Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Nie wolno nam sprzedawać Chrystusa jak Judasz!

Rozważania do Ewangelii J 12, 1-11.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniedziałek, 3 kwietnia 2023. WIELKI TYDZIEŃ

• Iz 42, 1-7 • Ps 27, 1.2.3.13-14 • J 12, 1-11

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: «Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?» Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: «Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie». Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii… Zatem jeszcze tylko siedem dni dzieliło Jezusa od ukrzyżowania. Jezus dokładnie znał czas i miejsce, w którym miało się dopełnić Jego ziemskie życie. Miała się wypełnić do końca Jego misja na ziemi. On jednak żyje normalnie. Przemieszcza się. Przybywa do swych przyjaciół Marii, Marty, Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Razem z Nim są Jego uczniowie. Było odświętnie. Niezwykła atmosfera. Ten niecodzienny nastrój przerwał Judasz. W tym miejscu dowiadujemy się od Jezusa, że jego słowa nie odzwierciedlały jego prawdziwych intencji. Oprócz tego, Judasz, będąc skarbnikiem apostołów, był złodziejem. To ważna informacja, gdyż, jak widać, jego grzechy narastały. Chciwość pieniędzy popchnęła go ku zdradzie. Zatem jak ważne jest, aby w sobie niszczyć złe skłonności od samego początku, aby nie utrwaliły się, nie przeszły w nawyk, nie zagłuszyły głosu sumienia. Będąc uczniami Chrystusa, powinniśmy wciąż kierować wzrok na Niego i starać się Go naśladować. Powinniśmy starać się odczytywać Jego wolę w konkretnych sytuacjach życiowych. Często sytuacje są jasne i łatwo grzech nazwać grzechem, a dobro – dobrem. Czasem jednak takie rozróżnienie nie jest aż tak proste i wtedy właśnie potrzebne jest nam światło Ducha Świętego, aby wybrać mniejsze zło. Nigdy jednak nie wolno nam tolerować zła w imię dobrych kontaktów z otoczeniem, w imię ludzkiej przyjaźni czy jakichkolwiek korzyści. Nie wolno nam sprzedawać Chrystusa jak Judasz. Z pomocą przychodzi sakrament pokuty i pojednania. Jezus przychodzi z pomocą każdemu, kto tylko zechce oczyścić się z grzechów. To sakrament pokuty jest źródłem łaski, która pozwala przerywać ciąg złych przyzwyczajeń i wciąż na nowo odnawiać więź z Bogiem. Pozwala też na nowo odzyskiwać wewnętrzny pokój i z ufnością dalej iść przez życie. Eucharystia zaś jeszcze bardziej pogłębia więź z Bogiem, leczy serca rany, dodaje sił… Jest zadatkiem życia wiecznego. Przez Eucharystię stajemy się braćmi i siostrami, bo łączy nas to samo duchowe Ciało Chrystusa, bo w nas płynie ta sama Krew Chrystusa. To cud Bożej miłości. Dzięki Eucharystii nikt z nas nie jest sam, bo uczestniczy w życiu wielkiej rodziny Bożej; rodziny parafialnej, rodziny chrześcijańskiej. Eucharystia też zobowiązuje, aby stawać się coraz lepszymi, bardziej podobnymi do Jezusa w ofiarowaniu siebie dla braci, w niesieniu pokoju, miłości, przebaczenia, pojednania, nadziei.

Reklama

Maria z dzisiejszej Ewangelii z miłością wylała drogi olejek na stopy Jezusa, włosami je otarła – wyprzedziła bieg wydarzeń. Dokonała tego, co należało się Jezusowi przed pogrzebem, a czego potem nie można było zrobić ze względu na pośpiech grzebania ciał przed szabatem. Ona to zrobiła tydzień wcześniej, choć oczywiście o tym nie wiedziała. Miłość to sprawiła. Jezus wyraźnie powiedział, zwracając się do Judasza: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu, choć jeszcze nie powiedział, kiedy ten pogrzeb ma nastąpić. Czy choć czasem zastanawiam się nad biegiem własnego życia, nad przemijaniem czasu? Czy wiem, dokąd zmierzam? Czy staram się tak żyć, żeby zawsze być gotowym na spotkanie z Chrystusem w wieczności? Czy kocham moich bliskich aż tak bardzo, że jestem gotów bezinteresownie wyprzedzać ich potrzeby, nawet jeśli mnie to wiele kosztuje? Panie, Jezu Chryste, proszę, spraw, abym potrafił wyrażać swą miłość do Ciebie, do najbliższych, w sposób miły Tobie. Abym nie bał się reakcji otoczenia ani nie kalkulował, czy opłaca mi się przyznanie się do Ciebie, Kościoła, miłości.

Reklama

A.S.

WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-03-13 11:07

Ocena: +32 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmartwychwstały Panie, pozwól mi doświadczyć chwały nowego życia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 20, 11-18.

Wtorek, 2 kwietnia. Wtorek w oktawie Wielkanocy

CZYTAJ DALEJ

Bp Jezierski wydał edykt ws. procesu beatyfikacyjnego "doktor Oli"

2024-06-25 12:43

[ TEMATY ]

Aleksandra Gabrysiak

Adobe Stock

Edykt zawiadamiający o inicjatywie rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego lek. med. Aleksandry Gabrysiak - „doktor Oli” - wydał biskup elbląski Jacek Jezierski. Wcześniej nihil obstat na prowadzenie procesu udzieliła Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych. Pozytywną opinię wyraziła również Konferencja Episkopatu Polski.

Bp Jezierski w swoim edykcie przypomina sylwetkę "doktor Oli" - Aleksandry Gabrysiak - świeckiej konsekrowanej, lekarki, opiekunki chorych, działaczki społecznej a także adopcyjnej matki, zamordowanej wraz z córką przez jedną z osób, której udzieliła wsparcia.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję