Reklama

Komentarze

Od domu w Okopach do Uniwersytetu w Warszawie

Pierwszą pracę doktorską dotyczącą bł. ks. Jerzego Popiełuszki napisała i obroniła na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Milena Kindziuk, dziennikarka „Niedzieli”

Niedziela Ogólnopolska 1/2013, str. 16-17

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

sylwetka

Artur Stelmasiak

Podczas obrony pracy doktorskiej nt. wizerunku medialnego ks. Jerzego Popiełuszki, UKSW w Warszawie, 17 grudnia 2012 r.

Podczas obrony pracy doktorskiej nt. wizerunku medialnego ks. Jerzego Popiełuszki, UKSW w Warszawie, 17 grudnia 2012 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw Milena Kindziuk zaprosiła nas na ścieżki życia ks. Jerzego Popiełuszki, przygotowując - zanim jeszcze został ogłoszony błogosławionym - jego pierwszą pełną biografię pt. „Świadek prawdy”. Potem wydała drukiem poruszające świadectwo 93-letniej Marianny Popiełuszko pt. „Matka Świętego”. To owoc prowadzonych przez lata w Okopach na Białostocczyźnie i w Warszawie rozmów ze świętą matką świętego kapłana, która po 19 października 1984 r. stała się cała „bólem do samego nieba”. Wtedy to bowiem w miejscowości Przysiek k. Torunia jej syn został uprowadzony przez funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych: Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękalę i Waldemara Chmielewskiego, bestialsko skatowany, powiązany, zamknięty w bagażniku samochodu i na tamie włocławskiej wrzucony do Zalewu Wiślanego. Milena Kindziuk pokazała heroiczną wiarę matki kapłana męczennika. Mimo bólu po nagłej, tragicznej stracie syna potrafiła ona bowiem wzbić się na szczyty heroizmu i przebaczyć mordercom.

Pierwszy taki doktorat

Reklama

I przyszedł czas na pracę naukową: Milena Kindziuk obroniła 17 grudnia 2012 r. rozprawę doktorską pt. „Kreowanie wizerunku medialnego ks. Jerzego Popiełuszki w polskiej prasie w latach 1980-1984”. To pierwsza praca doktorska dotycząca tej postaci. Została napisana pod kierunkiem ks. prof. dr. hab. Józefa Mandziuka na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Recenzentami pracy są: prof. Jan Żaryn z UKSW i ks. prof. Zdzisław Lec z Uniwersytetu Szczecińskiego. Obrona doktoratu wypadła imponująco i 9-osobowa komisja jednogłośnie rekomendowała Milenę Kindziuk do nadania jej tytułu doktora. Doczekaliśmy się więc specjalistki od bł. ks. Jerzego Popiełuszki, a zarazem kolejnego rzetelnego badacza ponurych czasów komunizmu, w których warszawski kapłan męczennik prowadził swoją najbardziej aktywną działalność duszpastersko-społeczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Materiały źródłowe

Rozprawa doktorska Mileny Kindziuk ma charakter interdyscyplinarny. Jak zauważył prof. Jan Żaryn, autorka w warsztacie naukowym wykazuje się jako historyk, medioznawca, ale w narracji autorskiej wchodzi też w rolę socjologa i psychologa. Za jedną z podstawowych zalet tej pracy recenzent uznał celny dobór materiałów źródłowych, a szczególnie ok. 100 relacji - tzw. źródeł wywołanych. Jego zdaniem, autorka daje wzór, jak takie źródła kwalifikować do badań i jak z nich korzystać.

Milena Kindziuk, odtwarzając wizerunek ks. Jerzego Popiełuszki, dotarła nie tylko do rodziny, kolegów, kapłanów, znajomych i współpracowników na różnych etapach życia swojego bohatera, ale również do osób, które pozwalają ująć z różnych punktów widzenia drogę świętości kapłana męczennika. Do bezcennych materiałów trzeba zaliczyć relację kard. Józefa Glempa, do którego należały w badanym przez doktorantkę okresie decyzje dotyczące osoby ks. Jerzego Popiełuszki; był bowiem jego bezpośrednim zwierzchnikiem w Kościele warszawskim. Pamiętamy przecież, jak kard. Glemp powiedział dramatycznie w 2000 r.: „Pozostaje na moim sumieniu ciężar, że nie zdołałem ocalić życia ks. Jerzego Popiełuszki, mimo wysiłków podejmowanych w tym kierunku”.

Reklama

Jest też możliwość poznania wersji zdarzeń i opinii gen. Wojciecha Jaruzelskiego, premiera rządu i I sekretarza PZPR w badanym okresie życia ks. Jerzego Popiełuszki, oraz innych osób z tej strony sceny politycznej.

Wizerunek medialny ks. Popiełuszki

Głównym celem rozprawy doktorskiej Mileny Kindziuk jest analiza publikacji prasowych na temat ks. Jerzego Popiełuszki w latach 1980-1984 i stworzenie syntezy ukazującej medialny wizerunek tego kapłana w wyznaczonych do badania ramach czasowych, a więc w ostatnich czterech latach przed jego męczeńską śmiercią.

