Reklama

Nowość Wydawnictwa św. Stanisława BM

Książka „Cud Glorii” opowiada o  amerykańskiej dziewczynce, która w wieku 7 lat zachorowała na raka. Autor książki Jerry Brewer, dziennikarz sportowy w redakcji „The Seattle Times”, trafił do domu Glorii, aby napisać artykuł o jej ojcu - trenerze koszykówki. Zafascynowany atmosferą wiary i modlitwy w domu Straussów, zaprzyjaźnia się z rodziną, a zwłaszcza z Glorią, wokół której gromadzi się coraz więcej osób wspierających ją modlitwą. Po opisaniu jej historii w dzienniku „The Seattle Times” do redakcji zaczynają napływać informacje, że tysiące ludzi łączą się w modlitwie o zdrowie dziewczynki. Krótkie, 11-letnie życie Glorii, zmarłej 21 września 2007 r., przynosi owoce duchowe w postaci nawróceń.
Obok publikujemy fragmenty książki, która została wydana przez Wydawnictwo św. Stanisława BM pod patronatem medialnym „Niedzieli”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

(...) Gloria wkroczyła w moje życie, kulejąc. Choć starała się to ukryć. Powoli, delikatnie i rytmicznie stawiała kolejne kroki. Pokonywała w ten sposób drogę, jaka dzieliła ją od białego samochodu do domu, gdzie umówiliśmy się na spotkanie. Nie wyglądała na chorą, a raczej na zatopioną we własnych myślach, elegancką i pełną uroku.
Byłem oszołomiony. Nie tak wyobrażałem sobie umierające dziecko. Jeżeli ona była chora, to chyba nigdy nie spotkałem zdrowej osoby. Najbardziej uderzyło mnie jej opanowanie.
(...) Był środek czerwca. Minęły dwa miesiące od okropnej prognozy doktor Park. Gloria połykała dwadzieścia cztery pigułki przeciwbólowe dziennie, koktajl z tylenolu, advilu i metadonu.
Moja następna wizyta potwierdziła to, co przekazał mi Steve. Metadon powodował, że Glorię wszystko swędziało, więc jej ramiona były aż czerwone od ciągłego drapania. Raz Doug i Kristen zapomnieli dać Glorii na czas lekarstwa, co spowodowało, że jej ciało zaczął trawić okropny ból. Wszyscy zdali sobie z przerażeniem sprawę z tego, jakie szkody już wyrządził rak w tym małym ciałku. (...)
Gloria (...) myślała, że ludzie okazują swoje zainteresowanie, bo jej współczują lub potrzebują reanimacji swojej wiary, ale nie myślała nigdy, że to coś w niej samej ich przyciąga.
- Chyba umiem rozbawić ludzi - powiedziała. - I może widzą, że jestem twarda. Ale tak jak już wcześniej mówiłam, nie chcę, żeby widzieli we mnie tylko dziewczynę chorą na raka.
(...) Gloria leżała na plecach w pokoju dziennym, unieruchomiona przez raka. Nie mogła chodzić. Ból zaczął się od nóg, a potem rozlał się po całym ciele, jakby rósł z dołu w górę.
Wkrótce po powrocie znad jeziora Chelan hospicjum dostarczyło szpitalne łóżko, żeby Glorii było wygodniej i żeby można się było nią lepiej opiekować. Znowu zmieniono jej lekarstwa, wpierw na morfinę, a potem na hydromorfon. Co godzinę kroplówka wypuszczała trzydzieści pięć miligramów leku dożylnie, a jeśli ciągle czuła ból, mogła przycisnąć specjalny guzik, który uwalniał kolejne dwadzieścia miligramów co osiem minut. Niestety, nie pomogło jej to wydostać się z łóżka.
Gloria pogrążyła się w marzeniach o dawnym lepszym życiu, kiedy mogła bez niczyjej pomocy sama iść do łazienki i kiedy w tym właśnie pokoju tańczyła i urządzała przedstawienia.
Marzenia były tak intensywne, że powoli zaczynała w nie wierzyć. Budziła się w środku nocy i próbowała wstawać z łóżka. Siadała na brzegu ze spuszczonymi nogami, gotowa ruszyć z miejsca ze swoją dawną werwą. Wtedy docierała do niej gorzka rzeczywistość: jej ciało przeszywał ból. Neuroblastoma dawała o sobie znowu znać. Wołała rodziców.

Wydawnictwo św. Stanisława BM
ul. Skaryszewska 2, 31-101 Kraków
tel. (12) 429-52-17, www.stanislaw.pl
e-mail: wydawnictwo@stanislawbm.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Matka niewidomych i widzących

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

AFSK

„Myślę, że m. Czacka na pewno mogłaby być patronką osób z problemami wzroku, doświadczonych dramatem cierpienia, ale być może także wszystkich, którzy mają problemy z zobaczeniem tego, co najważniejsze, poszukujących prawdy, poszukujących Boga, tych, których dusza potrzebuje światła, chociaż oczy widzą” – powiedziała tygodnikowi Echo Katolickie s. Alberta Chorążyczewska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, współautorka Positio w procesie beatyfikacyjnym m. Elżbiety Róży Czackiej.

Choć z ludzkiej perspektywy utrata wzroku w wieku 22 lat jest tragedią, dla Róży Czackiej była Bożą łaską, na której zbudowała wielkie dzieło. Stała się nie tylko pionierką nowoczesnych metod wychowania i pomocy niewidomym w Polsce, ale jednocześnie osobą, która, opierając swe życie całkowicie na Bogu, wywarła wpływ na wielu ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież w Weronie: siejmy nadzieję, nie siejmy śmierci

2024-05-19 19:31

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/EMANUELE PENNACCHIO

"Siejmy nadzieję", "nie siejmy śmierci, zniszczenia, strachu"- apelował papież Franciszek podczas wizyty w Weronie w sobotę. Jednym z najbardziej sugestywnych wydarzeń w jej trakcie był uścisk Izraelczyka i Palestyńczyka, którzy stracili bliskich podczas konfliktu na Bliskim Wschodzie.

„Arena pokoju - ucałują się sprawiedliwość i pokój” pod takim hasłem w antycznym amfiteatrze w Weronie odbyło się spotkanie papieża z ponad 12 tysiącami osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję