Reklama

Kościół

Ks. Zollner: niejasne procedury Papieskiej Komisji powodem rezygnacji

Ks. Hans Zollner SJ ogłosił publicznie, że powodem jego rezygnacji z członkostwa w Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich są niejasne procedury jej funkcjonowania.

[ TEMATY ]

oświadczenie

en.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto pełny tekst deklaracji ks. Zollnera:

"Po pełnieniu funkcji członka Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich przez ostatnie dziewięć lat, złożyłem swoją rezygnację, która została przyjęta 14 marca 2023 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnę podziękować przewodniczącemu, członkom i pracownikom komisji, zarówno byłym, jak i obecnym, którzy dzielą się nadzieją na budowanie bezpieczniejszego Kościoła.

Ochrona dzieci i bezbronnych dorosłych musi być w centrum misji Kościoła katolickiego. Taką nadzieję ja i wiele innych osób dzieliło od czasu, gdy Komisja została po raz pierwszy powołana w 2014 roku. Jednak w mojej pracy w Komisji zauważyłem kwestie, które wymagają pilnego rozwiązania i które uniemożliwiły mi dalszą kontynuację.

Przez ostatnie lata coraz bardziej interesowałem się tym, jak Komisja, w moim odczuciu, podchodziła do realizacji tego celu, zwłaszcza w obszarze odpowiedzialności, konformizmu, rozliczalności i przejrzystości. Jestem przekonany, że są to zasady, których każda instytucja kościelna, a tym bardziej Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich winna przestrzegać.

Jeśli chodzi o kształtowanie Komisji, brakowało jasności co do procesu wyboru członków i pracowników oraz ich ról i obowiązków.

Kolejnym obszarem budzącym niepokój jest kwestia odpowiedzialności finansowej, która moim zdaniem jest niewystarczająca. Najważniejsze jest, aby Komisja wyraźnie pokazała, w jaki sposób fundusze są wykorzystywane w jej pracy.

Ponadto powinna istnieć przejrzystość co do sposobu podejmowania decyzji w Komisji. Zbyt często nie było wystarczających informacji i niejasnej komunikacji z członkami na temat sposobu podejmowania poszczególnych decyzji.

Wreszcie, nie znam żadnych przepisów regulujących relacje między Komisją a Dykasterią ds. Nauki Wiary, odkąd w czerwcu ubiegłego roku Komisja została włączona do Dykasterii.

To właśnie z powodu tych strukturalnych i praktycznych kwestii postanowiłem zrezygnować z członkostwa w Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

Reklama

Zamierzam skupić się na mojej nowej roli jako konsultanta dla Diecezji Rzymskiej, jak również dyrektora Instytutu Antropologii (IADC) w dążeniu do uczynienia świata bezpieczniejszym miejscem dla dzieci i osób narażonych na niebezpieczeństwo poprzez nasze przedsięwzięcia akademickie i naukowe.

Pozostaję otwarty na dyskusję z Komisją na temat zapewnienia bezpieczeństwa i mam nadzieję, że wyżej wymienione kwestie mogą zostać rozwiązane w sposób trwały".

***

Dzisiaj Diecezja Rzymska ogłosiła kilka nowych nominacji, w tym moją rolę jako konsultanta nowo utworzonego biura diecezji poświęconego ochronie małoletnich i osób bezbronnych.

Utworzenie biura w diecezji rzymskiej, które jest jedną z kilku kluczowych zmian wprowadzonych przez papieża Franciszka w jego ostatniej konstytucji apostolskiej In Ecclesiarum Communione, jest świadectwem tego, że ochrona musi być priorytetem dla wszystkich diecezji katolickich na całym świecie.

Jestem zaangażowany w słuchanie ofiar oraz w promowanie edukacji i formacji w dziedzinie ochrony i oczekuję, że będę to kontynuował w tej nowej roli.

Wcześniej kardynał Sean O'Malley OFM Cap, przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich stwierdził, że rezygnacja ks. Zollnera, uzasadniona niedawną nominacją na konsultanta diecezji rzymskiej i innymi obowiązkami, została przyjęta przez Ojca Świętego „z głębokim podziękowaniem za jego wieloletnią służbę" – stwierdził kardynał O'Malley.

„Jako członek grupy założycielskiej, ks. Hans był stale obecny przez te wszystkie lata, kiedy nasza Komisja rozwijała się i znajdowała swoją drogę jako centrum ochrony w całym Kościele. Pomógł ukształtować i wdrożyć wiele projektów i programów, które wywodzą się z rozważań Komisji, zwłaszcza z Ogólnokościelnego Szczytu w lutym 2019 roku. Poprzez liczne szkolenia, które prowadził dla biskupów i przełożonych zakonnych, przez lata, podróżując po całym świecie, stał się ambasadorem troski o bezpieczeństwo i będzie nadal stale obecny w tej ważnej pracy poprzez swoje role jako dyrektor Instytutu Antropologii Uniwersytetu Gregoriańskiego i jako konsultant diecezji rzymskiej w zakresie troski o bezpieczeństwo. Cieszymy się na dalszą współpracę z księdzem Hansem w naszym wspólnym dążeniu do uczynienia Kościoła bezpiecznym domem dla wszystkich" – dodał amerykański purpurat.

Reklama

Ks. Hans Zollner SJ urodził się 19 listopada 1966 w Ratyzbonie. W 1990 roku wstąpił do jezuitów. Jest uważany za jednego z czołowych ekspertów kościelnych w dziedzinie zapobiegania nadużyciom seksualnym w Kościele rzymskokatolickim i od 2014 roku był członkiem Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich.

Studiował filozofię i teologię w Ratyzbonie i Innsbrucku. Uzyskał doktorat z teologii na Uniwersytecie w Innsbrucku oraz licencjat kanoniczny z psychologii w Instytucie Psychologii Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. Jest też licencjonowanym psychoterapeutą Święcenia kapłańskie przyjął w 1995 r.

Od 2003 roku wykłada na Wydziale Psychologii Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. W latach 2010-2019 był prorektorem tej uczelni i dziekanem Instytutu Psychologii W 2012 roku ks. Zollner współtworzył, a od 2015 roku kierował Centrum Ochrony Dzieci (CCP) w Monachium, którego siedziba w 2015 roku została przeniesiona na Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie. Od 2021 roku jest dyrektorem Instytutu Antropologii - interdyscyplinarnych studiów nad godnością człowieka i opieką nad osobami wymagającymi ochrony (IADC) Jest również profesorem honoris causa na Wydziale Teologii i Religii Uniwersytetu w Durham w Anglii.1 kwietnia 2017 roku papież Franciszek mianował go Konsultorem Kongregacji ds. Duchowieństwa.

2023-03-29 20:41

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Lombardi: ks. Charamsa nie może dłużej pracować w Watykanie

[ TEMATY ]

Watykan

oświadczenie

Włodzimierz Rędzioch

Na nieodpowiedzialność decyzji ks. Krzysztofa Charamsy, by w przeddzień Synodu dokonać manifestacji swoich poglądów i niemożliwości jego dalszej pracy w Watykanie wskazał w opublikowanym dziś komunikacie rzecznik Stolicy Apostolskiej, ks. Fedrico Lombardi SJ.

Oto tekst komunikatu rzecznika Watykanu w tłumaczeniu na język polski:

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję