Nasza parafia długo czekała na uroczyste przybycie obrazu Matki Bożej. Czas ten był szczególny dla każdego. Postanowiliśmy, że każdy z nas złoży osobiście dar duchowy, a razem cała parafia złoży dar materialny w postaci witrażu. Na przybycie Matki Bożej pomogły nam się przygotować tygodniowe rekolekcje. Uczęszczało na nie dużo wiernych.
Do tej szczególnej uroczystości włączyły się także poszczególne grupy i stowarzyszenia młodzieży, m.in. RAM, KSM, SCHOLA i ARMIA. Aby wszystko poszło dobrze, odbywały się próby. Dużo ćwiczyliśmy. Niekiedy mieliśmy już dość, ale musieliśmy być wytrwali i bardzo cierpliwi.
I wreszcie nadszedł ten upragniony przez wszystkich dzień. 14 września 2002 r., kiedy to Matka Boża w obrazie przybyła do naszej parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Przemyślu Błoniu. W sobotę o godz. 16.00 wszystko zaczęło się krótką modlitwą, a następnie wyszliśmy po Obraz. Był tłum ludzi i bardzo dużo księży. W ceremonii uczestniczył biskup Stefan Moskwa i proboszcz ks. Stanisław Ożóg. Po przyprowadzeniu obrazu do kościoła zaczęła się uroczysta Msza św. Było to szczególne doznanie.
Aby Matka Boża ani na chwilę nie była sama, armia zobowiązała się do całonocnego czuwania. I tak też było, każdy miał wyznaczony czas.
O 21.00 odbył się Apel Jasnogórski, a w przerwach pomiędzy uroczystościami czuwali wierni. O godz. 23.00 była Msza św. za zmarłych, później Pasterka, na której było naprawdę dużo ludzi. Niektórzy stali poza kościołem. Chorzy, którzy nie mogli przybyć do świątyni trwali z nami sercem i myślami. Po Pasterce nastąpiło czuwanie poszczególnych ulic, aż do samego rana. Niektórzy nie spali, byli zmęczeni, ale to wszystko na chwałę Bożą.
Niedziela 15 września była też uroczystym dniem, ale już nie tak wesołym jak sobota z powodu odejścia Obrazu do innej parafii. Ta smutna chwila była coraz bliżej, a jednak dla niektórych był to dzień pełen nowych obowiązków. Już od rana na każdej Mszy św. i pomiędzy nimi armia czuwała przy Matce Bożej. Byliśmy bardzo zmęczeni, a jednak coś dodawało nam tej wewnętrznej siły, która pozwalała nam wytrwać. Tym bardziej, że ks. Stanisław Dyndał wspierał nas i dodawał otuchy. On także był bardzo zmęczony, niewyspany, a jednak pokazał nam, że trzeba wytrwać, że nie można się załamywać. I tak też było. Każdy dał z siebie wszystko.
O godz. 15.00 po południu zaczęło się pożegnanie Obrazu. Tym razem uroczystość zaczęła się Mszą św. Trwało to dość długo. Potem procesją odprowadziliśmy obraz Matki Bożej. Smutno nam było z powodu pożegnania, choć Matka zawsze i wszędzie jest i będzie przy nas. Każdy o tym wie, a jednak bardzo dużo uczestników miało łzy w oczach. Niektórzy jednak nie mogli się powstrzymać i po prostu płakali. Nikomu to nie wydawało się dziwne, bo wszystkim było przykro. Kiedy Obraz odjechał ludzie rozeszli się do swoich domów i codziennych zajęć.
Nawiedzenie Matki Bożej było dla naszej parafii czymś niezwykłym, niesamowitym. Te chwile nigdy już nie wrócą, ale w pamięci mamy bezcenne wspomnienia i odczucia. Mimo że obraz Matki Bożej odszedł, to Ona zawsze jest z nami.
Ojciec Święty przyjął na audiencji uczestników międzynarodowego spotkania nt. „Godności dzieci i młodzieży w epoce sztucznej inteligencji”, zorganizowanego w Watykanie. Mówiąc o możliwych zagrożeniach, wynikających z wpływu AI na życie młodych ludzi, Papież podkreślił, że nie wystarcza wdrażanie norm etycznych, ale potrzebna jest również ciągła edukacja i wychowanie młodych pokoleń.
Papież przypomniał, że młodzi ludzie są szczególnie narażeni na wpływ i manipulację ze strony sztucznej inteligencji, która obejmuje wiele aspektów ich życia, m.in. edukację, rozrywkę i bezpieczeństwo. Rodzi to szereg pytań natury etycznej o sposób korzystania z cyfrowych narzędzi i zasobów. „Konieczne jest, aby rodzice i wychowawcy byli świadomi tych mechanizmów oraz by zostały opracowane narzędzia pozwalające monitorować i ukierunkowywać sposób, w jaki młodzi ludzie korzystają z technologii” – zaapelował.
Tylko zjednoczenie z Panem Bogiem jest dla człowieka źródłem pełnej radości, a klasztory kontemplacyjne mają być tego świadectwem we współczesnym świecie, który zbyt często zatrzymuje na tym, co powierzchowne. Leon XIV mówił o tym na audiencji dla augustianek. Prosił, by w swej modlitwie zanosiły do Boga wszystkich ludzi.
Papież zwrócił uwagę, że pierwszym aspektem ich obecności i kontemplacyjnej misji w Kościele jest życie w zjednoczeniu z Bogiem i świadczenie o tym wobec świata. Leon XIV, który sam jest augustianinem, przypomniał, że pięknie pisze o tym św. Augustyn: „To właśnie jest szczęściem: radowanie się w dążeniu ku Tobie, radowanie się Tobą, radowanie się ze względu na Ciebie. To jest prawdziwym szczęściem i nie ma innego szczęścia” („Wyznania”, X, 22).
W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.
Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.