Reklama

Savoir-vivre

Podziękowanie za gościnę

Niedziela Ogólnopolska 6/2012, str. 56


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisząc w poprzednim materiale o obowiązkach gościa, uwzględniłem tylko najczęściej występujące przypadki, a zatem te, które można podciągnąć pod kategorię „wizyty”. Zdarza się jednak, że gościmy u kogoś kilka dni, a nawet tydzień czy dwa. W takim przypadku nasz pobyt jest zawsze dla gospodarzy czymś absorbującym, czymś, co zmienia tryb życia domu. W trakcie dłuższego pobytu musimy więc starać się jak najmniej absorbować gospodarzy i zakłócać ich codzienny rytm życia.
Niezależnie jednak od tego, jak skuteczne będą te nasze wysiłki, dar gościny jest wielkim, pełnym wyrzeczeń darem (w wielu krajach europejskich nigdy nie przyjmuje się na dłużej gości w domu, oferuje się im hotel) i gospodarzom należy się z naszej strony szczególna wdzięczność.
Wdzięczność taką wyrażamy w sposób trojaki.
Po pierwsze, żegnając się z gospodarzami, mówimy o naszej wdzięczności i wspaniałości daru gościny, którym zostaliśmy obdarzeni przez gospodarzy. Gospodyni wręczamy kwiaty i, ewentualnie, bombonierkę.
Po drugie, dziękujemy ponownie, telefonicznie, po kilku dniach. Naszą wdzięczność możemy jeszcze wzmocnić, wysyłając specjalny list z podziękowaniami.
Po trzecie, integralnym elementem podziękowań jest serdeczne zaproszenie do naszego domu.
Podobnie, lecz w sposób już mniej spektakularny, postępujemy, dziękując za krótką gościnę, za zaproszenie na herbatę czy obiad.
Co mówimy w ramach podziękowań osobistych i telefonicznych?
Nasze podziękowanie nie może być zdawkowe i schematyczne, tylko „formalne”. Mówimy np. przez telefon: „Bardzo chciałem ci podziękować za ten piękny i niepowtarzalny wieczór. Podziękuj żonie za jej wielki wysiłek i wspaniałe dania. Jeszcze raz dziękuję. Długo nie zapomnę naszego spotkania”. Oczywiście, podziękowanie powinno być odpowiednie do skali wydarzenia, by nie zostało odebrane jako ironiczne.
W liście, napisanym piórem, powtarzamy ustne podziękowania, zaczynając od słów: „Chciałem jeszcze raz podziękować...”.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: święta jak w stajence, tylko dzieci brak, same zwierzęta

2025-12-21 18:38

[ TEMATY ]

dzieci

Włochy

Adobe.Stock

W wielu włoskich rodzinach przy świątecznym stole ponownie zabraknie dzieci. Ich miejsca zajmują zwierzęta. Jak podał urząd statystyczny, od 2006 r. odsetek bezdzietnych par w wieku poniżej 65 lat posiadających zwierzęta domowe wzrósł o 10 punktów procentowych: z 38 do 47,9 proc. Zwierzęta domowe to jedyna populacja, która wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat we Włoszech.

Wielokrotnie przestrzegał przed tym Franciszek: „Istnieje kultura, w której przedkłada się posiadanie psów i kotów nad posiadanie dzieci” – mówił przed rokiem argentyński papież.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Zakończono budowę nagrobków na zbiorowych mogiłach dzieci nienarodzonych

2025-12-22 10:24

[ TEMATY ]

dzieci nienarodzone

Fot.: Karolina Krawczyk/pro-life.pl

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka zakończyło realizację projektu budowy nagrobków na 21 zbiorowych mogiłach dzieci nienarodzonych na Cmentarzu Podgórki Tynieckie oraz Cmentarzu Prądnik Czerwony w Krakowie. Mogiły te przeznaczone są dla dzieci martwo urodzonych w krakowskich szpitalach, których rodzice zrezygnowali z organizacji pogrzebu indywidualnego. W takich przypadkach pochówki realizowane są systematycznie przez gminę Kraków.

Jak informuje stowarzyszenie, zakres podjętych działań objął nie tylko osadzenie nagrobków, ale również zobowiązanie do długofalowej opieki nad miejscami pochówku. Prezes organizacji Wojciech Zięba podkreśla, że stowarzyszenie wzięło na siebie odpowiedzialność zarówno za bieżącą pieczę nad grobami, jak i za przyszłe koszty przedłużania dzierżawy miejsc pochówku.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję