Reklama

Niedziela Sandomierska

Do młodzieży inaczej

Niedziela sandomierska 9/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archiwum autora

Fragment pantomimy

Fragment pantomimy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach od 13 do 15 lutego w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Stalowej Woli dla uczniów gimnazjum i liceum odbywały się rekolekcje. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie prowadzący i to, co udało się im zostawić młodzieży.

Reklama

Piotr Zalewski i Jacek „Heres” Zajkowski tworzą grupę Wyrwani z Niewoli i ewangelizują wśród młodzieży. Świadectwo życia przeplatane śpiewem i niezwykła charyzma chłopaków sprawia, że młodzież w sposób spontaniczny wnika w treści i propozycje aktywizacji ze strony ewangelizatorów. Osobiście stwierdzam, że będąc w różnych miejscach wśród młodzieży, wiem, jak trudno sprawić, by na religijnych „imprezach” wszyscy wybuchnęli entuzjazmem, zatem kiedy widziałem kilkuset gimnazjalistów skandujących fragmenty Pisma Świętego i zapatrzonych w prowadzących jak w obrazek, to wiem, że świadczy to o sile i autentyczności świadectwa muzyków. – Dzięki tym dwóm „łysym dresom” zrozumiałem, po co są organizowane rekolekcje. Patrzę na świat innymi oczami, wierzę dużo mocniej w Boga i chcę co raz bardziej pielęgnować moją religię. Szczerze: nie myślałem, że ten czas coś zmieni. Cieszyłem się, że mamy wolne od szkoły, ale tak naprawdę dzięki tym trzem dniom zacząłem walczyć z moimi nałogami, słabościami, lenistwem i słabą wiarą. To wszystko dzięki Panu Bogu. Cieszę się, że moi rodzice wychowali mnie w takiej wierze i miłości do Pana Jezusa – dzieli się Michał Godawski, jeden z gimnazjalistów biorących udział w rekolekcjach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pomysł na rekolekcje wziął się stąd, że sam widziałem kiedyś na naszym spotkaniu w Wołczynie, jak reagują na Wyrwanych z Niewoli ludzie młodzi, jak szybko potrafią wejść z nimi w dialog – mówi nam br. Konrad Baran. – Szukałem grupy rekolekcyjnej, która zrobi rekolekcje inne niż takie standardowe rekolekcje szkolne, a wiem, że różne formy przekonują różnych ludzi, więc można w ten sposób trafić do tych, do których nie trafi forma klasyczna. Są to trzydniowe rekolekcje dla młodzieży z gimnazjum i liceum. Przez dwa dni trwają spotkania na auli, a na koniec jest możliwość adoracji, skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania oraz Eucharystia – zaznacza kapucyn.

Piotr i Jacek spotkali się z chętnymi również w poniedziałkowy wieczór w salkach przy klasztorze Kapucynów. I tu frekwencja przerosła oczekiwania, a zainteresowanie młodzieży oraz otwarcie na dialog z muzykami na tematy poważne zrobiła wrażenie na organizatorach.

* * *

KS. ADAM STACHOWICZ: – Na czym polega fenomen Waszej ewangelizacji? Co sprawia, że młodzież jest w Was tak zapatrzona i z entuzjazmem słucha, jak wprost mówicie o Jezusie i sprawach związanych z wiarą?

Reklama

PIOTR ZALEWSKI: – Wraz Jackiem „Heresem” Zajkowskim tworzymy grupę Wyrwani z Niewoli. Jeździmy z koncertami ewangelizacyjnymi czy profilaktycznymi. Prowadzimy spotkania w szkołach, zakładach poprawczych, więzieniach. Jeździmy z konkretnym przesłaniem, że można się zmienić, że zmiana jest możliwa, nawet jeśli wokół wielu ludzi nas przekreśli. Sami otarliśmy się o niezły bajzel w życiu, wpadliśmy w narkotyki, siedzieliśmy w uzależnieniach, mieliśmy dużo problemów. Bóg nas dziś z tych problemów wydobywa i chcemy się tym dzielić oraz pokazywać młodym ludziom pozytywne wzorce, że można żyć bez używek, bez alkoholu i bez narkotyków, można się dobrze bawić, radować. Nie warto marnować swojego życia, ale podążać za trwałymi wartościami. My na nie postawiliśmy i teraz przekazujemy je młodym ludziom.

– Jak odbieracie młodzież?

– To są dobrzy ludzie. Każdy człowiek jest dobry, tylko świat czyni nas takimi, a nie innymi. To, że młodzież jest trudna, wynika często z tego, że potrzeby dzieci i młodzieży: ciepła, bezpieczeństwa, miłości, czułości czy wsparcia często nie zostały zaspokojone w rodzinnych domach, w przestrzeni, gdzie młodzi ludzie powinni czuć to wsparcie. Dlatego szukają na oślep miłości oraz szczęścia. Podchodzą do nas i mówią, że odnajdują się w naszych historiach, że to nie jest odrealnione, mówimy prosto z mostu. Nawet jeśli nie siedzieli w narkotykach, alkoholu, to często odnajdują się w uczuciach, o których mówimy. Oni nie mają celu, doświadczają pustki, bo rodzice nie mają dla nich czasu, są zapracowani. Chcemy, żeby młodzi stawiali sobie ważne pytania, żeby zastanowili się, czy mają przyjaciół, czy są szczęśliwi. Robimy to przez muzykę, scenki, rap.

* * *

Świadectwa

KAMIL PAJĄK: – Czas rekolekcji szkolnych był przeze mnie bardzo długo oczekiwanym okresem. I to nie tylko ze względu na trzy dni wolne od zajęć lekcyjnych, ale przede wszystkim na osoby, które te rekolekcje miały prowadzić. I już pierwszego dnia okazało się, że warto było pojawić się, aby posłuchać słów chłopaków z Wyrwanych z Niewoli. Dzięki ich opowieściom zrozumiałem, jak ważne osobiście są dla mnie głośno odśpiewane słowa z Listu do Filipian: „Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia”. Po raz kolejny dzięki tym słowom przypomniałem sobie, że sam z siebie nie mogę nic, a z pomocą Jezusa Chrystusa mogę wszystko. Wystarczy wierzyć i prosić, a w moim życiu zaczną dziać się cuda. Mam nadzieję, że pierwszy dzień rekolekcji to dopiero początek, a każdy kolejny będzie równie owocny. Poruszyło mnie także świadectwo Piotra i pokazało, że dla Boga nie ma sytuacji bez wyjścia.

MARIA SOWA: – Czas rekolekcji jest dla mnie chwilą oderwania od zgiełku powszedniego dnia. Słuchałam kilku piosenek Wyrwanych z Niewoli, w których opowiadali o swoim powołaniu przez Boga. Z zaciekawieniem wysłuchałam ich opowiadań o nawróceniu, o wolności, jaką daje wiara. Czas bardzo szybko płynie, a ja z niecierpliwością czekam na kolejne dni rekolekcji. Dzięki temu na pewno zbliżę się do Boga oraz znajdę w Nim ostoję i miłość na dalsze życie. Myślę, że te rekolekcje zbliżą nas wszystkich do siebie i każda osoba znajdzie swojego przyjaciela. Mam nadzieję, że osoby które nie są otwarte do ludzi, bo im nie ufają, otworzą się w końcu na swoich bliźnich i zaczną nowe życie w Chrystusie.

2017-02-22 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W męskim gronie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2017, str. 1

[ TEMATY ]

rekolekcje

Karolina Krasowska

Instruktor objaśniał budowę i działanie broni. Oczywiście, nie zabrakło okazji, żeby postrzelać

Instruktor objaśniał budowę i działanie broni. Oczywiście, nie zabrakło okazji, żeby postrzelać
„24 h dla…” to niezwykły czas poświęcony nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla Pana Boga. To szczególne rekolekcje, w których wraz z 26 mężczyznami w dniach od 13 do 14 października miałem okazję uczestniczyć
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Chcę zapalać młodych ludzi do dzielenia się wiarą. Świadectwo Patryka Bożemskiego – ceremoniarza z TikToka

2025-07-28 08:04

[ TEMATY ]

świadectwo

Vatican Media

Patryk Bożemski

Patryk Bożemski

„Ceremoniarz. Nauczyciel religii. Obalam stereotypy o wierze. Miłość Boża jest doskonała” – tak przedstawia się w mediach społecznościowych Patryk, którego na popularnych platformach śledzą dziesiątki tysięcy osób, głównie młodych. Ceremoniarz.wro – bo takim nickiem się posuguje – nie lubi mówić o sobie, że jest katolickim influencerem. Chętniej przestawia się jako katolicki twórca cyfrowy, zaznaczając, że to zajęcie wybrał dla niego sam Pan Bóg.

Nazywam się Patryk Bożemski. Jestem z Wrocławia i od trzech lat tworzę w internecie treści związane z liturgią. Wiele osób nazywa mnie katolickim influencerem, chociaż ja to określenie nie za bardzo lubię, ponieważ katolicki influencer kojarzy mi się dosyć negatywnie. Podobnie z resztą, jak wielu osobom w dzisiejszych czasach. Wolę mówić: katolicki twórca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję