Reklama

Z nauką na ty

Inteligentny hełm

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed dwoma tygodniami napisałem Państwu pokrótce o tym, czym jest ludzki mózg. Parę miesięcy temu natomiast cały świat obiegła informacja, że cybernetycy pracujący dla australijskiej firmy Emotiv zbudowali hełm, który ma zrewolucjonizować porozumiewanie się człowieka z komputerem (można nawet zobaczyć prototyp tego urządzenia na internetowej stronie: www.emotiv.com).
Zdaniem twórców nowego technologicznego gadżetu, nie będziemy w niedalekiej przyszłości potrzebować palców, które za pomocą klawiatury „porozumiewają się” z jakimś komputerowym programem. Nie musimy też nawet nic mówić (istnieje software do głosowej komunikacji). Upraszczając, wystarczy, że pomyślimy o czymś i to natychmiast wyświetli się na ekranie naszego komputera. Fikcja czy rzeczywistość?
Hełm ma niezbyt skomplikowany (powiedziałbym, że nawet ubogi) wygląd. Owo „proste” urządzenie zakłada się na głowę, a umieszczone na nim czujniki odczytują nasze myśli, wchodząc w interakcje z falami emitowanymi przez nasz mózg (tzw. cykle bioelektrycznej aktywności mózgu). Następnie specjalne oprzyrządowanie zamienia je w impulsy (polecenia) przekazywane komputerowi. A zatem tradycyjne joysticki i myszy będzie można niebawem oglądać tylko w muzeach. Jeśli dalsze badania zakończą się sukcesem, można się spodziewać komputerowej rewolucji.
Zmiany dotkną nie tylko świat gier komputerowych. Gracze będą mogli przekazywać wirtualnym postaciom swoje emocje (np. gniew, smutek, radość) za pomocą myśli. Tego typu inteligentne hełmy mogłyby też zostać wykorzystane w terapii osób niepełnosprawnych. W praktyce ich możliwości byłyby wręcz nieograniczone. Niemniej, moim zdaniem, nie należy popadać w huraoptymizm. Na pewno firma Emotiv silnie zaistniała medialnie. Uzyskała też spore dotacje rządowe na dalsze prace na tym - że tak się wyrażę - hełmowym projektem. Wydaje się jednak, iż przed jego twórcami jeszcze daleka droga do osiągnięcia zamierzonego celu - czytania w naszych myślach. Sądzę, że w pełni nigdy nie będzie to możliwe. Raczej nikt nie przeniknie ludzkiej świadomości.
Każdy przedstawiciel homo sapiens jest niepowtarzalnym bytem. Oczywiście, że kierują nami pewne mechanizmy, które są nam wspólne. Nawet jeśli australijski wynalazek okaże się na tyle sprawny, by bezpośrednio przekazywać nasze polecenia komputerowi, moje pytanie brzmi: Czy będzie on w stanie poznać, że ktoś kogoś np. kocha? Nie sądzę. Na świecie są rzeczy, których maszyny nigdy nie pojmą.

Kontakt: nauka@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Filipiny: Kościół i wolontariusze niosą pomoc po trzęsieniu ziemi

2025-10-03 12:36

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

Filipiny

Kościół i wolontariusze

PAP

Skutki trzęsienia ziemi na Filipinach

Skutki trzęsienia ziemi na Filipinach

72 osoby nie żyją, ponad 110 tysięcy straciło dach nad głową - to bilans trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło 30 września środkowe Filipiny. Najbardziej ucierpiała wyspa Cebu, gdzie runęły domy, budynki użyteczności publicznej i zabytkowe świątynie.

Tysiące bez dachu nad głową
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję