Reklama

Zdaniem plebana

Unijne ustalenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powoli w Polsce przyzwyczajamy się i przystosowujemy do tzw. europejskich standardów. UE ustaliła bowiem niezliczoną ich liczbę. Dotyczą one praktycznie wszystkiego. Nawet wielkości kurzych jaj. Mało tego. Unijni eksperci potrafią też wybiegać myślą w przyszłość i wiedzą już, ile UE będzie miała ludności w 2035 r., w których krajach jej przybędzie, a w których ubędzie. Doprawdy nie pojmuję, jak oni to zrobili. Ale po kolei.
Otóż Eurostat, czyli Europejski Urząd Statystyczny z siedzibą w Luksemburgu, nie tak dawno ogłosił, że unijne narody będą się coraz bardziej starzeć (przy nikłym przyroście naturalnym jest to sprawa oczywista). Za 27 zaś lat mieszkańców Starego Kontynentu zacznie po prostu ubywać. W 2015 r. liczba zgonów ma przewyższyć liczbę urodzin. Uratują nas jednak imigranci. Dzięki nim w 2035 r. UE będzie liczyła 521 mln obywateli. Wtedy też nastąpi przełom i będzie nas z roku na rok coraz mniej.
Według przewidywań unijnych demografów, do 2060 r. najbardziej ponuro rysuje się przyszłość krajów środkowoeuropejskich, które mają odnotować znaczne zmniejszenie ludności (np. Bułgaria o 28 proc., Litwa o 26 proc., Łotwa o 24 proc., Rumunia o 21 proc.). Na czarnej liście znajduje się również Polska (18 proc.). Natomiast w innych krajach ma przybyć obywateli (np. na Cyprze wzrost - o 66 proc., w Irlandii - o 53 proc., w Luksemburgu -o 52 proc., w Wielkiej Brytanii - o 25 proc., a w Szwecji - o 18 proc.). W 2060 r. Wielka Brytania ma liczyć 77 mln obywateli, Francja - 72 mln, Niemcy - 71 mln, Włochy - 59 mln, a Hiszpania - 52 mln.
Hm… Skąd owi unijni eksperci to wiedzą? Symulacje komputerowe? A może byli u jakiejś wróżki? Rozumiem, że niektóre dane da się przewidzieć. Nie sądzę jednak, żeby można było tak dokładnie określić liczbę ludności w poszczególnych krajach. No chyba że Bruksela ma zamiar odgórnie ustalać liczbę populacji w unijnych państwach, co - oczywiście - byłoby przejawem totalitaryzmu.
Bez wątpienia Europę czekają zmiany demograficzne. Będą one też miały swoje reperkusje w gospodarce unijnej. Niemniej przewidywania, które dotyczą przyszłości odległej o kilkadziesiąt lat w tak dynamicznie zmieniającej się dziedzinie, jaką jest liczba populacji europejskiej, wydają się mało wiarygodne. W każdym razie mam nadzieję, że przynajmniej dla Polski ów scenariusz się nie ziści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Roszkowski oczyszczony z zarzutów dot. podręcznika do HiT

2025-12-11 15:41

[ TEMATY ]

prof. Wojciech Roszkowski

Karol Porwich/Niedziela

Prof. Wojciech Roszkowski

Prof. Wojciech Roszkowski

Pozytywny dla prof. Wojciecha Roszkowskiego wyrok sądowy w sprawie dotyczącej podręcznika „Historia i Teraźniejszość”. Sprawę wytoczyli mu rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro.

Rodzice dziecka urodzonego dzięki metodzie in vitro wnieśli pozew przeciwko prof. Wojciechowi Roszkowskiemu z powodu fragmentu podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Uważali, że zawarte w nim treści piętnowały dzieci poczęte tą metodą. W związku z tym skierowali sprawę przeciwko autorowi i wydawnictwu, zarzucając naruszenie ich dóbr osobistych.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe

[ TEMATY ]

Maryja

wspomnienie

Adobe Stock

Aztecy zaczęli się tam osiedlać w roku 1325. Tenochtitlan (obecnie miasto Mexico) było wyspą na jeziorze Texcoco. W listopadzie 1519 r. wraz ze swoim wojskiem zdobył je Hiszpan Hernan Cortes.

Musiał jednak toczyć boje aż do 13 sierpnia 1521 r., nim zwyciężył ostatniego króla Azteków - Guatemoca. Azteccy mieszkańcy byli przerażeni tą klęską i zachłannością Hiszpanów. Między tymi dwoma narodami istniały olbrzymie różnice w kulturze, mowie, religii i zwyczajach. Trudno było znaleźć wspólny język. Zwycięzcy siłą zmuszali Azteków do przyjęcia wiary katolickiej. Byli jednak również i tacy misjonarze, którzy próbowali wprowadzić nową religię w sposób pokojowy i przy pomocy dialogu. 10 lat po hiszpańskim podboju miały miejsce objawienia Matki Bożej w Guadelupe. Przytaczamy tekst tubylca Nicana Mopohuna, przypisany Antoniemu Valeriane, jako najbardziej wiarygodny i dokładny oraz posiadający historyczną wartość.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo o abp. Nowaku: w jego posłudze była czytelna nadprzyrodzoność

12 grudnia abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie w intencji śp. abp. Stanisława Nowaka, pierwszego metropolity częstochowskiego, w 4. rocznicę jego śmierci.

Hierarcha przytoczył fragment listu na Boże Narodzenie z 2011 r., w którym abp Nowak zachęcał wiernych swojej archidiecezji, aby byli szczęśliwi, że mają Jasną Górę, dzięki której Częstochowa jest duchową stolicą Polski. Podkreślił, że „to szlachectwo duchowe zobowiązuje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję