanie komuś zdrowia a w wielu przypadkach życia. Krew jest tym, co łączy. Krew jest czymś cennym, drogim. Tak też jest z Najdroższą Krwią Jezusa Chrystusa.

Pamiętam, gdy byłem uczniem liceum, w mojej rodzinnej parafii odbywały się rekolekcje wielkopostne. Głosił je ks. Marian Matusik. Uczył nas pieśni pt. Gdy pod krzyżem upadał. Nie bez powodu przywołuję tą pieśń, w tekście padają słowa, które świadczą o tym, że Krew Jezusa łączy... Warto to sobie uświadomić na początku tego szczególnego miesiąca kultu Najdroższej Krwi Chrystusa. Jego Krew obmyła nas z grzechów. Ta sama Krew dała nam życie. Ta Krew połączyła niebo z ziemią i stojącą pod Krzyżem Maryję, która cierpiała wraz z Synem. Niech i dziś, Krew Jezusa Chrystusa „nas w jedno połączy, bo za wszystkich umierał, On nasz Bóg i nasz Brat”.

CZYTAJ DALEJ

Gwiazda włoskiej koszykówki wybrała klauzurę: wcześniej w życiu czułam niedosyt

2024-06-29 18:01

[ TEMATY ]

powołanie

Screen/Youtube.com

Koszulkę reprezentacji narodowej zamieniła na zakonny habit. Z profesjonalnego sportu zrezygnowała na rzecz życia kontemplacyjnego. 33-letnia Oriana Milazzo złożyła właśnie śluby wieczyste u Ubogich Sióstr Świętej Klary. Zakon został założony przez św. Franciszka oraz św. Klarę w 1212 roku i ma jedną z najsurowszych reguł, wyróżniającą się najwyższym ubóstwem.

- Proszę o miłość Boga, aby zostać przyjętą do tej wspólnoty Ubogich Sióstr Świętej Klary, aby podążać drogą ubóstwa i pokory Jezusa Chrystusa i być z tą wspólnotą jednym sercem i jedną duszą - mówiła w czasie profesji siostra Chiara Luce di Maria dimora della Santisssima Trinità. W swym zakonnym imieniu połączyła założycielkę zakonu klarysek i świecką dziewczynę, Chiarę Luce Badano, która została beatyfikowana w 2010 roku, a której postać towarzyszyła jej na drodze dojrzewania do powołania. Jej pełne imię w tłumaczeniu na polski można oddać: siostra Klara Światło od Maryi Przybytku Trójcy Przenajświętszej.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie

2024-06-30 22:48

archiwum organizatorów

    W sobotę 6 lipca odbędzie się spotkanie poświęcone ks. Francesco Ricciemu, wielkiemu przyjacielowi Kościoła w Polsce i Krakowie.

Jak informuje Paweł Doś z Ruchu Komunia i Wyzwolenie, spotkanie zatytułowane „Ksiądz Francesco Ricci – człowiek spotkania” rozpocznie się o godz. 19.15 – bezpośrednio po wieczornej Mszy św.– w sali teatralnej parafii św. Jadwigi Królowej (przy ul. Łokietka 60) w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję