Reklama

Wiadomości

Na złość PiS mrożą nam demokrację

Z dużą dozą zażenowania obserwuję to, co się dzieje wokół dotacji dla partii politycznych.

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak jak nie ma nic zdrożnego w tym, że odpowiednie organa, w tym prokuratura (niezależnie od tego, że jej kierownictwo pełni swoje funkcje nielegalnie), czy Państwowa Komisja Wyborcza sprawdzają legalność finansowania kampanii wyborczych poszczególnych komitetów – tak jest totalnym szczytem hipokryzji, gdy partie rządzącej koalicji organizują publiczny lincz i pozwalają sobie na naciski polityczne w sprawie niewypłacenia dotacji największej partii opozycyjnej.

Te wszystkie teorie o nielegalnym finansowaniu, bo wydarzenia rządowe pokrywały się z okresem kampanijnym nie mogą być oderwane od praktyki ostatnich dekad, bo oznaczałoby to, że każda władza może korzystać z tego, że rządzi, pod warunkiem, że nie jest to Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli istnieje konieczność doprecyzowania przepisów prawa w tej kwestii, posłowie i rząd mają w ręku możliwości legislacyjne, niech z nich korzystają, ale szukanie drzazgi, gdy u siebie ma się kilka belek, to jest jakiś nieśmieszny żart.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mamy zapomnieć ile kosztowała kampania WOŚP, która pojawiła w październiku zeszłego roku w całej Polsce? To wtedy organizacja Jerzego Owsiaka zaczęła kampanię opartą na billboardach z dużym hasłem „Polacy! Pokonajmy to zło!” i dużo mniejszym napisem, że chodzi o walkę z sepsą, a on sam w tym czasie przemawiał na marszu zorganizowanym przez Koalicję Obywatelską. Tłumaczenie było żenujące i obraźliwe dla inteligencji odbiorców. - Umowy na taką kampanię były podpisane w marcu, a ostateczna umowa w maju (…) Jeszcze nawet nie mieliśmy pojęcia, kiedy będzie data wyborów i czy one się odbędą – przekonywał w Onecie Owsiak. Wystarczy krótki research, żeby sprawdzić, że już w 2022 roku było jasne, że możliwych terminów na wybory jest cztery: w niedzielę 15 października, 22 października, 29 października albo 5 listopada 2023 r. Czyli dokładnie w czasie gdy za pieniądze z puszek zorganizowano wielką kampanię, która jednoznacznie kojarzyła się i była zgodna z przekazem wyborczym partii Donalda Tuska.

Zaślepieni zemstą

Dokładnie te same pytania o nielegalne finansowanie można zadać porównując źródła dotowania Campusu Polska, imprez z udziałem czołowych polityków Platformy Obywatelskiej z przekazem, które na tych spotkaniach prezentowali. Tam nawet obietnice wyborcze padały! Sytuacja o tyle poważniejsza od innych, że było to finansowanie zewnętrzne, zagraniczne, a więc mamy do czynienia z próbą aktywnego wpływania na skład polskiego rządu, poprzez otwartą ingerencję w przebieg kampanii wyborczej. Tego nikt nie rozlicza, bo i kto ma to robić, skoro Prokurator Generalny, Adam Bodnar był bohaterem tych Campusów?

Problem w tym, że atak na Prawo i Sprawiedliwość to jedno, ale odcięcie finansowania to jawne zahamowanie możliwości działania w czasie, gdy ta partia jest największą demokratyczną siłą opozycyjną, a więc recenzującą rząd, co jest kluczowym bezpiecznikiem w systemie demokratycznym.

Można mieć różny stosunek i opinię na temat treści czy formy działania PiS, ale to właśnie to ugrupowanie zdobyło w październiku co by nie mówić – najwięcej głosów wyborców, a więc to ich interesy są dziś zagrożone, a nawet szerzej: wszystkich obywateli, w tym tych co na partię Jarosława Kaczyńskiego nie głosowali. W imię politycznej zemsty i partyjnych interesów, rządzący nie tylko deprecjonują podstawowe zasady demokracji, ale też niszczą fundamenty, na których opiera się demokratyczne państwo prawa. Odcięcie finansowania dla największej opozycyjnej partii, której rola jest kluczowa w systemie demokratycznym, to nie tylko krótkowzroczny manewr, ale także niebezpieczne naruszenie delikatnej równowagi, która chroni przed autorytaryzmem. W ostatecznym rozrachunku, to nie Prawo i Sprawiedliwość, ale cała demokracja w Polsce może zapłacić za to najwyższą cenę.

2024-08-09 22:30

Ocena: +20 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nas dzieli niech nas łączy

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.
CZYTAJ DALEJ

Oburzające! Amnesty International radzi, jak wspierać "prawo do aborcji" m.in. w szkole

2024-09-09 11:55

[ TEMATY ]

aborcja

Amnesty International

Mat.prasowy

Napisz do polityka, przyklej plakat lub naklejkę, przeprowadź lekcję w swojej szkole – to tylko kilka z tysiąca pozornie małych kroków stawianych w kierunku wolności, równości i sprawiedliwości. Nowa kampania Amnesty International przypomina, że prawo do aborcji jest prawem człowieka, a kryminalizacja pomagania w niej musi się w Polsce skończyć. Organizacja mobilizuje do działania na rzecz zmiany - takie szokujące informacje przekazuje organizacja Amnesty International.

Na co dzień może się wydawać, że wpływ jednostki na losy świata jest ograniczony. Ale Amnesty International przypomina, że każda osoba ma w sobie moc, by zmieniać rzeczywistość. Każda osoba może podjąć działanie, które wesprze prawa kobiet. Może to być rozmowa z przyjaciółkami przy kawie, która przełamuje tabu wokół aborcji. Takie rozmowy mogą otworzyć oczy wielu osobom, a to pierwszy krok do zmiany. Może to być post w mediach społecznościowych, który pokaże innym, że prawo do wyboru to kwestia wolności, a nie polityki. Można też zaapelować do lokalnych polityków, wysłać wiadomość – przypomnieć im, że ich obowiązkiem jest chronić prawa człowieka. Takie proste działania mogą wywrzeć dużą presję.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik MZ odpowiada na stanowisko Rady ds. Społecznych KEP: wytyczne ws. dostępu do procedury przerwania ciąży nie zmieniają prawa

2024-09-09 22:13

[ TEMATY ]

episkopat

rada

komunikat

ciąża

Adobe Stock

Wytyczne w sprawie dostępu do procedury przerwania ciąży w żaden sposób nie zmieniają obowiązującego prawa, są wykładnią, jak należy stosować przepisy – powiedział PAP rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb, komentując stanowisko Rady ds. Społecznych KEP. Przepisy właściwie stosowane zapewniają poszanowanie praw pacjentek, wzmacniając jednocześnie bezpieczeństwo prawne lekarzy - zaznaczył.

Rada KEP ds. Społecznych w udostępnionym w poniedziałek stanowisku "W trosce o Dom Ojczysty" wskazała na "tendencje do ateizacji życia publicznego oraz eliminacji etyki ze sfery politycznej".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję