Reklama

Proboszcz na celowniku

W parafii zmienia się proboszcz. - Jaki będzie? - zastanawiają się parafianie. Najbardziej chcą, żeby był życzliwy, zaangażowany i religijny.

Niedziela warszawska 27/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z nowo mianowanych proboszczów archidiecezji warszawskiej ks. Krzysztof Kosk nie ukrywa, że ten obowiązek to dla niego wyzwanie. Z niewielkiego probostwa w Tworkach w Pruszkowie obejmuje parafię św. Zygmunta na Bielanach, jedną z największych i najbardziej prężnych, gdzie kiedyś sam kilka lat był wikarym. Czy funkcja proboszcza to przywilej?
- To żaden przywilej - obrusza się. - To odpowiedzialność, która mnie trochę przeraża - mówi szczerze ks. Kosk. Tym, co dodaje mu odwagi, jest pomoc innych księży i współodpowiedzialność parafian, na którą bardzo liczy. - Nie jestem sam. Przecież Kościół to są ludzie świadomi swojego miejsca, swoich praw i obowiązków, którzy razem chcą postępować w określonym kierunku. Bez nich nie byłoby przecież wspólnoty, jaką jest parafia - tłumaczy.

Chcemy, by byli życzliwi…

Proboszcz to w Polsce osoba obdarzana stosunkowo wysokim zaufaniem. Prawie 90% Polaków w 2002 r. darzyło całkowitym zaufaniem Papieża Jana Pawła II. Drugi, któremu całkowicie ufamy, jest proboszcz. Tak twierdzi aż 55% badanych. Wśród nich najczęściej są to mieszkańcy wsi i małych miast, rolnicy, osoby powyżej 65. roku życia i owdowiali.
Co te badania mówią o parafiach wielkomiejskich, takich jak w Warszawie? Tu zdobyć zaufanie wiernych z pewnością jest trudniej. Tym bardziej, że spośród duchownych to właśnie wobec proboszczów najczęściej deklaruje się brak zaufania. Jeśli Papieżowi nie ufało w 2002 r. tylko 1,3% Polaków, to proboszczowi aż 8,2.
Socjologowie tłumaczą to tym, że proboszcz jest zwykle „na celowniku”, jest - jak pisze Wojciech Świątkiewicz - osobą „pierwszego kontaktu”, a poziom zaufania do niego wynika „najczęściej z osobistych doświadczeń uczestnictwa w trudnych i łatwych, (…) pobożnych i gorszących przejawach życia codziennego miejscowej parafii, której przewodzi proboszcz”.

…zaangażowani i religijni

W niedzielę 24 czerwca w południe ks. Krzysztof Kosk po raz pierwszy odprawił w kościele św. Zygmunta Mszę św. w intencji członków parafii i jej sympatyków. Ksiądz dziekan odczytał dekret abp. Kazimierza Nycza mianujący ks. Koska proboszczem św. Zygmunta. Odtąd odprawianie co niedzielę Eucharystii w intencji parafian jest obowiązkiem ks. Krzysztofa.
Jednym z jego poprzedników, który przez 18 lat towarzyszył jako proboszcz parafianom u św. Zygmunta, a kiedyś był i jego proboszczem, jest mieszkający na terenie parafii ks. Kazimierz Kalinowski. Według ks. Kalinowskiego, najważniejszym zadaniem proboszcza jest stworzenie zgranego zespołu księży, dialog między nimi, a także dialog ze świeckimi, wsłuchiwanie się w ich głos, przede wszystkim poprzez regularny i żywy kontakt z Radą Duszpasterską. To także uznanie współodpowiedzialności i współdecydowania świeckich w sprawach parafii. Ale fundamentem życia parafii jest modlitwa.
- Parafia staje się dynamiczna, gdy jest aktywna przed Bogiem - uważa ks. Kazimierz. Jego zdaniem, nie wystarczy sprawność organizacyjna czy podejmowanie akcji. - Można się napracować, ale nie wiedzieć, o co chodzi. Chrześcijaństwo to nie organizacja, to nie instytucja, ani wiara w coś. To wiara w Kogoś. To głoszenie wydarzenia, jakim jest śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, a nie nauczanie o zobowiązaniach i prawdach moralnych. One mają sens tylko w żywej relacji do Boga. Proboszcz jest animatorem tej relacji. Sam w niej uczestniczy i mobilizuje parafian. Wtedy jest autentyczny - podkreśla ks. Kazimierz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mering na Jasnej Górze: granice naszego kraju zagrożone tak samo z zachodu jak i wschodu

2025-07-13 07:14

[ TEMATY ]

bp Wiesław Mering

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

zrzut ekranu yt

Bp Wiesław Mering

Bp Wiesław Mering

Granice naszego kraju tak samo z zachodu jak i wschodu są zagrożone - mówił bp Wiesław Mering z Włocławka podczas sobotniej wieczornej Mszy św. dla uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.

W homilii bp Mering mówił m.in. o wadze Kościoła jako wspólnoty, w której dokonuje się zbawienie, a także cytował papieża Benedykta XVI, że „jaką przyszłość będzie miał Kościół, taką przyszłość będzie miała cała Europa”.
CZYTAJ DALEJ

Czas na ludzi o gorących sercach

2025-07-13 21:29

ks. Łukasz Romańczuk

Kościół jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych. Kościół jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu.

Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję