Jak podkreślają gospodarze miejsca – księża salezjanie – czuwania ku czci Wspomożycielki rozpoczynają modlitwą różańcową, podczas której odczytywane są prośby i podziękowania od wiernych. Po procesji wokół sanktuarium sprawowana jest Msza św. z okolicznościowym kazaniem głoszonym przez zaproszonego kapłana i uroczystym błogosławieństwem.
Na pierwszym w tym roku czuwaniu gościł salezjanin z Zabrza ks. Krzysztof Pyzik, który w kazaniu nawiązywał do życia męczennika św. Wojciecha. Czuwanie poprzedziła droga krzyżowa. Mszy św. przewodniczył dziekan dekanatu żywieckiego ks. Stanisław Kozieł, który odchodzi na emeryturę. W kazaniu odniósł się do osób wielkiej wiary. Wskazał na Maryję, która pokazuje grzesznikom różne drogi powrotu do Boga. Przywołał również mamę św. Jana Bosko – Małgorzatę, która Boga stawiała na pierwszym miejscu i brała Go pod uwagę w jej decyzjach, słowach i czynach. Za dr. Jakubem Pawlikowskim ks. Kozieł stwierdził, że dzięki wierze chorzy lepiej radzą sobie w obliczu cierpienia, któremu mogą nadać wartość pozytywną. Mszę św. uświetniła grupa śpiewacza „Przyłękowianie”.
Czuwania odbywają się każdego 24 dnia miesiąca. Następne zaplanowano 24 września o godz. 16.
W czuwania wpisał się również odpust parafialny. Ekonom z Krakowa ks. Piotr Pawelec wrócił uwagę na piękno otaczającej przyłękowskiej przyrody, w której można doświadczyć Pana Boga i zawierzać Maryi siebie i swoje życie. Wspomniał o swojej drodze do kapłaństwa, na której stanął obecny proboszcz z Przyłękowa ks. Janusz Goraj. Ks. Piotra zachwyciła serdeczność, jaką go obdarzył ks. J. Goraj podczas rozmowy w zgromadzeniu salezjanów. To mu pomogło w rozeznaniu powołania, że chce służyć u salezjanów.
Dzięki Bożej łasce dzieło się rozwija – mówi ks. Michał Sabada
Kiedy przed czterema laty odwiedziłem to miejsce, dopiero powstawało. Dzisiaj widać, że Salezjański Dom Maryi Królowej Pokoju to dzieło Tej, której jest poświęcone.
Czuć tutaj salezjańskiego ducha i wstawiennictwo św. Jana Bosko, a wszystko w malowniczej scenerii jezior i lasów urokliwej Lubrzy.
„Za poprzednich rządów Donalda Tuska, również byliśmy dyskryminowani i prześladowani. (…) Służę w kapłaństwie już ponad 50 lat. Służę Panu Bogu, ludziom, Polsce. Nigdy nie byłem karany. Proszę mi więc nie imputować przestępstwa. To jest nieprawdziwe i nieuczciwe” — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl o. Tadeusz Rydzyk CSsR, tuż po wyjściu z rzeszowskiej prokuratury. Dyrektor Radia Maryja dziękuje za wsparcie, modlitwę oraz obecność ludziom, którzy przybyli na miejsce. Dodaje, że zaskoczyła go obecność młodzieży. Redemptorysta apeluje także o jedność i troskę o Polskę w obliczu narastających zagrożeń.
O. Tadeusz Rydzyk CSsR przesłuchiwany był w charakterze świadka w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie w sprawie dotyczącej finansowania budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Po wyjściu z przesłuchania podzielił się z portalem wPolityce.pl swoimi refleksjami. Jak podkreśla, przesłuchanie przebiegło w kulturalnej, merytorycznej i spokojnej atmosferze. „Przedstawiłem pani prokurator kontekst powstania Muzeum i jego działalności. Odpowiadałem na pytania zarówno prokuratury, jak prawników z ramienia ministerstwa kultury” – mówi.
„Za poprzednich rządów Donalda Tuska, również byliśmy dyskryminowani i prześladowani. (…) Służę w kapłaństwie już ponad 50 lat. Służę Panu Bogu, ludziom, Polsce. Nigdy nie byłem karany. Proszę mi więc nie imputować przestępstwa. To jest nieprawdziwe i nieuczciwe” — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl o. Tadeusz Rydzyk CSsR, tuż po wyjściu z rzeszowskiej prokuratury. Dyrektor Radia Maryja dziękuje za wsparcie, modlitwę oraz obecność ludziom, którzy przybyli na miejsce. Dodaje, że zaskoczyła go obecność młodzieży. Redemptorysta apeluje także o jedność i troskę o Polskę w obliczu narastających zagrożeń.
O. Tadeusz Rydzyk CSsR przesłuchiwany był w charakterze świadka w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie w sprawie dotyczącej finansowania budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Po wyjściu z przesłuchania podzielił się z portalem wPolityce.pl swoimi refleksjami. Jak podkreśla, przesłuchanie przebiegło w kulturalnej, merytorycznej i spokojnej atmosferze. „Przedstawiłem pani prokurator kontekst powstania Muzeum i jego działalności. Odpowiadałem na pytania zarówno prokuratury, jak prawników z ramienia ministerstwa kultury” – mówi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.