Liturgia była sprawowana na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, nieopodal Ściany Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób. Mszy przewodniczył dziekan oświęcimski ks. Mariusz Kiszczak.
Wśród celebransów byli m.in. proboszczowie i wikarzy z oświęcimskich i podoświęcimskich parafii, franciszkanie i salezjanie, a także dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Dariusz Chrostowski i niemiecki kapłan ks. Manfred Deselaers.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kazanie wygłosił ks. Marcin Wróbel, wikary parafii św. Maksymiliana w Oświęcimiu.
Pod Ścianą Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób, kapłani i wierni zapalili znicze. W ten sposób oddali hołd pomordowanym w Auschwitz i we wszystkich obozach oraz łagrach.
Modlitwa w Miejscu Pamięci w Dzień Zaduszny to tradycja. Trwa ona od kilkudziesięciu lat.
W byłym obozie koncentracyjnym Niemcy więzili ponad 1,3 mln ludzi. Życie straciło tu ponad 1,1 mln osób, głównie Żydów.