Reklama

Maryjno-Papieskie Dożynki

Stało się już tradycją, że tuż po zakończeniu żniw wszyscy rolnicy spotykają się podczas dziękczynienia składanego Panu Bogu za wszystko to, czym w roku bieżącym obdarowała matka ziemia. Od kilku już lat miejscem archidiecezjalnych dożynek stały się Pyrzyce - historyczne miasto związane z misją chrystianizacyjną św. Ottona z Bambergu. Symbolika tegorocznych dożynek była niezwykła. Święto plonów przypadło bowiem na jubileusz 50. rocznicy Jasnogórskich Ślubów Narodu oraz na moment poświęcenia pomnika sługi Bożego Jana Pawła II przed kościołem pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Pyrzycach. Wyżej wymienione okazje mocno zjednoczyły liczne rzesze braci rolniczej w przeżywaniu Ofiary Eucharystycznej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobnie jak przed rokiem, uroczystości rozpoczęły się w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i tam też (ze względu na warunki pogodowe, które uniemożliwiły odprawienie Mszy św. w stałym miejscu) były kontynuowane. Metropolita szczecińsko-kamieński abp. Zygmunt Kamiński odmówił Koronkę do Miłosierdzia Bożego, po czym rozpoczęła się Najświętsza Ofiara. Wokół prezbiterium i naw kościoła ustawiły się delegacje ponad 70 parafii wraz z wieńcami dożynkowymi. Eucharystię koncelebrowali biskupi pomocniczy Jan Gałecki i Marian Błażej Kruszyłowicz oraz blisko 60 kapłanów. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele rządu z ministrem Rafałem Wiecheckim, władz samorządowych województwa, gmin, służby mundurowe, świat nauki. W słowie Bożym Dostojny Celebrans nawiązał najpierw do wymowy historycznej sierpnia i szczególnego umiejscowienia w nim maryjnych akcentów. W tym znaczeniu podkreślił wagę jubileuszu Ślubów Jasnogórskich: „Był to najbardziej postępowy w całej Europie program, który obejmował wszystkie zagadnienia życia religijno-społecznego w naszej Ojczyźnie. Śluby są ciągle zadaniem i wyzwaniem dla każdego z nas, gdyż w nich przebija wielki problem człowieka, a drogą Kościoła jest właśnie człowiek”. Kaznodzieja przypomniał także o rocznicy wydarzeń z sierpnia 1980 r., pytając: „Co zrealizowaliśmy z tego programu odnowy Polski, programu troski o ojczysty, wspólny dom. Mamy jeden rodzinny dom - najpierw więc trzeba mówić o miłości do matki, ojca i Ojczyzny. Troska o rodzinę to priorytetowe zadanie”. Ksiądz Arcybiskup prosił również Matkę Najświętszą, by umacniała nasze rodziny, dodawała energii ku ciągłemu odnawianiu umysłów i serc. Po homilii Metropolita Szczecińsko-Kamieński dokonał odnowienia Ślubów Jasnogórskich, by w chwilę potem poświęcić wszystkie wieńce dożynkowe. Abp Kamiński żywo interesował się każdą delegacją, podkreślając kunszt i misterię wykonania wieńców. Tegoroczne wieńce odzwierciedlały główny motyw świętowania, skupiając się oprócz symboli eucharystycznych przede wszystkim na akcentach maryjnych i papieskich. Rzeczywiście, talent i umiejętności wykonawców budziły ogromny podziw i szacunek. Kolejnym wymownym elementem dożynkowego świętowania była procesja z darami. Przedstawiciele wielu stanów społecznych i sektorów rolnictwa przynieśli do ołtarza różnorodne owoce ziemi i morza (jak przystało na region nadmorski). Tuż po Komunii św. rolnicy naszej archidiecezji wręczyli reprezentantom władz samorządowych województwa, miast i gmin bochny chleba jako wyraz jedności rolników z rządzącymi. Z poczuciem odpowiedzialności członkowie władz przyjęli ten święty dar, zobowiązując się do sprawiedliwego dzielenia się z potrzebującymi, szczególnie z bezrobotnymi i bezdomnymi. Mszę św. zakończyło wystąpienie gospodarza dożynek ks. Leszka Koniecznego, który wraz z ks. Waldemarem Gasztkowskim (swoim poprzednikiem) i Stanisławem Stępniem (przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika) przybliżył wymowę i znaczenie monumentu, który wkrótce miał zostać poświęcony. Słowo podziękowania Pasterza metropolii oraz jego błogosławieństwo zakończyło dożynki w kościele Księży Chrystusowców.
Po Eucharystii uczestnicy dożynek udali się przed kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Bolesnej. Tutaj Ksiądz Arcybiskup dokonał ceremonii odsłonięcia i poświęcenia pomnika, upamiętniającego dziedzictwo pontyfikatu Papieża Jana Pawła II.
Mimo iż tegoroczne żniwa przebiegały w trudnych warunkach klimatycznych (nadmierna susza, a następnie obfite deszcze), to jednak rolnicy, jak zwykle, wykazali się wdzięcznością serca Bogu i Jego Matce. Atmosfera tegorocznych pyrzyckich dożynek ukazała tę ich wspaniałą chrześcijańską postawę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Zadarko: przyjmowanie migrantów i uchodźców powinno być mądre i roztropne

2024-09-21 14:39

[ TEMATY ]

bp Krzysztof Zadarko

Karol Porwich/Niedziela

- Przyjmowanie migrantów i uchodźców powinno być mądre i roztropne. To mówią dokumenty Kościoła - podkreślił bp Krzysztof Zadarko. Przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek omówił problem migracji w kontekście nauczania Kościoła podczas XXIV międzynarodowej konferencji z cyklu „Rola chrześcijan w procesie integracji europejskiej - Nowy kształt Europy”.

Wskazał, że papież Franciszek już na samym początku swojego pontyfikatu, jeszcze przed wybuchem kryzysu w 2015 r., jako miejsce swojej pierwszej pielgrzymki wybrał Lampedusę, wskazując, że kwestia migracji będzie ważnym punktem jego nauczania i działania. - Zwrócił uwagę świata, że dzieje się coś strasznego, tak istotnego, że jego pontyfikat będzie pod znakiem tych ludzi - mówił biskup, dodając wołanie papieża, że to nasz wspólna sprawa. Przypomniał, że właśnie tam papież ustawił Bramę Miłosierdzia. -Lampedusa stała się symbolem kryzysu migracyjnego. Ma być symbolem otwartej Europy, która będzie promieniowała chrześcijańskim miłosierdziem wobec ludzi uciekającym przed wojną, prześladowaniami i niesprawiedliwością - powiedział bp Zadarko.
CZYTAJ DALEJ

Panie, uwalniaj mnie od pychy i zazdrości!

2024-09-19 12:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pycha zaślepia. Odbiera rozum, osobę pyszną pozbawia roztropności. Człowiek pyszny nie liczy na przyjaźń czy pomoc, jest bowiem głęboko przekonany o swojej domniemanej wszechmocy. Pycha jest jednym z największych źródeł grzechu. Nieprzypadkowo w modlitwie „Ojcze nasz” znalazło się wezwanie: „I nie wódź nas na pokuszenie”. Chrystus każe nam prosić, byśmy nie byli poddawani próbie, której możemy nie podołać, która okazać się może silniejsza od naszych sił, która może nas złamać, powalić.

Ewangelia Mk 9, 30 – 37
CZYTAJ DALEJ

Przedstawienie

2024-09-21 17:28

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

To już zaczyna zakrawać o farsę. Podziękowania składane na ręce wojewody, który na sztabie kryzysowym odczytuje je premierowi Donaldowi Tuskowi. Jedno wielkie łubudubu. Jak bardzo ten cały cyrk kontrastuje z tragedią powodzian i oceną działań rządu nie trzeba pisać, wystarczy posłuchać ludzi, którzy mierzą się z powodzią i jej skutkami. To już nie komedia, to tragikomedia, gdzie raz słyszymy pohukiwanie premiera, który obiecuje ściganie szabrowników, a innym razem podległa mu policja ściga młodego człowieka, który miał czelność w mediach społecznościowych przed nimi ostrzegać.

Gdy opadnie wielka woda, konieczny będzie solidny rachunek sumienia tej władzy, a co za nim idzie wyciągnięcie wniosków i pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy zawiedli. Nie dało się uniknąć żywiołu, ale można było zminimalizować straty i przygotować mieszkańców na to, co nieuchronne. Wyszło już na jaw, że Komisja Europejska ostrzegała, meteorolodzy ostrzegali, a władze w Polsce wprowadzały obywateli w błąd, z premierem na czele. Zamiast już na początku września ostrzegać i informować – były zapewnienia, że „nie ma powodów do paniki”. Dziś powodów do dymisji jest kilka. Przede wszystkim nieprzygotowanie zbiorników retencyjnych na przyjęcie fal powodziowych, nie spuszczanie wody, „bo złote algi”, wypowiedzi premiera z 13 września, gdy nasz sąsiad, premier Czech już był po pierwszych konsultacjach kryzysowych z lokalnymi władzami. Do tego dochodzi odpowiedzialność samorządów i zbyt późna reakcja wojewodów na zagrożenie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję