Reklama

Tropiciele Papieża

W każdym z nas coś innego z Jana Pawła II pozostało
Można założyć stronę internetową poświęconą Papieżowi Polakowi, powołać stowarzyszenie kultywujące jego myśl, zbierać informacje, publikacje, pamiątki. I postępować tak, jakby on tego chciał.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stale odczuwają obecność Jana Pawła II: wciąż wpływa na ich życie, choć od dawna nie ma go z nami. Wielu chciałoby żyć tak jak on, naśladować go, poznawać jego dorobek albo chociaż ocalić ślady i pamiątki po nim.
Adam Florczyk, dziennikarz internetowej TV Orlica i webmaster z Bystrzycy Kłodzkiej, wielkość Jana Pawła II stara się opisać na portalu jp2wielki, który stworzył kilka miesięcy po śmierci Papieża.
- Potrzebowałem tego, ale i byłem mu to winien. Zawsze był i jest dla mnie nauczycielem i autorytetem - mówi Florczyk. I choć ostatnio portalu za bardzo nie rozwija (brakuje mu czasu - tłumaczy), widać, że to, co zrobił, nie jest ludziom obojętne. Portal odwiedza sporo osób szukających informacji o Papieżu Polaku.

Pokolenie JP2

Pomysł na stworzenie serwisu internetowego Pokolenie-jp2.pl wpadł Markowi Falkowskiemu kilka dni po śmierci Jana Pawła II, gdy wiele działo się spontanicznie. - Każdy chciał coś zrobić, wielu nachodziły refleksje, co w nas pozostało z Ojca Świętego - wspomina Falkowski, prawnik i informatyk z Białegostoku.
Stworzył stronę i poszukał osób myślących podobnie - że Papież to był nie tylko wielki człowiek, ale także myśliciel, który sporo po sobie zostawił. Z czasem wokół portalu powstało środowisko ludzi z całej Polski, których łączy postać i myśl Jana Pawła II. Początkowo wirtualnie, bo długo nie widzieli się na oczy. Potem zaradzili temu, współorganizując Forum Inicjatyw Papieskich i Konkurs Papieski.
Któregoś dnia napisał ks. prof. Marian Duda, rektor Instytutu Teologicznego w Częstochowie. Zaproponował swoje teksty związane z Papieżem. - Nawiązała się sympatyczna współpraca - mówi Marek Falkowski. Teksty Księdza Profesora publikowane są regularnie do dziś, a jego Instytut sprawuje opiekę nad portalem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zespół na telefon

Jadwiga Klimonda, prezes Stowarzyszenia Dzieci Serc w Radziechowach, w Beskidach, jest współtwórcą i korespondentem portalu. - Gdy w południowej Polsce dzieje się coś związanego z Janem Pawłem II, opisuję to - mówi pani Jadwiga, organizująca co roku w Radziechowach Dzień Papieski.
Prawie od początku z portalem jest Ryszard Kabalski, muzyk zespołu „Dar” z Łodzi, związany z ruchem AA, zafascynowany postacią i myślą Papieża. - Człowiek twórczy, jego muzyka jest bardzo inspirująca - ocenia Falkowski. - Rysiek jest na telefon i jak trzeba, to zapakuje swoją kapelę i przyjedzie zaśpiewać na koniec Polski, co więcej - robi to za darmo i przyjeżdża ze sprzętem.
Monika Malinowska, krakowska malarka, przygotowała grafikę na portalu. Falkowski wyszukał kiedyś jej prace w internecie. Zapytał, czy nie mogłaby czegoś zrobić. Zrobiła - o Falkowskim. Choć go jeszcze nie poznała osobiście, mówiła, że to gość niesamowity, bo energiczny, i w tym, co robi, bezinteresowny. I potrafi zarazić ludzi ideą.
Oni robią coś dla portalu - portal coś im daje. Wspiera medialnie, promuje to, co oni robią u siebie, w swoich stowarzyszeniach, zespołach i parafiach - mówi Falkowski. A mogą wspierać, bo portal jest zauważalny także w wirtualnym świecie.

Reklama

Teraz Loolek

Dziś nie ma już Pokolenia-jp2, jego miejsce zajął portal Loolek, który jest - jak podkreśla jego twórca - odpowiedzią na wezwanie Papieża: „Wypłyńcie na głębię”. - Chcemy integrować osoby i środowiska katolickie, dokumentować pontyfikat Jana Pawła II i szerzyć naukę Kościoła - tłumaczy Falkowski.
Ale zmieniły się też nieco akcenty. - Pomyślałem, że potrzebny jest portal, który zacznie twardo realizować jego przesłanie. Bliskie mi są słowa dotyczące godności człowieka i obrony życia, dlatego Loolek ostro poszedł w tym kierunku. Zaczęliśmy organizować Dni Godności - opowiada.
- Loolek jest portalem społecznościowym. Zakłada się konto, loguje, można zamieścić swoje zdjęcie, budować galerie. Można szukać innych osób, dodawać je do swoich znajomych. Każdy użytkownik może też bezpośrednio publikować na portalu artykuły, opisy wydarzeń, pliki multimedialne - tłumaczy. - Celem Loolka nie jest jednak posiadanie tysięcy użytkowników, jak na innych portalach. Wystarczy garstka ludzi, ale o konkretnych poglądach, chcących coś robić - utrzymuje jego założyciel.
Zmiana była ważna też z innego powodu. - Do tej pory były to osoby, które znało się z tekstów ich prac, teraz - jako użytkownicy portalu - ujawniają się i dają swe świadectwo, deklarując pomoc - mówi Falkowski. Jest wśród nich misjonarz z Taszkientu, publikujący artykuły na Loolku. - Nigdy nie widzieliśmy się, ale to się wkrótce zmieni. Dziwnym zrządzeniem losu będzie niedługo prowadził rekolekcje w mojej parafii.

Reklama

Honorowy obywatel

Ryszard Zawadowski z Rejowca Fabrycznego w Lubelskiem stworzył Stowarzyszenie Kolekcjonerów Pamiątek Pontyfikatu Jana Pawła II. Każdy rok to w jego mieszkaniu w Rejowcu kilka segregatorów. Są artykuły, opracowania, dokumenty, zdjęcia, ale także monety, karty wejściowe na spotkania z Papieżem, książki i albumy.
Potem organizacja zmieniła nazwę na Stowarzyszenie Pamięć Jana Pawła II. - Wielu patrzyło na nas jak na zbieraczy. A przecież nie tylko w tym rzecz. To, co robimy, jest wartością samą w sobie - podkreśla Zawadowski. Do stowarzyszenia, z siedzibą w mieszkaniu prezesa w Rejowcu Fabrycznym, należy kilkadziesiąt osób z całej Polski. - Są to profesorowie, naukowcy, górnicy, robotnicy, emeryci i renciści. Łączy nas Jan Paweł II - mówi Zawadowski, prywatnie radca prawny na rencie.
Dla uzupełnienia zbiorów, dla stowarzyszenia i w ogóle dla Jana Pawła II, Zawadowski nie waha się pukać do bardzo różnych drzwi. - Jak drzwiami wyrzucają, to wchodzi oknem - mówi jeden z jego kolegów ze stowarzyszenia. - Wymaga to mnóstwo czasu, energii i sporo pieniędzy. Trzeba jeździć, wysyłać i przyjmować korespondencję.
Ale efekty są. - Zmusiliśmy np. kilka samorządów, żeby w internecie umieściły informację o swoim honorowym obywatelu Janie Pawle II. Wcześniej jakby ukrywały to - mówi prezes.

Badacze śladów

Komputer Zawadowskiego to prawdziwy skarb dla badaczy śladów Papieża Polaka. Ma skatalogowane wszystko, co w Polsce jest związane z Papieżem, a na co natrafili członkowie i przyjaciele stowarzyszenia. - Dzisiaj chyba nikt nie ma tak pełnej bazy upamiętniającej pontyfikat Jana Pawła II - twierdzi prezes. W oparciu o zgromadzone zbiory powstały już prace licencjackie i magisterskie.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada KEP ds. Społecznych o relacji Kościół – Państwo: Wroga separacja szkodzi dobru człowieka

2024-05-21 18:51

[ TEMATY ]

episkopat

Episkopat News

Kościół i Państwo, niezależne i autonomiczne - każde w swojej dziedzinie, są zobowiązane do współpracy dla dobra wspólnego. Wroga separacja szkodzi dobru człowieka - napisali członkowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych w stanowisku wydanym po spotkaniu Rady, które miało miejsce 21 maja w Warszawie. Obradom przewodniczył bp Marian Florczyk.

W wydanym po obradach stanowisku dotyczącym aktualnej relacji Kościół - Państwo członkowie Rady zauważyli, że „w obecnej rzeczywistości polityczno-społecznej zamiast separacji skoordynowanej, typowej dla państwa świeckiego, promowany jest wzorzec separacji wrogiej, właściwej dla ideologii laicyzmu”. Członkowie Rady wskazali, że separacja skoordynowana to „wzajemna autonomiczna współpraca Kościoła i Państwa, zapewniająca realizację dobra wspólnego opartego o transcendentną godność człowieka i naturalne prawo moralne”. „W tym modelu Państwo jest bezstronne wyznaniowo a w konsekwencji otwarte na współpracę z Kościołami i wspólnotami religijnymi” - czytamy w stanowisku. Separacja wroga natomiast, polega „na usuwaniu i ostatecznym zwalczaniu symboli religijnych i przejawów kultu religijnego, eliminowaniu społecznej roli Kościoła oraz wszelkich przejawów prywatnego i publicznego życia religijnego”.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję