Uroczysta suma odpustowa była sprawowana przy ołtarzu polowym w Maryjnym Ogrodzie Różańcowym. Abp Marek Jędraszewski podziękował pielgrzymom, że nieustannie przychodzą do Uśmiechniętej Pani do Ludźmierza, by schować się pod jej płaszczem. - To u niej szukamy bezpieczeństwa i miłości matczynej. Jest dla nas Królową, bo jako pierwsza została wniebowzięta do nieba. Wiemy, że możemy do niej przychodzić i szukać pokrzepienia, Ona nas zawsze wysłucha, tak jest i dzisiaj w czasie uroczystości Wniebowzięcia NMP - mówił abp Marek Jędraszewski.
Reklama
Biskup Krakowa zauważył, że górale wędrują od Uśmiechniętej Pani w Ludźmierzu do Czarnej Madonny w Częstochowie. - Tak było w czasie niedawnej 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górą, gdzie patrzyliśmy na nieco inne oblicze Matki, Królowej Polski, gdzie jest Ona przeniknięta różnymi wydarzeniami dziejowymi w historii naszego państwa. Nasza ojczyzna ciągle jest zagrożona marksistowską zarazą, której zależy na tym, by ateistyczna ideologia wkradła się do polskich serc. Ogranicza się lekcje religii, zmienia się listę lektur w szkole. Ta część Europy chrześcijańskiej patrzy na nas, patrzy na nasze świadectwo, które dajemy w walce z tymi ideologiami. Jestem o tym przekonany, tak jak pisał papież Benedykt XV po Bitwie Warszawskiej w 1920 r., że Bóg jest z Polakami, dał nam swoją Matkę jako Królową. Do której ciągle orędujemy, by ratowała nasz kontynent, by Europa zechciała powrócić do korzeni chrześcijańskich - zaznaczył abp Marek Jędraszewski. - Błagamy Cię Uśmiechnięta Pani, Gaździno Podhala, byś ciągle dawała nam zdrowie duszy i ciała. Przyjdź i strzeż wszystkich synów i córki Polski, by byli wierni Bogu - podkreślił hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita krakowski poświęcił na zakończenie liturgii bukiety ziół i kwiatów przyniesione przez ludźmierskich pielgrzymów. Podczas sumy śpiewał zespół „Podhalanie” oraz chór parafialny, grała kapela regionalna, a także orkiestra dęta z Mszany Dolnej.
Wszystkim pielgrzymom oraz tym, którzy pomogli w przygotowaniu uroczystości odpustowych podziękował ludźmierski kustosz i proboszcz ks. Maciej Ścibor. Do Gaździny Podhala przyjechali kapłani z okolicznych parafii, m.in. z nowotarskiego dekanatu, byli też duchowni pracujący w dalekich krajach, a pochodzący z Podhala.
Suma odpustowa zakończyła się procesją po Maryjnym Ogrodzie Różańcowym i wokół bazyliki mniejszej. Kopia figury Matki Boskiej Ludźmierskiej była niesiona przez żołnierzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i góralki w strojach regionalnych. Do Królowej Podhala przyjechały delegacje różnych instytucji i organizacji z pocztami sztandarowymi. Z wiernymi modlili się także podhalańscy parlamentarzyści i władze samorządowe.
Uroczystości odpustowe poprzedziły rekolekcje pod hasłem „Z Maryją - o wierności”, które poprowadził ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak.
Reklama
Uroczystości odpustowe rozpoczęły się już wieczorem w czwartek 14 sierpnia. O godz. 23 został rozstrzygnięty XXX Konkurs Poezji Religijnej im. ks. prof. Józefa Tischnera. Z kolei o północy z 14 na 15 sierpnia Pasterce Maryjnej przewodniczył bp Damian Muskus, bp pomocniczy archidiecezji krakowskiej wraz ze srebrnymi jubilatami kapłaństwa. Wiele osób w ciągu godzin wieczornych korzystało z sakramentu pojednania. Tak też było w czasie uroczystości odpustowych w ciągu dnia.
W uroczystość Wniebowzięcia NMP Mszę św. o godz. 7- według wieloletniego zwyczaju - odprawili księża neoprezbiterzy. Eucharystię o godz. 9.00 sprawowali przy ołtarzu polowym duchowni świętujący złoty jubileusz kapłaństwa. Podczas każdej Mszy świętej miało miejsce błogosławieństwo kwiatów, ziół i zbóż.
Na zakończenie odpustu w Ludźmierzu, Instytut Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich (znajdujący się nieopodal sanktuarium) zaprasza na koncert Akademii Ciupaga, 200-osobowej grupy muzyków z Łącka w różnym wieku. W programie koncertu znajdzie się autorski repertuar wzbogacony o motywy maryjne i duchowe nawiązania do Matki Bożej Ludźmierskiej - Królowej Podhala. Wstęp wolny, a koncert rozpocznie się o godz. 20.
Wszystkie dojazdowe drogi do Ludźmierza były ozdobione kolorowymi chorągiewkami, a samochody - oprócz wyznaczonych parkingów - można było zostawić na prywatnych posesjach. Znakiem, że właściciele na to się zgadzali, była otwarta brama. Z kolei Miejski Zakład Komunikacji w Nowym Targu uruchomił 15 sierpnia kilka dodatków kursów między stolicą Podhala a Ludźmierzem.
Reklama
Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Kult Matki Bożej Ludźmierskiej - Gaździny Podhala, jak się ją nazywa - trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec - handlarz winem - znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.
W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową w języku łacińskim, która za pośrednictwem mediów była transmitowana na cały świat.
Kopia figury Matki Boskiej Ludźmierskiej stoi w Grocie Mlecznej w Betlejem, znajduje się również na Dominikanie, w jednym z amerykańskich sanktuariów, nazwanym przez górali „Amerykańskim Ludźmierzem” oraz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Częstochowie.
W 2034 r. sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej będzie obchodziło 800-lecie. Do tego wydarzenia górale przygotowują się m.in. uczestnicząc w modlitewnej nowennie, która już trwa.