Reklama

Kościół

Męczennik podzielonego Kościoła: Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola jest jednym z najbardziej znanych polskich świętych. Jednak o jego wspaniałej działalności apostolskiej, zdumiewającym świadectwie życia zakonnego, umiłowaniu Kościoła i ludzkich dusz, trosce o duchowe dobro Kościoła i jego jedność mówi się wciąż za mało. Najnowsza książka autorstwa Czesława Ryszki pt. „Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość” (wyd. Biały Kruk) to opowieść o niezwykłej historii wielkiego Polaka i bohatera Kościoła – św. Andrzeja Boboli, którego życie i dziedzictwo stanowią nie tylko inspirujący przykład odwagi i wiary, ale także nieocenioną wartość dla naszej Ojczyzny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Bobola herbu Leliwa, ksiądz, zakonnik, dziś patron Polski, żył w latach 1591-1657, w niebywale burzliwym czasie wielkich zagrożeń dla Ojczyzny i Kościoła katolickiego. Zginął w sposób szczególnie okrutny z rąk Kozaków, którzy chcieli mu nawet darować życie pod warunkiem wyrzeczenia się przezeń wiary katolickiej. Mimo wyjątkowo bestialskich tortur – odmówił. Umierał w strasznych męczarniach. Ginęło wtedy wielu katolików na wschodzie Rzeczypospolitej Obojga Narodów; grzebano ich pospiesznie, szybko zapominając o miejscach pochówku. Tak samo było z o. Andrzejem Bobolą, który jednak w 1702 r. ukazał się jako zakonnik w Pińsku i poprosił o odnalezienie jego trumny. 19 kwietnia tegoż roku trumna rzeczywiście została wydobyta na światło dzienne. Po jej otwarciu okazało się, że zwłoki Męczennika w ogóle nie mają oznak rozkładu! Obok samego objawienia był to widomy znak od Niebios, że Męczennik jest ich wybrańcem. Przybyły z zaświatów o. Andrzej Bobola obiecał wówczas mieszkańcom Pińska, że wybawi ich z rąk szwedzkich żołdaków, którzy pustoszyli kraj podczas wojny północnej. Dotrzymał słowa; Pińsk cudem ocalał.

Reklama

Tak jak za życia – również po śmierci Bobola się nie poddał. Stwierdzenie to może wydawać się dziwne, ale tylko tym, którzy nie znają losów tego dzielnego księdza i wielkiego patrioty. Książka ta przybliża koleje jego dramatycznego życia oraz późniejszych niezwykłych objawień, które dokonują się po dzień dzisiejszy! Objawienia te związane były (i są) zawsze z intencją ratowania Ojczyzny. Np. w 1819 r. o. Bobola budził nadzieje Polaków, przepowiadając, że po wielkiej wojnie odzyskają niepodległość. Jak wiemy, stało się to faktycznie po I wojnie światowej w 1918 r. Za każdym razem o. Andrzej Bobola, który w 1853 r. został beatyfikowany, a w 1937 r. kanonizowany, jawi się jako orędownik spraw narodowych. Ostatnie zjawienie Męczennika odbyło się 1 maja 2020 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niniejsza książka to nie tylko opowieść o bohaterskim życiu św. Andrzeja Boboli, lecz także barwny obraz historii Rzeczypospolitej, który rzuca światło na ważne wydarzenia tamtych czasów. To wciągająca, a zarazem pouczająca historia niezłomnego człowieka – wielkiego świętego orędownika naszej Ojczyzny w Niebie. Dzisiaj Ojczyzna i świat potrzebują mocnego świadectwa wiary płynącego nie tylko z deklaracji, ale przede wszystkim z postawy życia. Na obecne trudne czasy trudno o lepszy wzór. Jak podpowiada ks. Józef Niżnik: „Polska ma wielki dar od Boga, który pozostaje ciągle praktycznie niewykorzystany, a jest nim św. Andrzej Bobola. Uwierzcie w to, a sami się przekonacie, że warto z nim iść przez życie”.

Dzięki 170 starannie dobranym ilustracjom ta opowieść staje się jeszcze bardziej porywająca i pouczająca, pomagając odróżnić prawdę od fałszu, dobro od zła oraz ukazując wybór między tworzeniem a niszczeniem, między kulturą życia a cywilizacją śmierci.

"Andrzej Bobola, orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-12-19 10:04

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron jedności

Święty Andrzej Bobola przyszedł na świat 30 listopada 1591 r. w Strachocinie na ziemi sanockiej. Uczęszczał do szkół jezuickich w Wilnie. W 20. roku życia wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Wilnie. Po złożeniu ślubów zakonnych odbył studia filozoficzno-teologiczne w Akademii Wileńskiej. W 1622 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Jako młody kapłan odznaczał się wielkim umiłowaniem modlitwy, ujawnił się także jako dobry kaznodzieja i gorliwy spowiednik, jednym słowem – jako dobry duszpasterz. Pracował kolejno w różnych miejscowościach na Kresach Wschodnich: w Nieświeżu, Wilnie, Połocku, Łomży, Warszawie i na koniec w Pińsku. W ostatniej placówce spędził ostatni, długi etap swego życia. Tam też dał się poznać w sposób szczególny jako wybitny kaznodzieja, gorliwy i dobry kapłan, opiekun Sodalicji Mariańskiej, przyjaciel i opiekun chorych. Podejmował wielokrotnie głoszenie misji i rekolekcji w okolicznych wsiach i miasteczkach. Nazywano go „łowcą dusz”, „apostołem Pińszczyzny”, „duszochwatem”. Jako żarliwy apostoł pozyskał dla Kościoła katolickiego wielu prawosławnych. Zabiegał o jedność Kościoła. Za swoją gorliwość apostolską był powszechnie chwalony, ale także naraził się wrogom Kościoła. Zaczęły się wojny kozackie. Kozacy napadali na bezbronne wsie i miasta i niszczyli wszystko, co stanęło im na drodze, zwłaszcza duchowych przywódców Polaków. W maju 1657 r. Kozacy napadli na Janów Poleski i wyrżnęli katolików i żydów. Ks. Andrzej przebywał w tym czasie w sąsiednim Peredyle. Tam go jednak schwytano. Przywleczono go do Janowa i zmuszano do wyparcia się wiary. Kiedy świątobliwy kapłan nie zaparł się Chrystusa, poddano go ciężkim katorgom. Pobitego i poranionego kapłana oprawcy rzucili na stół w miejskiej rzeźni. Przypiekali ciało ogniem, domagali się wyparcia wiary. Stałość, nieustępliwość ks. Andrzeja doprowadziła żołnierzy do wściekłości. Zdarli mu skórę z rąk, z piersi, z pleców, wykłuli oko, a rany posypywali plewami i sieczką. Bohaterski męczennik wzywał imienia Jezusa i Maryi. By nie mógł wołać i modlić się, odcięto mu język, wargi i nos. A potem powieszono u sufitu za nogi. Wreszcie cięciem szabli zadano śmierć. Działo się to wszystko 16 maja 1657 r. Tak odszedł z tego świata kapłan Chrystusa. Upodobnił się do swego Mistrza nie tylko przez dobre, szlachetne kapłańskie życie, ale także poprzez ogromne cierpienie, które poprzedziło jego śmierć. Ciało męczennika pochowano pod ołtarzem w Pińsku. Ze względu na rozbiory, powstania narodowe i wojny było ono kilkakrotnie przenoszone. Podobno przez długie lata nie ulegało rozkładowi. Uroczystej kanonizacji ks. Andrzeja Boboli dokonał w Rzymie papież Pius XI 17 kwietnia 1938 r., w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Ciało Świętego sprowadzono z Rzymu i złożono w kościele Ojców Jezuitów w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego [Zaproszenie]

2025-07-05 17:38

Krzysztof Bagiński

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Obecnie w kościele uniwersyteckim trwa remont organów Sauera

Barokowy kościół pw. Najświętszego Imienia Jezus otwiera się na osoby, które chciałyby poznać jego historię. Od jutra, czyli 6 lipca rusza “Muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”, które związane jest z opowieściami o wrocławskiej perle baroku przy muzyce organowej.

Wydarzenie odbywać się będzie cyklicznie w wakacyjne weekendy. Przewodnikiem po świątyni będzie Krzysztof Bagiński - organista. Pierwsze takie spotkanie zaplanowane jest na 6 lipca na godz. 16:00, a w następnych tygodnia będą to już lipcowe i sierpniowe soboty i niedziele. -Nie są to wydarzenia stricte organowe. Jak sama nazwa wydarzenia wskazuje będzie to “muzyczne zwiedzanie kościoła uniwersyteckiego”. Słowo “muzyczne” stanowi w tym przypadku dodatek, bo podstawowym założeniem jest odkrywanie kościoła uniwersyteckiego - mówi Krzysztof Bagiński, dodając: - Idea zrodziła się podczas moich obserwacji osób, które przychodzą oglądać nasz piękny kościół. Czasami opowiem o czymś i zauważam, że ludzie są zachwyceni tym, co widzą i słyszą. A kościół uniwersytecki jest taką perłą wśród kościołów, wzbudza zachwyt i zdziwienie nad tym, co się ogląda. Dlaczego więc - pomyślałem, żeby nie dać możliwości poznania tajemnic naszej świątyni szerszemu gronu?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję