Reklama

Duchowa sylwetka ks. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 7/2009, str. 12

Mariusz Szacho/kadr z filmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytają ludzie, którzy go nie znali, jaki był na co dzień, w towarzystwie, jakie było jego oblicze duchowe. Był w pełni człowiekiem prostym i dobrym. Nie chorował na wielkość, nie udawał bohatera, nie lubił oklasków. Był zwyczajny jak my. Bardzo koleżeński i ze wszystkimi za pan brat. Gotów pójść w każdej chwili tam, gdzie go biskup pośle. Ani Prymas, ani biskupi nie nalegali na niego, żeby opuścił parafię na Żoliborzu, przeniósł się gdzie indziej. (...)
Odwaga jego była na miarę bohaterów Sienkiewiczowskich. Gdy jednego roku spędzał urlop nad morzem w gronie przyjaciół, wypuszczał się nieraz samotnie w las, wracał do domu późnym wieczorem. Przyjaciele drżeli o niego, gdyż i tam przecież byli esbecy, którzy „strzegli” go na każdym kroku. Gdy pewnego dnia urządzono łapankę nad morzem, na plaży, on po prostu włożył szlafrok i spokojnie oddalił się w las.
Bywało, że tych, którzy jeździli za nim trop w trop, potrafił wyprowadzić w pole, ginąc im z oczu w zakamarkach ulic warszawskich. Zdobywał się nieraz na fortele. Oto pewnego razu wyjeżdżał poza Warszawę. Przebrał się, przyprawił sobie wąsy i brodę i tak nierozpoznany minął wszystkie straże i szczęśliwie dotarł do celu.
W przeddzień porwania i śmierci pilnującym go dzień i noc trzem drabom w samochodzie zaproponował (...) czarną kawę na rozgrzewkę, co zostało przyjęte z oburzeniem.
Był pełen życia i werwy, a jednocześnie opanowany, łagodny i dla wszystkich życzliwy. Był kapłanem o szerokich horyzontach. Nie ograniczał się bowiem tylko do pracy duszpasterskiej w parafii, ale myślą swoją ogarniał wszystkie ugrupowania społeczno-polityczne i próbował stworzyć jakąś unię narodową osób wiodących różnymi drogami do jednego celu - dobra i miłości Ojczyzny. Tym należy tłumaczyć jego kontakty z niewierzącymi, z rozmaitymi ugrupowaniami politycznymi. Był pełen prostoty i zawsze gotów do usług, nie zważając na to, co ludzie powiedzą.
Nieugięty w zwalczaniu zła, a wytrwały w czynieniu dobra. Gdy się pokazał, biegli do niego, obsypywali go kwiatami. Towarzyszyli mu w drodze na przesłuchania do Pałacu Mostowskich.
Był miłosierny i miłosierdzie świadczył. Jego mieszkanie i garaż były zawalone darami dla biednych rodzin, dla wyrzuconych z pracy. Osobiście bardzo często woził dary rodzinom potrzebującym. W czynieniu dobra był zaskakujący. W mroźną noc wigilijną podczas stanu wojennego wsiadł do samochodu i dotarł do straży wojskowych na ulicach, wysiadł z samochodu, zbliżył się spokojnie do żołnierzy, którzy stali gotowi do strzału, wyciągał opłatek i dzielił się z nimi. Młodzi żołnierze, od wielu miesięcy odcięci od świata za murami koszar, najczęściej nieświadomi sytuacji politycznej i społecznej, płakali ze szczęścia, że ktoś o nich pomyślał tak zwyczajnie w tę świętą noc.
Nie tylko sprawy materialne ludzi skrzywdzonych leżały mu na sercu, ale i sprawy duchowe stanowiły przedmiot jego troski. Wielu pod wpływem jego homilii odnalazło sens życia. Wielu uporządkowało swoje życie małżeńskie i rodzinne. Przygotowywał dorosłych do sakramentu Chrztu i Komunii św. Płynął od niego jakiś czar dobroci, któremu poddawali się ludzie.
Okazywał swoje serce tym, przeciwko którym toczyły się procesy. Był obecny niejednokrotnie na sali sądowej, by podtrzymywać na duchu niewinnie sądzonych. (...)
Był zdecydowany. Mówił, że kapłan nie może uchylać się od pracy dla dobra Kościoła i Ojczyzny i chować głowy w piasek, gdy tylu ludzi cierpi prześladowania i więzienia. Mimo słabego zdrowia, częstych bólów głowy i innych dolegliwości nie zaprzestał swojej działalności. W Bydgoszczy 19 października 1984 r., pomimo że czuł się źle, odprawił Mszę św. i poprowadził Różaniec z przepięknym rozważaniem. Z Różańcem w ręku wytrwał do końca. Mógł powtórzyć za Chrystusem: - Wykonało się.

Ks. Teofil Bogucki był przyjacielem i ojcem duchowym ks. Jerzego, proboszczem warszawskiej parafii św. Stanisława Kostki w latach 1974-87. Za: „Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Sługa Boży, patriota, męczennik 1947-1984”, Biały Kruk, Kraków 2004.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: TK potwierdził kary dla osób modlących się pod klinikami aborcyjnymi

2024-05-08 20:12

[ TEMATY ]

aborcja

Hiszpania

Adobe Stock

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązująca od 2022 r. ustawa, która zabrania odwodzenia kobiet zamierzających dokonać aborcji od tego zamiaru jest zgodna z ustawą zasadniczą tego kraju. Sędziowie TK utrzymali tym samym kary dla osób, które m.in. modlą się pod klinikami aborcyjnymi za kobiety, które zamierzają przerwać ciążę. Ustawa uznawana przez wielu komentatorów i polityków za sprzeczną z zasadą swobody wypowiedzi oraz ograniczającą prawo do zgromadzeń została przyjęta przez Kongres Deputowanych, niższą izbę parlamentu Hiszpanii, w lutym 2022 r. Zgodnie z nią za próbę wpływania na kobietę planującą aborcję, aby donosiła ciążę przewidziane zostały kary od 3 do 12 miesięcy pozbawienia wolności.

W maju 2023 r. TK Hiszpanii orzekł, że obowiązująca ustawa aborcyjna jest zgodna z konstytucją. Jego sędziowie stwierdzili, że przerwanie ciąży może zostać przeprowadzone w sytuacji, kiedy nie dochodzi do przypadku zmuszania kobiety do aborcji. Orzeczenie TK w tej sprawie pojawiło się blisko 13 lat od skargi złożonej do tego organu.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsze szokujące decyzje w Krakowie: Prezydent zapowiada wywieszenie na magistracie tęczowej flagi

2024-05-08 18:22

[ TEMATY ]

Kraków

LGBT

Adobe Stock

Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski objął patronat nad Marszem Równości, który przejdzie ulicami miasta 18 maja. Jest to pierwsza decyzja nowego włodarza miasta dotycząca udzielenia swojego patronatu. Miszalski planuje także udział w tym przemarszu.

O decyzji prezydenta poinformował w środę krakowski magistrat, publikując równocześnie list Miszalskiego do Stowarzyszenia Queerowy Maj, organizatora Marszów Równości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję