Wizyta w Bahrajnie: Papież pragnie podjąć dialog z licznymi nurtami islamu
Nadchodząca wizyta papieska w Bahrajnie stanowi kontynuację podróży do Abu Zabi, do Iraku, czy też na międzyreligijne forum w Kazachstanie. Te spotkania pokazują, że Ojciec Święty pragnie „podjąć dialog z licznymi nurtami islamu” – podkreśla bp Paul Hinder, administrator apostolski wikariatu apostolskiego Arabii Północnej. Zaznacza również, że podróż apostolska papieża do Bahrajnu, która odbędzie się w dniach 3-6 listopada, to dla miejscowych chrześcijan wydarzenie epokowe.
Papież został zaproszony przez króla. Podczas odwiedzin weźmie udział w odbywającym się wówczas Forum Dialogu. Przybycie Namiestnika Chrystusowego jest afirmacją dla prowadzenia rozmów z islamem „i zaproszeniem, aby się nie zatrzymywać na tej drodze pomimo wrażenia, że po spotkaniu w Abu Zabi tempo zwolniło” – podkreśla bp Hinder. Jak dodaje, „to bardzo znaczące wydarzenie dla świata szyickiego”. Stanowią oni bowiem większość populacji państwa, choć sam kraj jest zarządzany przez sunnitów.
Jednocześnie, jak zaznacza administrator apostolski, papieskie odwiedziny niosą ze sobą „ważne przesłanie dla miejscowych katolików. Doświadczają oni niejednokrotnie poczucia bycia opuszczonymi przez resztę Kościoła. Ta wizyta pokazuje zaś, że nie zostali zapomniani”.
Bahrajn jest niewielkim królestwem leżącym w Zatoce Perskiej zamieszkanym przez 1,4 mln osób. Państwo żyje z turystyki, przemysłu naftowego oraz odgrywa ważną rolę w sektorze bankowym. Zaledwie 6 proc. mieszkańców, czyli ponad 80 tys., należy do Kościoła katolickiego. To głownie imigranci z Indii i Filipin. Znajduje się tam również niewielka wspólnota bliskowschodnich chrześcijan, którzy przybyli do kraju w pierwszej połowie XX wieku.
Wikariat apostolski Arabii Północnej obejmuje jedenaście parafii działających na terenie Kuwejtu, Kataru, Bahrajnu i Arabii Saudyjskiej.
2022-10-24 13:03
Ocena:+1-1Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Bahrajn: papież przewodniczył ekumenicznej modlitwie o pokój
„Nie można prawdziwie świadczyć o Bogu miłości, jeśli nie jesteśmy zjednoczeni między sobą, jak On tego pragnie” – stwierdził Franciszek podczas spotkania ekumenicznego i modlitwy o pokój w katedrze Matki Bożej Arabskiej w Awali. Wziął w nim udział m.in. duchowy przywódca prawosławia, patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.
Po odczytaniu fragmentu Dziejów Apostolskich o zesłaniu Ducha Świętego i rozpoczęciu głoszenia przez apostołów słowa Bożego narodom przemówił papież. Przypomniał, że wszystkich chrześcijan łączy ten sam sakrament chrztu i zaznaczył, że to, co ich łączy, znacznie przewyższa to, co ich dzieli. W swoim przemówieniu wskazał na wyzwania jakim jest jedność w różnorodności oraz świadectwo życia.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Przed nami Bazylika Mariacka, która skrywa w sobie wiele skarbów. Jednym z nich jest ołtarz Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najwybitniejszych dzieł późnogotyckiej sztuki rzeźbiarskiej w Europie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.