KARA SUSPENSY
Oświadczenie ws. ks. Galusa
„Wbrew informacjom przekazywanym przez ks. Daniela Galusa, nałożona na niego kara suspensy obejmująca zakaz sprawowania sakramentów, głoszenia Słowa Bożego oraz używania stroju duchownego jest prawomocna i obowiązująca” – stwierdza rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej ks. Mariusz Bakalarz. „Eucharystia i inne sakramenty sprawowane przez suspendowanego kapłana są niegodziwe, a rozgrzeszenie lub zawierane wobec niego małżeństwo są nadto nieważne”. Dalej w oświadczeniu czytamy: „Jedyna procedura, jaka obecnie toczy się w Stolicy Apostolskiej wobec ks. Daniela Galusa, to proces o wydalenie go ze stanu duchownego, ale nie skutkuje on zawieszeniem kar. Zgromadzona w trakcie procesu w archidiecezji częstochowskiej obszerna dokumentacja sprawy została przekazana Dykasterii ds. Duchowieństwa. Ostateczną decyzję podejmie niebawem Ojciec Święty”. Ksiądz Bakalarz wskazuje: „Trzeba także przypomnieć, że wierni uczestniczący w liturgii i korzystający z sakramentów sprawowanych przez ukaranego kapłana zaciągają także ciężką winę moralną, ponieważ biorą udział w tym, co stanowi rozłam jedności Kościoła i nieposłuszeństwo wobec władzy kościelnej”. To sprawa bardzo bolesna dla Kościoła częstochowskiego. Mimo wielu rozmów i nieustannej woli dialogu ks. Galus i grupka jego zwolenników nie zamierzają podporządkować się władzy kościelnej.
ROSJA – WATYKAN
Ostrożność w relacjach
Reklama
Metropolita Antoni, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, wyraził ostrożność co do obecnego stanu stosunków między Watykanem a Rosyjskim Kościołem Prawosławnym (RKP). Przed swoim pierwszym spotkaniem z papieżem w Watykanie metropolita wołokołamski powiedział włoskiemu dziennikowi La Repubblica w Moskwie, że od czasu wyboru Leona XIV nie było żadnych inicjatyw dotyczących nowego szczytu rosyjsko-watykańskiego. Za papieża Franciszka rozważano takie spotkanie w Jerozolimie. Zapytany, czy widzi Watykan jako możliwe miejsce negocjacji pokojowych, zgodnie z sugestią papieża Leona XIV, metropolita Antoni odpowiedział: „Mediator musi być neutralny (...). Nie jestem pewien, czy Kościół katolicki może nazywać siebie neutralnym”. Przypomniał, że przedstawiciel Kościoła katolickiego w Kijowie wyraził zgodę, aby Rosyjski Kościół Prawosławny został zdelegalizowany w Ukrainie. Z tych słów wynika, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna z ostrożnością podchodzi do nowego papieża. Widać już próby przeciwstawiania Franciszka Leonowi, choćby przez wspomnienie woli spotkania tego pierwszego z patriarchą Cyrylem. Metropolita Antoni pamięta to, co jest wygodne. Nie pamięta natomiast pieszej pielgrzymki papieża Franciszka do rosyjskiego ambasadora, podczas której prosił o przerwanie agresji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
ZBRODNIA
Abp Galbas przeprasza
„Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego” – napisał w opublikowanym 25 lipca oświadczeniu abp Adrian Galbas. Oświadczenie było reakcją na morderstwo ujawnione 24 lipca w Lasopolu pod Grójcem. Głównym podejrzanym jest proboszcz parafii w Przypkach, który został zatrzymany. Jak podała prokuratura, przyznał się do winy i wyjawił motywy zbrodni. Przed jej popełnieniem duchowny kłócił się z ofiarą, a następnie siekierą uderzył mężczyznę i jeszcze żyjącego podpalił.
Reklama
„Krew zamordowanego brata woła do Boga. My błagajmy Boga o przebaczenie – i błagajmy o przebaczenie ludzi. Ja sam o to błagam” – napisał abp Galbas. Na prośbę metropolity warszawskiego w niedzielę 27 lipca w całej archidiecezji po każdej Mszy św. odmawiana była wspólnie modlitwa ekspiacyjna. „Jako biskup Kościoła w Warszawie czuję się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje – zarówno dobrego, jak i złego. Także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was” – zakończył komunikat. Dzień później, ze względu na powagę przestępstwa i wielkie zgorszenie, metropolita zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego – wydalenie ze stanu kapłańskiego, zgodnie z kanonem 1397 §3 Kodeksu prawa kanonicznego. Reakcja szybka i stanowcza. To wszystko, co biskup w takiej bezprecedensowej sytuacji może zrobić. Kara – zarówno na gruncie prawa kościelnego, jak i ustawodawstwa cywilnego – powinna być szybka i surowa.
WŁOCHY
Furtka dla eutanazji?
Reklama
Włoski Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym odrzucił, jako niedopuszczalny, wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu Kodeksu karnego zakazującego eutanazji. Sprawa została wniesiona przez sąd we Florencji, który zakwestionował art. 579 Kodeksu karnego, penalizujący tzw. zabójstwo za zgodą. Oznacza to, że nie ma podstaw, by zalegalizować eutanazję jako prawo przysługujące w świetle konstytucji. Niemniej jednak wyrok TK budzi niepokój wśród obrońców życia. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zmienia obowiązującego prawa i nie otwiera drogi do legalizacji eutanazji we Włoszech. Wzbudza jednak nowe napięcia i rodzi pytania dotyczące przyszłości tzw. wspomaganego samobójstwa i roli państwowej służby zdrowia w takich procedurach. Mimo pozytywnego rozstrzygnięcia adwokaci wyrazili zaniepokojenie nowym sformułowaniem zawartym w treści wyroku. Trybunał bowiem wskazał, że osoba, która będzie chciała poddać się medycznie wspomaganemu samobójstwu, może mieć prawo do pomocy ze strony Narodowej Służby Zdrowia, obejmującej m.in. zapewnienie odpowiedniego sprzętu i wsparcia w jego użyciu – o ile będzie dostępny. W sprawach odnoszących się do poszanowania życia trzeba dmuchać na zimne. Liczy się każde słowo, bo może ono stanowić furtkę, choćby małą, do naruszeń najbardziej fundamentalnego ze wszystkich praw człowieka. Trzeba nieustannie zachowywać czujność, bo jak mawiamy – „licho nie śpi”.
NIE JESTEŚMY SAMI?
Życie pozaziemskie
Dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego o. Guy Consolmagno, jezuita, uważa, że życie pozaziemskie jest możliwe. „Nie wiemy. Nie wiemy nawet wystarczająco dużo, aby móc trafnie przypuszczać” – powiedział pochodzący z Detroit (USA) jezuita w wywiadzie dla portalu katholisch.de 26 lipca. Równanie Drake’a (wzór próbujący określić, ile cywilizacji technologicznych istnieje w naszej galaktyce) pokazuje różne zmienne, które należy zdefiniować, aby obliczyć prawdopodobieństwo znalezienia cywilizacji pozaziemskiej.
Ekspert stwierdził, że oczywiste jest jednak to, iż pewne czynniki tego równania – takie jak względna rzadkość pojawienia się życia na planecie lub prawdopodobieństwo, że życie rozwinie inteligencję – „są całkowicie nieznane”. „Wszechświat może tętnić życiem, ale możemy też być sami” – dodał.
Zapytany, jak godzi tę możliwość ze swoją wiarą, o. Consolmagno odpowiedział: „Ważne jest, aby pamiętać, że nic w wierze ani w Piśmie Świętym nie zaprzecza możliwości istnienia innych istot, które mają relację z Bogiem”.
Wypowiedź amerykańskiego jezuity, choć nie można jej traktować jako stanowiska Kościoła i przypisywać jej atrybutów wypowiedzi Urzędu Nauczycielskiego, mówi przede wszystkim jedno: do wszystkiego należy podchodzić z pokorą, znając swoje limity i ograniczoność. Niby o wszechświecie wiemy sporo, ale to jest tyle, co nic.
TRAGEDIA
Modlitwa za harcerza
W katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona została 27 lipca Msza św. w intencji tragicznie zmarłego dh. Dominika Muszewskiego. Eucharystii przewodniczył ks. płk Karol Skopiński, proboszcz katedry. W tym samym dniu w Witoszowie Dolnym k. Świdnicy odbył się pogrzeb 15-letniego harcerza. Dominik utonął podczas zdobywania sprawności harcerskiej na obozie. Tragedia miała miejsce w nocy z 23 na 24 lipca. Dwaj dorośli – 21-letni drużynowy i 19-letni ratownik – usłyszeli zarzuty narażenia na utratę życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. O tym, dlaczego tak się stało i kto ponosi odpowiedzialność, ostatecznie zdecyduje sąd. Doniesienia medialne sugerują, że odpowiedzialnym za chłopca zabrakło wyobraźni, gdy kazali mu płynąć w ubraniu, na niewydzielonym miejscu, w nocy, i na dodatek bez asekuracji.