Reklama

Niedziela Łódzka

Piotrków Trybunalski: Dzień Archiwisty

2024-10-02 14:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

 30 września, we wspomnienie św. Hieronima ze Strydonu, patrona archiwistów, od 2019 r. w całej Polsce obchodzony jest Dzień Archiwisty. Podobne wydarzenie odbyło się również w Archiwum Państwowym w Piotrkowie Trybunalskim.

Obchody Dnia Archiwisty w sieci Archiwów Państwowych należą do trzech najważniejszych „świąt archiwalnych” w skali roku. Archiwiści świętują również Międzynarodowy Dzień Archiwów (9 czerwca) i Dzień Darczyńcy (6 grudnia). Dzień Archiwisty jest okazją do podzielenia się wiedzą o zawodzie archiwisty zarówno współcześnie, jak i w szerszej perspektywie historycznej. Na terenie całego kraju Archiwa Państwowe tego dnia organizują liczne i zróżnicowane atrakcje w postaci dni otwartych, wystaw, odczytów lub warsztatów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uroczyste obchody odbyły się również w Archiwum Państwowym w Piotrkowie Trybunalskim. W godzinach południowych piotrkowscy archiwiści przeprowadzili liczne inicjatywy, których odbiorcami byli zarówno pasjonaci historii, jak i grono uczniów z I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim. W programie dnia znalazły się m.in. prezentacje okolicznościowych wystaw, zwiedzanie archiwum oraz okolicznościowy odczyt. Prelekcję ukazująca postać Adolfa Erazma Mysłowskiego (1876-1954) – warszawskiego i piotrkowskiego archiwisty, wygłosił dr Tomasz Matuszak, dyrektor Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. O samym archiwum, jego dziejach, zadaniach i zasobie opowiadali dr Aleksy Piasta i dr Maciej Hubka.

Zwiedzający mieli też okazję obejrzeć wystawę pt. „Z powstańczej Warszawy do Piotrkowa… Losy warszawiaków 1944 r.”. Ekspozycja materiałów archiwalnych poświęcona była losom mieszkańców Warszawy, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów w wyniku niemieckich represji związanych z Powstaniem Warszawskim 1944 r. Wystawa ta wpisała się w obchody 80. rocznicy Powstania Warszawskiego i Akcji „Burza” z 1944 r. Dodatkowo archiwiści przygotowali dwie inne ekspozycje, poświęcone polskim banknotom i monetom oraz zbiorom bibliotecznym archiwum. Ta druga wystawa tematycznie nawiązywała do przypadającej w bieżącym roku 230. rocznicy Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 r.

Uczestnicy wydarzenia mogli również pozyskać kolportowane tego dnia materiały – okolicznościową gazetę jednodniową „Kosynier Piotrkowski 1794” oraz katalog „Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim wczoraj i dziś…”. Materiały te dostępne są nieodpłatnie do pobrania w formacie PDF ze strony internetowej Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. kanonik Piotr Miler

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Parafii

Dnia 21 listopada 2020 roku zmarł opatrzony świętymi sakramentami w 69 roku życia i 42 roku kapłaństwa ś.p. ks. kanonik Piotr Miler proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Judy Tadeusza Apostoła w Łodzi i kanonik Kapituły Kolegiackiej Wolborskiej.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja Wrocławska cały czas pomaga

2024-10-02 16:04

ks. Łukasz Romańczuk

Mimo, że woda na rzekach opada, wciąż potrzebna jest pomoc tym, którzy ucierpieli wskutek powodzi. Nieustanna pomoc płynie cały czas z Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś do Lewina Brzeskiego pojechało 15 osuszaczy, a do Oławy pięć. O działaniach na rzecz powodzian opowiada Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej od samego początku niesie pomoc powodzianom. - Z jednej strony fala powodziowa, z drugiej strony ogromna fala dobroci i pomocy, która się objawia na bardzo wielu płaszczyznach. Około 50 osuszaczy w najbliższych dniach już trafiło do powodzian. Tylko dzisiaj kolejnych 15 wyjechało do Lewina Brzeskiego, a 5 trafi do Oławy. Te osuszacze są niezmiernie tam potrzebne, ponieważ zalanych jest ponad pół tysiąca domów. Mieszkańcy Lewina Brzeskiego i okolicznych miejscowości konkretnie doświadczyło tego, że przez 5 dni fala powodziowa stała w domu. Te zniszczenia nie są tak spektakularne jak np. w Stroniu Śląskim. Są one w jakimś sensie trudniejsze, ponieważ nie zawsze je widać, a ich skutki mogą być odczuwane nawet przez kilka następnych miesięcy. Dlatego ważne jest teraz osuszanie domów. Jest już październik, zaczęły się nawet przymrozki. Dlatego intensyfikujemy działania, staramy się kupować osuszacze - zaznacza Paweł Trawka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję