Wraz z początkiem Adwentu rusza doroczna akcja charytatywna Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Prowadzona jest wspólnie przez organizacje charytatywne czterech Kościołów: Caritas Kościoła Rzymskokatolickiego, Diakonię Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (Diakonię Polską), Diakonię Kościoła Ewangelicko-Reformowanego oraz Eleos Kościoła Prawosławnego. W ramach tej ekumenicznej inicjatywy Diakonia Polska rozprowadzi w tym roku 10 tys. świec. Pozyskane w ten sposób fundusze zostaną przeznaczone na pomoc potrzebującym dzieciom.
Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom zostało zainicjowane przez Caritas Polska w 1993 r. W 2000 r. do inicjatywy przyłączyły się Diakonia Polska i Eleos Kościoła Prawosławnego, a dziewięć lat później dołączyła Diakonia Kościoła Ewangelicko-Reformowanego. Akcja po raz dwudziesty trzeci ma więc charakter ekumeniczny.
Po raz piąty akcji towarzyszy hasło „Świeca, która tworzy polską Wigilię”.
Akcja rozpoczęła się w 1. niedzielę Adwentu, 27 listopada, i trwa do Wigilii Bożego Narodzenia. Diakonia Polska Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w ramach tej ekumenicznej inicjatywy planuje rozprowadzić w tym roku 10 tys. świec.
"Chcemy, aby płomień świecy wigilijnej stał się symbolem nadziei na lepsze jutro, ale też przypominał nam o cierpiących z powodu wojny, jak i o wszystkich ludziach będących w potrzebie. Niech będzie wyrazem wrażliwości na niedolę ludzką i solidarności ze wszystkimi cierpiącymi, wykluczonymi i potrzebującymi wsparcia – bez względu na ich pochodzenie czy pozycję społeczną. Niech stanie się impulsem do międzyludzkiej życzliwości i działania na rzecz tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej" - piszą przedstawiciele Diakoni Polskiej.
Pozyskane środki zostaną przeznaczone na pomoc edukacyjną, rehabilitację i leczenie dzieci, zorganizowane formy letniego wypoczynku, a także pomoc dzieciom uchodźczym i poszkodowanym przez wojnę w Ukrainie. Akcja ma także pomóc dzieciom i młodzieży w wyrównywaniu szans edukacyjnych, dać nadzieję na lepszy start w dorosłe życie, chronić ich przed marginalizacją i wykluczeniem w życiu społecznym.
Młodzi lekarze z potrzeby serca wyruszają do nieprzyjemnych zakątków miasta, aby zaopiekować się potrzebującymi. Streetworking to wyciągnięcie ręki do osób, które same do nas nie przyjdą. To jest miłosierdzie w praktyce – powiedział Family News Service Andrzej Czarnocki, kierownik Ośrodka Charytatywnego „Tylko” na ul. Żytniej w Warszawie. Rozmowa o pracy streetworkerów i wolontariuszy w sąsiedztwie sanktuarium św. s. Faustyny Kowalskiej w dniu jej wspomnienia.
„Chyba najbardziej zostają w pamięci osoby, które nie mają miejsca na świecie. My te osoby przyjmujemy, bo gdzieś na ziemi miejsce im się należy. Pamiętam młodego człowieka, który właściwie nigdy nie miał domu.. Wychował się w domu dziecka, potem wszedł w konflikt z prawem i trafił do zakładu karnego. To człowiek, który właściwie nigdy nie miał rodziny. Staliśmy się dla niego namiastką domu, którego brak tak bardzo odczuwał” – podkreślił Czarnocki.
„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
„Kościół nie może siedzieć tyłem do kierunku jazdy” - mówił bp Artur Ważny podczas rekolekcji diecezjalnych „Nadzieja nie zawodzi” w Arenie Sosnowiec. W homilii na zakończenie trzydniowych rekolekcji biskup poruszył temat przyjaźni z Bogiem, odwagi patrzenia w przyszłość i Kościoła, który nie boi się świata. Były to pierwsze diecezjalne rekolekcje, połączone z peregrynacją obrazu MB Częstochowskiej w diecezji sosnowieckiej.
Kulminacją trzydniowych rekolekcji pt. „Nadzieja nie zawodzi”, które zgromadziły wiernych z całej diecezji, była Eucharystia, podczas której bp Artur Ważny wygłosił homilię o przyjaźni z Bogiem, o Kościele, który ma odwagę patrzeć przed siebie, i o wierze, która nie ucieka przed światem. - Nie bójcie się szatana. Bójcie się Boga - bójcie się Go stracić - mówił biskup.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.