Reklama

Niedziela Częstochowska

Wprowadzenie relikwii bł. m. Elżbiety Róży Czackiej do parafii św. Mikołaja w Truskolasach

– Można dużo widzieć, a nic nie widzieć – powiedział bp Andrzej Przybylski. W kościele św. Mikołaja w Truskolasach – sanktuarium Matki Bożej Truskolaskiej, podczas wizytacji kanonicznej, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 22 października uroczystej Mszy św., podczas której wprowadzone zostały relikwie bł. m. Elżbiety Róży Czackiej w 147. rocznicę jej urodzin.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie wniósł niewidomy Michał Będuch. Eucharystię koncelebrowali ks. Łukasz Dyktyński, proboszcz parafii, i ks. Michał Biedak, diecezjalny duszpasterz osób niewidomych i niedowidzących archidiecezji częstochowskiej. W modlitwie uczestniczyli jego podopieczni z duszpasterstwa.

W homilii bp Przybylski przypomniał życiorys bł. m. Elżbiety Róży Czackiej, która straciła wzrok w wieku 22 lat. Podkreślił, że przeżyła z tego powodu kryzys, jednak nie zamknęła się w swoim cierpieniu i ofiarowała swoje życie w służbie niewidomym. Po latach rozpoczęła drogę życia zakonnego i założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża oraz ośrodek szkolno-wychowawczy dla niewidomych, a także dom rekolekcyjny w Laskach k. Warszawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przesłanie, które daje nam bł. m. Elżbieta Róża Czacka brzmi: nie poddaj się kryzysom! Nieszczęście, choroba, problem – to wcale nie musi być koniec. To może być twoje powołanie, twoje największe zadanie, mimo że po ludzku wydaje ci się ono niesprawnością – przekonywał bp Przybylski.

– Niech m. Elżbieta Czacka w sytuacjach, gdy przeżywamy różne ciemne noce, trudne chwile i wątpliwości, będzie dla nas nauczycielką tego, że czasem kryzys może być początkiem nowego widzenia i lepszego życia. Niech poza tym uczy nas, że nie wystarczy mieć zdrowe oczy, bo można dużo widzieć, a nic nie widzieć. Można widzieć, ale mieć oczy zaślepione bogactwem tego świata i egoizmem. Ona tracąc ten fizyczny wzrok, zyskała wzrok duchowy, skierowała swój wzrok głębiej, w swoje serce. Bo na pieniądzach są różne wizerunki władców tego świata, a kiedy człowiek spojrzy głęboko w swoje serce, zobaczy oblicze Jezusa – kochające, serdeczne i wzywające do pomocy innym – zaznaczył celebrans.

Maciej Orman/Niedziela

Hierarcha prosił błogosławioną, aby pomogła nam widzieć piękno Boga i piękno życia według Ewangelii.

– Chyba czujemy, że do życia parafialnego wpadła kolejna iskierka, jakieś podniesienie na duchu, jakaś radość. Niech będzie Bóg uwielbiony – powiedział na zakończenie ks. Łukasz Dyktyński, proboszcz parafii w Truskolasach.

Reklama

Relikwie zostaną umieszczone przy bocznym ołtarzu, w kaplicy Świętego Krzyża.

Uroczystość poprzedziła wigilia w sobotę 21 października, na którą złożyły się: Różaniec z bł. m. Elżbietą Różą Czacką, Apel Jasnogórski, adoracja Najświętszego Sakramentu oraz sakrament pokuty i pojednania.

Maciej Orman/Niedziela

Uroczyste przekazanie relikwii błogosławionej miało miejsce 17 czerwca w Laskach. Relikwie przekazała s. Angelika ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, a w imieniu parafii odebrał je proboszcz ks. Łukasz Dyktyński.

W każdą trzecią niedzielę miesiąca w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Częstochowie przy ul. Bohaterów Katynia 40/42 (w dolnym kościele), o godz. 13 sprawowana jest Msza św. dla osób z dysfunkcją wzroku.

Więcej w nr. 44 „Niedzieli Częstochowskiej” z datą 29 października.

2023-10-22 16:33

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głogów: obraz św. Józef Kaliskiego w parafii św. Mikołaja

[ TEMATY ]

peregrynacja

Głogów

Obraz św. Józefa Kaliskiego

parafia św. Mikołaja

G. Cypko

Ks. kan. Stanisław Brasse i parafianie w trakcie powitania obrazu

Ks. kan. Stanisław Brasse i parafianie w trakcie powitania obrazu

Obraz św. Józefa z sanktuarium w Kaliszu 11 i 12 marca nawiedził parafię św. Mikołaja w Głogowie. Powitania obrazu dokonali proboszcz parafii ks.kan. Stanisław Brasse, księża dekanatu i parafianie.

12 marca obraz uda się do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szprotawie.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję