- Bardzo dziękuje wszystkim, którzy modlą się za Ukrainę, o pokój na całym świecie i szczególnie za nas, którzy walczymy - powiedział bp Gonczaruk. Podkreślił, że ta wojna toczy się nie tylko w wymiarze militarnym, ale też duchowym. - Widzimy kłamstwo, niesprawiedliwość, nieposzanowanie ludzkiego życia, godności, brak zasad - istne zło. Za tym wszystkim stoi szatan, wiemy, że jest on ojcem kłamstwa, też szantażu i to, czym posługuje się Rosja, to przede wszystkim szantaż strachem i kłamstwem - mówił ordynariusz diecezji charkowsko-zaporoskiej.
- Mamy świadomość, że to jest wojna duchowa i trzeba naprawdę dużo modlitwy, żeby spotęgować właśnie duchowe siły, by Bóg zwyciężył. To ma być Boże zwycięstwo, nie nasze - podkreślił bp Gonczaruk i dodał: „dziękuję wszystkim, którzy się modlą, ofiarują swoje cierpienia, trudy, żeby pomóc nam i Bożej sprawie. Dziękuję i proszę o modlitwę”.
Reklama
Hierarcha wyraził radość, że po raz kolejny mógł odwiedzić Jasną Górę, bo to miejsce jest mu bliskie już od chłopięcych lat. - Tutaj doświadczyłem mocno Boga podczas jednej z pielgrzymek jako 14-letni chłopak. Przyjeżdżałem tutaj jako ksiądz, zawsze, gdy jestem w Polsce, to i tu. Na Jasnej Górze czuję się jak u Mamy, to jest mój dom - wyznał ukraiński biskup.
W środę 14 września również na Jasnej Górze przypadnie Dzień Modlitw za Ukrainę. To inicjatywa Rady Konferencji Episkopatów Europy, by święto Podwyższenia Krzyża Świętego uczynić czasem modlitwy za Ukrainę, wsparcia duchowego dla walczących o wolność i niepodległość, solidarności z cierpiącymi ofiarami rosyjskiej agresji.