Reklama

Światu potrzeba miłosierdzia

5 października bp Adam Śmigielski SDB ustanowił kościół Miłosierdzia Bożego sanktuarium dla diecezji sosnowieckiej. Stosowny dekret w czasie uroczystej Eucharystii odczytał kanclerz Kurii diecezjalnej ks. dr Czesław Tomczyk. Ustanowieniu sanktuarium towarzyszyło wprowadzenie relikwii św. Faustyny Kowalskiej i poświęcenie nowych stacji Drogi Krzyżowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki parafii

historia sanktuarium tak jak historia kultu Miłosierdzia Bożego jest stosunkowo krótka. W 1983 r. bp Stanisław Nowak powołał wikariat terenowy w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu, obejmujący ulice Jagiellońską i Ostrogórską. Funkcję administratora objął ks. Karol Malasiewicz. W tym też roku Ojciec Święty podczas wizyty w Polsce poświęcił kamień węgielny pod budowę nowej świątyni. Już Pasterka roku 1983 została odprawiona przy krzyżu na placu, przyznanym przez Urząd Miasta w Sosnowcu pod budowę kościoła. Pierwszym miejscem sprawowania liturgii był, jak chyba we wszystkich parafiach budowanych w latach 80., drewniany barak. Niedługo przyszło wiernym czekać na to aż Biskup powoła parafię. 28 maja 1985 r. bp Stanisław Nowak erygował parafię Miłosierdzia Bożego, a obowiązki proboszcza powierzył ks. dr. Karolowi Malasiewiczowi.

Wybudujmy świątynię

Reklama

Pierwsze prace budowlane ruszyły już w 1984 r. Najpierw wybudowano dom katechetyczny. Tam też sprawowano liturgię i nauczano religii. W kolejnych latach postawiono kościół i plebanię. Projekt świątyni oraz budynków katechetycznych, gospodarczych i plebanii wykonał w jednym stylu inż. architekt Ryszard Jurkowski. Kościół zbudowano na planie krzyża z dwoma bocznymi kaplicami: Matki Bożej Częstochowskiej i św. Antoniego. Poświęcenia nowej świątyni dokonał 10 kwietnia 1994 r. bp Adam Śmigielski SDB. Mimo że kościół wybudowano w niespełna 10 lat, historia budowy nie należy do najłatwiejszych. Podstawową trudnością, z jaką przyszło się zmagać budowniczemu kościoła, oprócz trudności z zakupem materiałów budowanych i wynajmem specjalistycznego sprzętu, było nikłe zainteresowanie parafian. Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny znajdował się tylko kilka ulic dalej. Niemniej jednak bez specjalnych przestojów budowa postępowała z miesiąca na miesiąc. "Bardzo miło wspominam wizyty duszpasterskie bp. Franciszka Musiela, bp. Miłosława Kołodziejczyka czy bp. Tadeusza Szwagrzyka. Utkwiła im w pamięci ich życzliwa obecność i konkretna pomoc materialna" - wspomina ks. Malasiewicz. Początkowo w budowę było zaangażowanych kilkanaście rodzin. Pracowali od świtu do nocy lub jeśli nie byli w stanie pomagać w pracy, zasilali budowę regularnymi ofiarami. W tym miejscu warto wspomnieć mamę Księdza Proboszcza Helenę Malasiewicz, która od samego początku budowę świątyni zawierzyła św. Antoniemu. Ona też przez 10 lat z niewielkiej przecież emerytury odkładała pieniądze, by je w końcu przekazać na budowę i wystrój kaplicy św. Antoniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tytuł parafii

"Nowa świątynia została umiejscowiona w specyficznym miejscu. Z jednej strony znajdował się Szpital nr 1, z drugiej Wydział Farmacji ŚAM, z trzeciej Dom Pomocy Społecznej, nieco dalej areszt śledczy i dwie szkoły, a mieszkańcy osiedla byli głęboko zranieni ideologią komunistyczną. Jaki można było wybrać tytuł? - zastanawia się ks. Malasiewicz. Nie pozostawało nic innego jak zwrócić się do Miłosierdzia Bożego". I tak pozostało.

Posługa miłosierdzia

Oprócz rozwoju nabożeństwa Miłosierdzia Bożego w kościele, w parafii czyniona jest posługa miłosierdzia w instytucjach powołanych do służby człowiekowi, a więc w szpitalu, areszcie, szkole, Domu Pomocy Społecznej. Kapłani codziennie służą wiernym w konfesjonale, działa parafialna Caritas, parafia dofinansowuje obiady w szkołach i w stołówce akademickiej. Tutaj próbuje się realizować słowa Ojca Świętego o potrzebie miłosierdzia względem bliźniego.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Marcin Kwaśny uhonorowany za rolę św. Maksymiliana

2025-11-10 12:09

[ TEMATY ]

Marcin Kwaśny

Vatican Media

Marcin Kwaśny otrzymał nagrodę za najlepszą rolę męską podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmów Religijnych w Terni. Aktor został doceniony za tytułową kreację w filmie „Triumf Serca”, który opowiada o ostatnich dniach życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. „Dzięki niemu uczę się pokory i zawierzenia; tego, że sam niewiele mogę, ale z Bogiem mogę wszystko” - powiedział aktor w rozmowie z mediami watykańskimi.

Marcin Kwaśny dodał, że dla niego „aktorstwo jest zawodem z misją, a jeśli jest się osobą wierzącą to można to traktować jako narzędzie do ewangelizacji”. Sam wskazuje, że audiobooki, przy produkcji których użycza swego głosu, jak m.in. „Jezus z Nazaretu” Romana Brandstaettera, „Pasja” Katarzyny Emmerich czy najnowsze dzieło, przy którym pracuje – „O życiu Jezusa Chrystusa” bpa Fultona Sheena są tego doskonałym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław dla Niepodległej

2025-11-11 16:47

Magdalena Lewandowska

Biało-czerwona flaga królowała podczas Radosnej Parady Niepodległości.

Biało-czerwona flaga królowała podczas Radosnej Parady Niepodległości.

Wrocław świętuje 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Już po raz 22. ulicami Wrocławia przeszła Radosna Parada Niepodległości. Tysiące osób szło w kolorowym pochodzie – mażoretki, orkiestry dęte, grupy artystyczne i rekonstrukcyjne, marszałek Józef Piłsudski w odkrytym samochodzie, mnóstwo fantastycznie przebranych uczniów i reprezentacji szkół, całe rodziny i morze flag. Tłumy wrocławian przeszły z Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej na wrocławski Rynek. Tam w samo południe wspólnie odśpiewano hymnu Polski i odbyły się uroczystości zorganizowane przez Dolnośląski Urząd Wojewódzki oraz Garnizon Wrocław. Wcześniej w Bazylice Garnizonowej Eucharystii w intencji Ojczyzny przewodniczył ks. płk Janusz Radzik. Podczas Mszy św., w której wzięli udział m.in. przedstawiciele władz, wojsko, harcerze i kombatanci, modlono się o zgodę, sprawiedliwość i jedność Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję