W historii zdarzyło się to po raz pierwszy - 10 państw zjednoczyło się, aby wesprzeć kraj, wobec którego toczy się postępowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. W ten sposób chcą wspomóc Włochy w walce o wolność religijną. Nie ma wśród nich Polski. 10 spośród 47 krajów zasiadających w Radzie Europy skierowało formalne zapytanie do sądu o możliwość przyłączenia się jako dodatkowy podmiot do procesu innego członka. Włochy zostały poparte przez: Armenię, Bułgarię, Cypr, Grecję, Litwę, Maltę, Monako, San Marino, Rumunię oraz Rosję. Oprócz wymienionych jako tzw. trzecia strona, czyli podmiot posiadający status „amicus curie” (doradca sądu), do sprawy przystąpili także m.in.: Europejskie Centrum Prawa i Sprawiedliwości (ECLJ), 33 posłów Parlamentu Europejskiego, organizacja obrony praw człowieka Greek Helsinki Monitor i stowarzyszenie prawników Eurojuris.
Postępowanie dotyczy oskarżenia wniesionego w listopadzie 2009 r. przez muzułmankę fińskiego pochodzenia Soile Lautsi, która zaskarżyła Włochy do ETPCz za to, że w szkole, w której uczy się jej dziecko, wbrew jej prośbie nie zdjęto ze ściany krzyża - czytamy na łamach „Naszego Dziennika”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu