Reklama

Mój komentarz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkunastu prominentnych działaczy lewicy polskiej zaapelowało ostatnio, by w Unii Europejskiej stworzyć "czwarty filar", obok istniejących dotąd "trzech filarów": wspólnej polityki rolnej, celnej i socjalnej.
Przekładając to z "euronowomowy" na język polski, postulat ów oznacza, by sterowaną z Brukseli "wspólną polityką" objąć także naukę, edukację i kulturę. Wydaje się, że od tego postulatu niedaleko już do pomysłu, aby w ślad za "centralnym zarządzaniem nauką, edukacją i kulturą" powołać i stosownego komisarza: komisarza Unii Europejskiej do spraw nauki, edukacji i kultury.
Nauka, edukacja i kultura to dziedziny, którym centralizacja zarządzania raczej szkodzi, niż pomaga, bo to przecież wrażliwe dziedziny ducha, o którym słusznie powiada się, że "spiritus flat ubi vult". Postulat ten brzmi tym bardziej dziwnie w kontekście coraz to składanych przez euroentuzjastów zapewnień, że Unia Europejska będzie respektować "tożsamość kulturalną"...
Jak więc pogodzić "respektowanie tożsamości kulturalnej" ze sterowanym z Brukseli, postulowanym centralnym "zarządzaniem nauką, edukacją i kulturą"? Tego pogodzić się nie da, chyba że przez "tożsamość kulturalną" rozumieć będziemy już tylko narodowy lub regionalny folklor, a wszystko, co więcej, będzie "centralnie zarządzane z Brukseli".
Na przełomie lat 40. i 50. we "wspólnocie państw miłujących pokój pod przewodem Związku Radzieckiego" komisarzem ds. nauki, oświaty i kultury był tow. Żdanow. We wszystkich krajach tej wspólnoty były, oczywiście, narodowe ministerstwa kultury, narodowa polityka kulturalno-oświatowa i edukacyjna, a jakże - jednak im dłużej trwała "wspólna polityka", tym bardziej upodabniały się do siebie "nauki, oświaty i kultury" w tej "braterskiej wspólnocie"... Skutkiem tej "wspólnej polityki" była potworna ideologizacja i upolitycznienie nauki, oświaty i kultury, które stały się propagandą, i tylko propagandą...
Odnoszę przykre wrażenie, że ideologia Unii Europejskiej jest łagodną wersją, a jednak socjalizmu: nie tyle w marksistowskim wydaniu, ile w wydaniu pewnego ucznia Marksa-Antoniego Gramsciego. Ten włoski intelektualista twierdził, że da się zbudować socjalizm w Europie bez odbierania ludziom własności, bez kolektywizacji, "walki z kułakiem", bez niszczenia prywatnej własności. Najpierw - pouczał towarzyszy na lewicy Gramsci - trzeba przebudować świadomość ludziom, a dopiero potem dobierać się do ich własności. Całkiem odwrotnie niż Marks i jego uczniowie, którzy zalecali najpierw rabunek własności, a dopiero potem "pierestrojkę" świadomości. Innymi słowy: gdy Marks proponował najpierw stworzyć "bazę" (zniszczyć prywatną własność i zastąpić ją państwową), aby wyzutym z własności obywatelom zafundować pożądaną nową "nadbudowę" (świadomość) - Gramsci proponował rzecz odwrotną: najpierw stworzyć "nadbudowę" (zmienić ludziom świadomość), aby łatwiej uzyskać od nich przyzwolenie na zmianę "bazy"...
Był to, oczywiście, "spór w rodzinie", i tylko o metodę; cel - stworzenie społeczeństwa socjalistycznego - pozostawał ten sam.
Ideologia Unii Europejskiej niebezpiecznie dryfuje w stronę areligijności, a nawet - antyreligijności. Eutanazja, aborcja - ostatnia deklaracja Parlamentu Europejskiego, postulująca powszechną swobodę aborcji na obszarze Unii Europejskiej... Legalizacja związków homoseksualnych - ale i bezwzględna polityka fiskalna, odbierająca poprzez coraz wyższe podatki własność obywatelom... Coraz większe obszary życia, poddawane kontroli aparatu biurokratycznego coraz liczniejszym urzędnikom, ich uznaniowości - rodzącej korupcję, bezprawnie... Selektywna tolerancja, przybierająca coraz bardziej groteskową postać "politycznej poprawności"...
Czy może zatem dziwić, że pojawia się w końcu i ten postulat: sterowanej z Brukseli nauki, oświaty i kultury?...
To "sterowanie" też ma swój konkret: oznaczać będzie kierowanie strumienia "wspólnych pieniędzy", ale do "wybranych" tylko środowisk nauki i kultury: politycznie poprawnych, czyli basujących nowej, znów jedynie słusznej ideologii...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przed Bożym Narodzeniem w Syrii: nadzieja miesza się z lękiem

2025-12-20 19:34

[ TEMATY ]

Syria

Święta Bożego Narodzenia

Vatican Media

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania.

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania. Ulice głównych miast kraju — opowiada arcybiskup Hanna Jallouf, wikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego — zostały udekorowane świątecznie za zgodą władz, jednak sytuacja gospodarcza pozostaje trudna, a rosnące koszty życia dotykają wszystkich, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/Burmistrz Wenecji: zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc

2025-12-21 08:09

[ TEMATY ]

Włochy

Wenecja

Graziako

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro wprowadził zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc. Na mocy rozporządzenia nie można jej wykonywać na żywo ani odtwarzać w lokalach w odległości mniejszej niż 500 metrów od budynków kościelnych.

Zakaz wejdzie w życie w Wigilię o godzinie 22.00, gdy w wielu kościołach będą trwać lub rozpoczynać się pasterki i będzie obowiązywał do 6.00 w Boże Narodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję