Wśród prawie 120 tys. obywateli polskich, których w 1942 r. ewakuowano na Środkowy Wschód z ziemi Sowietów, w większości byli ci, którzy wstępowali do powstałej tam polskiej armii gen. Władysława Andersa. Jedną trzecią stanowili jednak cywile – w dużej mierze kobiety i dzieci – którzy znaleźli się w miejscach stacjonowania polskich jednostek. Nieludzką ziemię opuszczali z wielką ulgą i nadzieją na lepszą przyszłość. Cywile wyruszyli w różne części świata, nawet do południowej Afryki, Nowej Zelandii i Meksyku. Wielu pozostało tam do końca życia.
Na książkę z podtytułem Losy obywateli polskich ewakuowanych z polską armią dowodzoną przez gen. Władysława Andersa ze Związku Sowieckiego w 1942 roku składa się kilkanaście tekstów naukowych, których autorzy omawiają szczegółowo tę tematykę. Ewa Kowalska w swoim tekście prezentuje losy osób, które z sowieckich łagrów docierały do miejsc formowania polskich oddziałów w Uzbekistanie. Dariusz Zdziech opisuje krętą drogę powrotną do Polski dzieci, które trafiły do Nowej Zelandii. Magdalena Dzienis-Todorczuk przybliża trudny powrót do Polski w 1946 r. dzieci z sierocińców prowadzonych przez Związek Patriotów Polskich.
Ewelina Ślązak prezentuje losy ks. Wiktora Judyckiego, kapelana wojskowego w Armii Andersa. Ewakuowany do Palestyny wziął udział jako kapelan w bitwie o Monte Cassino, walkach o Ankonę i Bolonię. Po wojnie znalazł się w Wielkiej Brytanii, pracował jako proboszcz, a od 1952 r. do śmierci w 1955 r. jego niedzielne homilie transmitowane były przez Radio Wolna Europa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu