Reklama

Kościół

Kard. Nycz: Boże Narodzenie to nie są święta choinki, ale narodzenia Chrystusa

Boże Narodzenie to nie są święta opłatka, święta choinki, święta Wigilii czy święta rodzinne, ale święta narodzenia Jezusa Chrystusa, czyli tego, że Syn Boży z miłości do człowieka stał się jednym z nas, żeby nas zbawić - powiedział PAP metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PAP: W niektórych parafiach podczas uroczystości Bożego Narodzenia zaplanowano obrzęd odnowienia przyrzeczeń małżeńskich. Na ile to doświadczenie może pomóc ludziom głębiej doświadczyć obecności Boga w ich życiu?

Kard. Nycz: Kościół katolicki ma siedem sakramentów świętych. Wierzymy, że w nich Bóg obdarza człowieka swoją łaską, czyli pomocą. Niestety, dożyliśmy czasów, kiedy w miarę pojawiania się różnego rodzaju trudności wewnętrznych bądź zewnętrznych, zmniejsza się u ludzi świadomość obecności Jezusa w sakramencie, który zawarli ślubując sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Ludzie zapominają, gdzie szukać pomocy. Na tym polega słabość współczesnej rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obserwujemy, że dużo par w ogóle rezygnuje z zawarcia sakramentu małżeństwa, z przyczyn formalnych, kiedy np. jedna z osób jest po rozwodzie. Zdarza się, że ludzie nie chcą go zawrzeć, ponieważ sakrament w ich ocenie nie ma żadnej wartości, a czasami takie decyzje wpływają również z innych okoliczności. Zjawisko to najbardziej widoczne jest w dużych miastach, takich jak Warszawa. Niestety, rozwód, czyli rozpad związku negatywnie wpływa zwłaszcza na dzieci.

PAP: Czy coraz agresywniejsze ataki na papieża Jana Pawła II, które obserwujemy w Polsce, nie wynikają m.in z tego, że w swoim nauczaniu podkreślał on znaczenie małżeństwa jako zawiązku kobiety i mężczyzny? W końcu nazywamy go papieżem rodziny.

Kard. Nycz: Problem ataków na papieża jest bardzo złożony. Nauka, którą głosił o małżeństwie, rodzinie, seksualności, czystości i tym, co nazywa się obiektywnością prawdy, dobra i piękna - nie jest na pewno po drodze ze współczesnym światem. Ktoś, kto chce mieć swoją prawdę, swoje kryteria dobra i piękna; ktoś, kto chce mieć swój model rodziny - na pewno nie jest zachwycony nauczaniem papieża. Będzie on zapewne starał się umniejszyć osobę papieża, a przez to wartość jego nauczania. W związku z tym, być może jest to jedna z ważnych przyczyn obecnych ataków na Jana Pawła II.

Podziel się cytatem

Reklama

25-letni pontyfikat papieża, w czasie, którego wydał kilkanaście ważnych encyklik, odbył kilkaset pielgrzymek i wygłosił setki kazań - to wielki kapitał, z którego warto skorzystać. Oczywiście człowiek zawsze może powiedzieć: "Pójdę swoją drogą", na tym polega wolność. Zapominamy jednak, że wolność ma swoją odpowiedzialność. Skutkiem odrzucenia nauki Jana Pawła II o małżeństwie i rodzinie jest - obserwowany także i w Polsce - rozpad małżeństw czy demografia, która w Europie dotyka dna, a Polska jest na jej końcu.

Reklama

PAP: Czy jesteśmy w stanie odwrócić te trendy? Jeśli - tak, to, w jaki sposób?

Reklama

Kard. Nycz: Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest nasze nawrócenie. Pytanie, czy potrafimy przyjąć prawdę, że jesteśmy słabi i grzeszni; że potrzebujemy ciągłego nawracania się? Państwo robi bardzo dużo, aby odwrócić zjawiska demograficzne poprzez programy prorodzinne, takie jak chociażby Rodzina 500 Plus czy Dobry Start, ale to - jak widzimy - nie przynosi spodziewanych owoców. To pokazuje, że nie wystarczy wpływać na gospodarkę, społeczeństwo, politykę mieszkaniową, żeby zmienić postawy obywateli. Aby odwrócić zjawiska demograficzne niezbędna jest zamiana myślenia, zmiany wartościowania człowieka, niezbędne jest nawrócenie.

Reklama

Kościół nikogo do niczego nie zmusza. Podobnie jak Jezus Chrystus, wskazuje tylko drogę, na której można odnaleźć sens życia. Kościół mówi do człowieka: Jeśli chcesz...

PAP: Co może zmienić myślenie, zwłaszcza młodego pokolenia, które zgodnie z danymi statystycznymi CBOS i ISKK nie jest nawet zainteresowane tym, co głosi Kościół katolicki?

Kard. Nycz: Problem leży przede wszystkim w nawróceniu na wiarę. Jeżeli młodzi ludzie ograniczają swoje życie jedynie do doczesności; Jeżeli sensem ich życia jest to, co osiągną na ziemi, to wchodzą w wyścig, który dziś dominuje na świecie. Bez względu jednak na światopogląd, każdy ma świadomość, że w pewnym momencie przyjedzie śmierć. Tymczasem wiara chrześcijańska daje człowiekowi dużo szerszą perspektywę ukazując, że ludzka egzystencja nie kończy się na tym, co jest tu i teraz. Jeżeli przyjmie się taką perspektywę, wówczas zupełnie inaczej przeżywa się swoją codzienność. Człowiek ma bowiem świadomość, że kiedyś przyjdzie mu odpowiedzieć przed Bogiem z tego, jak budował swoją rodzinę, jak wykorzystał otrzymane talenty, zdobyte wykształcenie.

Papież Franciszek ciągle mówi nam, żeby głosić Ewangelię, bo jest coraz więcej ludzi, którzy nawet nie wiedzą, że był Jezus Chrystus. Można zatem powiedzieć, że odpowiedzią na współczesny kryzys jest ewangelizacja.

Reklama

PAP: Jak zdynamizować świeckich w Kościele w Polsce, aby włączyli się w dzieło ewangelizacji?

Kard. Nycz: Zarówno Kościół powszechny, jak i Kościół lokalny proponują różne formy ewangelizacji. Nie chodzi jednak tylko o wejście w jakąś wspólnotę formacyjną, gdzie można swoją wiarę ożywiać i umacniać, ale także taką, która uczy, jak żyć Ewangelią w codzienności - w domu, w miejscu pracy, na ulicy. Wszystko zależy od tego, czy człowiek faktycznie chce podjąć wysiłek.

PAP: Czego ksiądz kardynał życzy Polakom z okazji tegorocznych świąt Bożego Narodzenia?

Kard. Nycz: Refleksja człowieka jest podstawą jego skutecznego, owocnego działania. W związku z tym, życzę, żeby obok spotkań rodzinnych, które towarzyszą naszemu świętowaniu, udało się znaleźć trochę czasu na modlitwę, czyli spotkanie z Bogiem oraz głębszą refleksję nad swoim życiem, nad motywacjami codziennych wyborów. Życzę, aby to doświadczenie stało się naszym udziałem także w nadchodzącym roku.

Życzę także, aby rok 2023 był bezpieczniejszy i spokojniejszy - wolnym od wojny, niepokoju i biedy; Żebyśmy byli ludźmi, którzy zdają egzamin ze służby bliźniemu - w tym czasie służby uchodźcom z Ukrainy; Żebyśmy nie zmęczyli się pomaganiem. Wszystkim wierzącym w Chrystusa, życzę, aby Pan im błogosławił. (PAP)

Rozmawiała Magdalena Gronek (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/

2022-12-24 08:40

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Kazimierz Nycz kończy 72 lata

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

kard. Nycz

Karol Porwich/Niedziela

Kazimierz Nycz urodził się 1 lutego 1950 r. w Starej Wsi koło Oświęcimia. Syn mistrza budowlanego po maturze wstąpił do seminarium krakowskiego.

Do dziś wspomina księży, którzy go fascynowali i do których chciał być podobny – duszpasterz z Lasek ks. Tadeusz Fedorowicz czy ks. Józef Dowsilas, wybitny przedwojenny katecheta, który "potrafił niemoralizatorsko prawić do młodych". Ten wzorzec bardzo się przydał – po święceniach w 1973 r., licencjacie z teologii na PAT oraz doktoracie obronionym w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim katecheza była dziedziną, której się poświęcił i na temat której opublikował około setki artykułów.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Świdnica. Złożyli przysięgę, będą świeceni

W sobotę 11 maja Kościół świdnicki cieszyć się będzie z czterech nowych duchownych.

Dotychczasowi akolici dzień wcześniej, w kaplicy świdnickiego seminarium złożyli deklarację dobrowolności święceń, jak również wyznanie wiary i stosowne przyrzeczeni​a, w tym zobowiązanie do wiernej służby diecezji świdnickiej. Odtąd będzie ich obowiązywać celibat i codzienna modlitwa liturgią godzin. Uroczystość miała skromny charakter. Święceń w sobotę 11 maja w świdnickiej katedrze o godz. 10. udzieli kandydatom bp Adam Bałabuch, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję