Każdego roku w Polsce tragedia utraty dziecka dotyka wiele rodzin. Średnio 40 tys. kobiet rocznie przeżywa poronienie, 2 tys. dzieci rodzi się martwych, kolejne 5 tys. nie dożywa swoich osiemnastych urodzin z powodu chorób i wypadków. Statystyki alarmują, że z powodu narastających zagrożeń cywilizacyjnych coraz więcej dzieci ginie w wypadkach komunikacyjnych oraz popełnia samobójstwa. Rosną również zagrożenia związane z narkotykami i alkoholem.
Śmierć dziecka - bez względu na przyczynę czy jego wiek - jest wydarzeniem, które zostawia na osieroconych rodzicach ślad na całe życie. Październik jest miesiącem pamięci o ich zmarłych dzieciach, a od ośmiu lat 15 października obchodzony jest w Polsce jako Dzień Dziecka Utraconego. W Kościele przemyskim, podobnie jak w całym kraju, będzie on przeżywany jako dzień modlitw w intencji rodziców, którzy utracili dzieci w wyniku poronienia.
Idea Dnia Dziecka Utraconego jest związana z potrzebą zmiany sposobu postrzegania przez społeczeństwo problemów, z jakimi borykają się rodzice po stracie dziecka. W Polsce brak wciąż społecznego przyzwolenia na przeżywanie przez rodziców żałoby po wczesnej utracie dziecka (poronieniu samoistnym). Natomiast, jak wskazują statystyki, poronienia to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci (aż 50% ciąż kończy się w ten sposób). Ciągle często także śmierć dziecka, które żyło na tyle krótko, że nie miało szans „zaistnieć społecznie”, jest wręcz negowana przez otoczenie, które odbiera rodzicom prawo do żałoby. Brak pomocy psychologicznej, uregulowań prawnych w Polsce w zakresie pogrzebu i wydawania ciał przedwcześnie urodzonych dzieci, brak właściwych procedur w szpitalach wobec rodzin, które w wyniku poronienia straciły dziecko oznacza, iż temat śmierci dzieci wciąż jest unikany i nie rozumiany.
Specjaliści zajmujący się zagadnieniami związanymi z żałobą podkreślają, natomiast, istotę pożegnania ze zmarłym. Dlatego tak ważne jest, aby w szpitalu rodzice mieli godne warunki do pożegnania ze swoim zmarłym dzieckiem. Niestety nadal w polskich szpitalach dominuje postawa, która zniechęca osieroconych rodziców do takich zachowań. Co więcej, oczekuje się, żeby jak najszybciej zapomnieli oni o zmarłym dziecku i żyli tak, jakby nic się nie wydarzyło. W przypadku poronienia, rodziców próbuje się także odwodzić od zorganizowania pogrzebu dziecka, mimo że przepisy prawa pozwalają na pochówek bez względu na jego wiek czy wielkość, i zapominając, że bez grobu żałoba jest dla nich o wiele trudniejsza.
Osieroceni rodzice żyją pośród nas. Obejmijmy ich i ich zmarłe dzieci modlitwą.
Modlitwa za dziecko zmarłe przed narodzeniem
Jezu, Ty mówiłeś proście a otrzymacie, szukajcie a znajdziecie. Jesteś jedynym Zbawicielem i Dawcą łaski, przywracasz nam życie Boże i zapewniasz wieczne mocą swego odkupienia. Twemu miłosierdziu, posłuszni słowom: nie zabraniajcie dzieciom przychodzić do Mnie, polecamy naszą córkę\\naszego syna. Prosimy też, utwierdź nasze przekonanie, że dziecko, które opłakujemy, ogarnie ojcowska miłość Boga Stwórcy. Amen.
Podczas mikrowyprawy nad Jeziorkiem Czerniakowskim w Warszawie
O korzyściach przyrodniczych mikrowypraw i o tym, że nie ma złej pogody na spacer, przekonują edukatorzy przyrody: Anna Warzyńska i dr Kasper Jakubowski. Odpowiadają na pytania, jak się do nich przygotować, jakie są korzyści z przyrodniczych wędrówek o każdej porze roku i gdzie szukać przyrody w miastach.
Pandemia COVID-19 sprawiła, że naturalnym środowiskiem życia wielu dzieci i dorosłych stały się zamknięte pomieszczenia oraz samochód. Dodatkowo coraz częściej korzystamy z telefonów czy tabletów – patrzymy w nie ponad 5 godzin dziennie! Efektami są nuda, zmęczenie, spadek odporności, a także coraz większe problemy z koncentracją i motywacją do nauki czy pracy...
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
MSZ oświadczyło w środę, że domaga się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu pierwotnego Cmentarza Wojennego w Miednoje. Sprawa dotyczy dewastacji polskiego pomnika, z którego skuto płaskorzeźbę orderu Krzyża Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych z niepokojem przyjęło informację Ambasady RP w Moskwie o dewastacji polskiego pomnika na Cmentarzu Wojennym w Miednoje. Stanowczo domagamy się od strony rosyjskiej natychmiastowego przywrócenia stanu pierwotnego cmentarza" - oświadczył resort dyplomacji w oświadczeniu opublikowanym na stronie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.