Reklama

Autorka najpierw analizuje obraz ks. Popiełuszki wykreowany przez media „rządowe”. Jest to wizerunek propagandowy, ukazujący kapłana z warszawskiego Żoliborza jako „działacza politycznego”, „przeciwnika ustroju”, „buntownika społecznego”, wykorzystującego niezadowolenie społeczne do podgrzewania nastrojów antypaństwowych. Zwraca uwagę m.in. na teksty Jerzego Urbana, ówczesnego rzecznika rządu, który Msze św. za Ojczyznę odprawiane przez ks. Jerzego Popiełuszkę przedstawiał jako „seanse nienawiści” i „zebrania polityczne”. Autorka zwraca uwagę, że nasilenie nagonki medialnej na ks. Popiełuszkę rozpoczęło się od radzieckich „Izwiestii”. To tam ukazał się jeden z najbardziej tendencyjnych artykułów, przedrukowany potem w całości lub w części i rozpowszechniany na szeroką skalę w oficjalnej polskiej prasie. Obraz ks. Jerzego ukazywany w „rządowych” mediach był elementem działań służb bezpieczeństwa, które dążyły do skompromitowania kapelana „Solidarności” i rozbicia środowiska, które się wokół niego gromadziło. Dzięki autorce rozprawy poznajemy m.in. techniki manipulacyjne stosowane w prasie reżimowej w Polsce.

Inny obraz ks. Popiełuszki Milena Kindziuk kreśli po analizie prasy społeczno-katolickiej („Niedziela”, „Gość Niedzielny”, „Tygodnik Powszechny”, „Ład”, „Przegląd Katolicki”, polskie wydanie „L’Osservatore Romano”, dziennik „Słowo Powszechne”, biuletyn „Bóg i Ojczyzna”, wydawany przy parafii św. Stanisława Kostki w Warszawie). W tej prasie nie przedstawiano ks. Popiełuszki jako działacza politycznego, lecz zwracano uwagę na jego działalność duszpasterską, wyrażającą się w dewizie: „Zło dobrem zwyciężaj”, oraz społeczną, np. pomoc w stanie wojennym osobom internowanym i ich rodzinom. Prasa związana z Kościołem była jednak ograniczona ostrą cenzurą państwową, nie mogła więc stanowić przeciwwagi dla propagandowej prasy rządowej.

Trzeci nurt badań stanowi prasa drugiego obiegu, nazywana podziemną, a popularnie - bibułą. Część tej prasy ukazywała ks. Jerzego jako osobę zaangażowaną w życie polityczne Polski, lecz nie jako działacza politycznego. To wizerunek księdza patrioty, spełniającego przez swoje wypowiedzi moralny obowiązek oceny rzeczywistości społecznej. Jego działalność narodowa wynikała - według tych publikacji - z umiłowania Ojczyzny, ale w ścisłym połączeniu z religijnością i nauczaniem społecznym Kościoła.

Reklama

Autorka rozprawy doktorskiej wyjaśniała podczas obrony swojej pracy, że różne wizerunki postaci wynikały z ówczesnych uwarunkowań politycznych, gdyż nie mieliśmy w oficjalnym obiegu wolnej prasy, a wszystkie publikacje były pilnowane przez specjalny urząd kontroli, czyli państwową cenzurę. Niektóre stworzone w badanym okresie stereotypy zdołano przełamać dopiero w innej rzeczywistości społeczno-politycznej, kiedy to w latach 90. XX wieku zaczęto podejmować starania o otwarcie procesu beatyfikacyjnego ks. Jerzego Popiełuszki. Ostatecznie doszło do określenia go jako męczennika za wiarę, a 6 czerwca 2010 r. został beatyfikowany. I to jest właściwy wizerunek ks. Jerzego Popiełuszki.

W ocenie recenzentów

Rozprawa Mileny Kindziuk daje bogatą bazę informacji, do której inni badacze tematu będą się odwoływać jako do podstawowego źródła. Recenzenci rozprawy zwrócili uwagę, że autorka wprowadziła celne sformułowania, jak np. termin „totalitaryzm medialny”, który został zbudowany w obszarze teorii medioznawczej - to jeden z wielu zauważonych walorów tej cennej pracy. Podczas publicznej obrony podkreślano rzetelność i erudycję doktorantki, a także benedyktyńską pracowitość, co widać już po liczbie przypisów - w pracy liczącej 255 stron wykazano ich 962.

Prof. Zdzisław Lec powiedział, że o wielkich ludziach nigdy dość. Czyżby to była zachęta do dalszej pracy nad badaniem postaci bł. ks. Jerzego Popiełuszki... Pewnie tak, bo prof. Jan Żaryn od razu wskazał miejsca, gdzie można podjąć dalszą kwerendę, łącznie z prasą emigracyjną, która wymaga zbadania. A Milena Kindziuk do tej pracy jest najlepiej przygotowana.

Mileno, dziennikarko „Niedzieli”, nasza redakcyjna koleżanko, podziwiamy Cię i gratulujemy doktoratu. Cieszymy się, że wraz z redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszem Skubisiem mogliśmy być świadkami zdobywania przez Ciebie stopnia naukowego na podstawie rozprawy dotyczącej tak ważnego dla Kościoła i Ojczyzny tematu. Świadkiem tego wydarzenia obok zacnego grona profesorskiego była również Katarzyna Soborak - notariusz w procesie beatyfikacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki. Dzięki Tobie, Mileno, powstała pierwsza doktorska praca naukowa na temat bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Mamy nadzieję na jej szybkie ukazanie się drukiem, aby można było korzystać z najnowszej skarbnicy wiedzy o świętym, wybitnym kapłanie naszych czasów, który dostąpił chwały ołtarzy.

* * *

MILENA KINDZIUK - dziennikarka, publicystka, absolwentka Wydziału Filologii Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Autorka 8 książek. Najważniejsze publikacje: „Jedynie miłość ocaleje. Rozmowy z ks. Janem Twardowskim”, IW PAX, wyd. 1, Warszawa 1997, s. 205; „Zgoda na świat. Z ks. Janem Twardowskim rozmawia Milena Kindziuk”, Wydawnictwo M, Kraków 2002, s. 304; „Zaczęło się od Wadowic. Teksty, wspomnienia, wywiady o Janie Pawle II”, Wydawnictwo M, Kraków 2002, s. 314; „Świadek prawdy. Życie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki”, Częstochowa 2010, wyd. 1 i 2, s. 374, także wersja włoska oraz hiszpańska; „Błogosławiony Jerzy Popiełuszko”, Warszawa 2010, s. 96; „Ostatni taki Prymas. Kard. Józef Glemp”, Warszawa 2010, s. 536. Opublikowała kilka tysięcy artykułów w czasopismach takich jak: „Niedziela”, „Tygodnik Solidarność”, „Życie”, „Rzeczpospolita”, „Gość Niedzielny”, „Nowe Państwo”, „Różaniec”, „Pastores”, „Życie Duchowe” oraz w Katolickiej Agencji Informacyjnej. Jest redaktorem prowadzącym warszawskiej edycji tygodnika katolickiego „Niedziela” i wykładowcą w Instytucie Edukacji Medialnej na UKSW w Warszawie.

2013-01-02 11:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Paweł Szopa

- prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sosnowieckiej. Żonaty od 16 lat, ma dwie córki - Annęmarię i Paulę. Od lat szkolnych związany jest z Kościołem i wspólnotami parafialnymi. W parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu, skąd pochodzi, był ministrantem i tworzył oazę młodzieżową. W 1989 r. wyjechał do Włoch i zawarł związek małżeński. Ślub odbył się w rzymskiej Bazylice św. Piotra. A skoro z żoną zdecydował się na pobyt we Włoszech, to i chrzest pierwszej córki odbył się w Watykanie, a ceremonii chrzcielnej przewodniczył sam Ojciec Święty. Po 4,5 roku wrócił wraz z rodziną do Polski. Ten powrót był o tyle łatwiejszy, że przez cały czas utrzymywał kontakt z ojczyzną, prowadząc biuro podróży. W 1995 r. urodziła mu się kolejna córka Paula. Od tego czasu należy także datować związek państwa Szopów ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich. Pobyt we Włoszech to częste spotkaniami z Janem Pawłem II. „Mimo wielu okazji, każde spotkanie z Ojcem Świętym moja rodzina traktowała wyjątkowo, starannie się do niego przygotowując. A samego Jana Pawła II postrzegamy jak drugiego ojca, jako autorytet we wszystkich dziedzinach życia - opowiada prezes SRK. Już od pierwszej edycji Paweł Szopa jest zaangażowany w organizację Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Zajmuje się przede wszystkim zakwaterowaniem uczestników finału. A w młodości był pilotem szybowca i sporo żeglował, schodził także Beskidy i Tatry. Teraz swoje pasje pragnie zaszczepić córkom.
CZYTAJ DALEJ

Jutro finał kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy” - Kościół włącza się po raz drugi

2025-11-18 14:20

[ TEMATY ]

Dzieciństwo bez przemocy

Adobe Stock

Już jutro w całej Polsce rozbłyśnie czerwone światło — symbol sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych. Wydarzenie to zakończy drugą edycję ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy”, realizowanej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz Krajową Koalicję na Rzecz Ochrony Dzieci. Po raz kolejny jej partnerem jest Kościół katolicki w Polsce, który, jak podkreślają organizatorzy, wnosi do wspólnych działań ważny i donośny głos w obronie dzieci.

- Partnerstwo Kościoła i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest bardzo cenne, nawet jeśli nie we wszystkim myślimy i działamy tak samo. Ważne, że potrafimy się spotkać tam, gdzie różnic nie ma - w trosce o dziecko, które jest naczelną wartością - powiedziała w rozmowie z KAI Monika Sajkowska, przewodnicząca Krajowej Koalicji na Rzecz Ochrony Dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję