W czasie liturgii bp Solarczyk przekonywał, że ŚDM to nie tylko spotkanie ludzi młodych. "To, co jest pewnym doświadczeniem młodości, tak naprawdę stanowi bogactwo na całe nasze życie. Pytania, wątpliwości czy decyzje, z którymi człowiek zmaga się w czasie dojrzewania, pojawiają się również w kolejnych okresach życia, kiedy jest się już przewodnikiem dla innych, stąd tak ważne, aby wiedzieć, w jakim kierunku i za kim iść" – zauważył kaznodzieja.
Wskazał na Jezusa Chrystusa, podkreślając, że On jest Tym, który zwyciężył i który będzie nieustannie prowadził człowieka, otaczając go swoją miłością miłosierną. "To On sprawia, że zaczynamy żyć pełnią pokoju, nadziei, miłości i wiary" – zaznaczył biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
A mówiąc o roli Najświętszej Maryi Panny na drodze wiary, nazwał Ją najpewniejszą orędowniczką i "gwiazdą zwycięstwa Bożych darów i Bożej łaski". "Jej życie pokazuje, że «dla Boga wszystko jest możliwe». Warto więc w Niej pokładać nadzieję, bo kiedy Ona staje przy człowieku, który otwiera swoje serce na Boga, to widząc jak Ona przeżyła różne doświadczenia swojego życia, potrafi on wówczas więcej wytrzymać. Jej matczyne spojrzenie czy na swój sposób «duchowe objęcie» jest tą siłą, która sprawia, że odnajdujemy w sobie nadzieję i moc" – powiedział mówca.
Zwrócił uwagę, że choć czas peregrynacji w diecezji warszawsko-praskiej się skończył, to jednak odpowiedzialność za dzieło ŚDM wciąż trwa.
Na zakończenie liturgii znaki ŚDM przejęła młodzież archidiecezji lubelskiej. Życząc im owocnego czasu peregrynacji bp Solarczyk podkreśli, że za każdym razem, kiedy człowiek wchodzi w tajemnicę Krzyża i Matki Bożej, nie jest to tylko dzieło organizacyjne, ale prawdziwy czas łaski, który niekiedy bywa też dużym wyzwaniem duchowym. "Wierzcie, że Pan Bóg przeprowadzi was także przez to, co jest trudne" – zachęcał biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.