Powstały w 1790 roku, jest jedną z najstarszych i najważniejszych nekropolii w Polsce, wpisaną do rejestru zabytków. Jego założycielem był król Stanisław August Poniatowski. To miejsce przyciąga wiele osób, choć nie mają tam swoich grobów rodzinnych. Chcą uczcić pamięć wybitnych Polaków.
Po II wojnie światowej cmentarz powoli popadał w ruinę. Przełom nastąpił w 1974 roku, kiedy to Jerzy Waldorff założył Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami. Dzięki organizowanym kwestom, w których uczestniczą znani artyści, udało się odnowić i ochronić wiele nagrobków. W ciągu 50 lat działalności Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa, dzięki wsparciu warszawiaków, przyczynił się do ocalenia ponad 1700 zabytkowych kwater, pomników i grobowców.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przechadzając się między nagrobkami na Powązkach, można poczuć się jak czytelnik wielkiej księgi historii. Jerzy Waldorff ujął to poetycko: „Chodząc od grobu do grobu, jak gdyby się przerzucało karty owej wielkiej księgi do przodu, to znów wstecz”. I rzeczywiście - każdy zakątek tego 43-hektarowego cmentarza to wspomnienie trudnych, ale i chwalebnych dziejów Warszawy oraz Polski.
Na Powązkach spoczywają uczestnicy najważniejszych wydarzeń naszej historii: żołnierze powstań narodowych, weterani wojen napoleońskich, legioniści Piłsudskiego, bohaterowie kampanii wrześniowej 1939 roku, powstańcy warszawscy, działacze niepodległościowi, a także wybitni twórcy kultury, nauki i polityki. Można tu odnaleźć groby takich osobistości, jak Bolesław Prus, Władysław Reymont, Zbigniew Herbert, Czesław Niemen czy Irena Sendler.
Cmentarz Powązkowski to także galeria sztuki sepulkralnej. Najstarsze nagrobki zachwycają elementami stylu empire, z czasem ustępując miejsca pseudogotyckim monumentom, eklektyzmowi i secesji. Zmieniające się trendy w sztuce nagrobnej odzwierciedlają ewolucję gustów kolejnych epok, a wiele pomników to dzieła wybitnych rzeźbiarzy. Niestety, II wojna światowa pozostawiła na Powązkach tragiczne ślady - około 20 proc. nagrobków zostało zniszczonych, a kościół św. Karola Boromeusza zbombardowano i spalono, co doprowadziło do utraty cennego archiwum.
Warto odwiedzić Powązki nie tylko dla ich historycznej wartości, ale również by oddać hołd wielkim Polakom i zanurzyć się w unikalnej atmosferze miejsca, gdzie przeszłość wciąż jest żywa.