Polscy rektorzy po audiencji u papieża: przypomniał, że w centrum jest człowiek
W dzisiejszej papieskiej audiencji dla przedstawicieli katolickich uniwersytetów uczestniczyli także delegaci z polskich uczelni. Jak zgodnie zaznaczają, Franciszek przypomniał zwłaszcza o ludzkim wymiarze zarówno pracy naukowej, jak i funkcjonowania społeczności uczelnianej. W jego przemówieniu jest jedno ciekawe zdanie: wiedza dla wiedzy, gdy brakuje tego co ludzkie, to wiedza nieużyteczna - mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Ks. Paweł Rytel-Andrianik, Krzysztof Dudek SJ /KAI
Jak wskazuje rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, stulecie Międzynarodowej Federacji Katolickich Uniwersytetów przypomina przede wszystkim przesłanie związane z utworzeniem tej organizacji, tzn. „sieć i pojednanie”. Związek ten powstawał po pierwszej wojnie światowej, gdy świat był bardzo mocno podzielony i taki aspekt wybrzmiewa znacząco również dzisiaj - mówi duchowny. Jak dodaje, obrady członków federacji pokazały, że istnieje potrzeba integracji środowisk z różnych kontynentów.
Z kolei ks. prof. Robert Tyrała zaznacza, iż audiencja z papieżem miała bardzo spontaniczny charakter. „Jak dobry ojciec spotkał się z nami, każdemu podał rękę i błogosławił” - mówi rektor Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie. Jak dodaje, Franciszek dziękował za wszystko, co uniwersytety czynią dla rozkrzewienia wiary, podkreślając, że kluczowa jest troska o człowieka.
„Nadzieja podtrzymuje życie, chroniąc je, strzegąc i rozwijając” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie środowej papież mówił o wrogach nadziei, przestrzegając przed pustą duchową. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 20 tys. osób.
Na wstępie Franciszek zauważył, że już w starożytnej Grecji w micie o puszce Pandory, obok wielu nieszczęść wskazano na malutki dar znajdujący się na dnie – nadzieję. Podkreślił, że „nadzieja podtrzymuje życie, chroniąc je, strzegąc i rozwijając. Gdyby ludzie nie pielęgnowali nadziei, jeśli nie podtrzymywała by ich ta cnota, to nigdy nie wyszliby z jaskiń i nie zostawiliby żadnych śladów w dziejach świata. Jest ona czymś najbardziej boskim, co może być w sercu człowieka” – stwierdził papież.
Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.
W połowie listopada ogłoszono plan przebudowy wrocławskiego węzła kolejowego. Wśród licznych prac znalazło się przedsięwzięcie, które z jednej strony umożliwi budowę słynnej na całą Polskę trasy tramwajowej, zaś z drugiej – usprawni podróże koleją do stolicy województwa.
Choć linia kolejowa z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę wróciła na kolejową mapę zaledwie trzy lata temu, patrząc na coraz większe zainteresowanie pasażerów połączeniami na tej trasie, śmiało można mówić o sukcesie. Jednak mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia patrzą też na drugą stronę medalu, którą są przejazdy kolejowe zlokalizowane przy najbardziej ruchliwych ulicach w tej części miasta. Dodatkowo jeden z nich – przy ul. Bardzkiej – utrudnia budowę trasy tramwajowej na osiedle Jagodno.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.