Reklama

W szponach psychomanipulacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Utarło się myślenie, że sekty szukają ludzi młodych, słabych, niepewnych siebie i osamotnionych. Coraz częściej jednak ofiarami sekt są także osoby inteligentne, wykształcone i aktywne - zwerbowane przez sektę, one właśnie stają się jej podstawowym źródłem finansowania, dodatkowo uwiarygodniając jej działanie w otoczeniu i przyciągając kolejne ofiary. Każdy z nas zatem może stać się obiektem zainteresowania sekt i, co warto sobie uświadomić, nie ma ludzi w stu procentach odpornych na ich działanie. Sposobów dotarcia do nas jest bowiem tyle, ile naszych niezaspokojonych potrzeb i słabych punktów, marzeń i nadziei. Przywódcy i członkowie sekt wytoczą przeciw nam cały arsenał technik służących naszemu zwerbowaniu i umieszczeniu nas w trybach grupy. Nie lekceważmy zatem ich siły. Zwracajmy uwagę, kto pojawia się nagle przy nas i jaki interes może mieć mało znana nam osoba oferująca pomoc w trudnych chwilach, choćby w przezwyciężeniu trudności finansowych, znalezieniu pracy, szybkiej nauce, rozwoju duchowym.
Z punktu widzenia psychologii sekta jest specyficzną grupą społeczną, w której wykorzystuje się procesy grupowe i mechanizmy wpływu społecznego w sposób pozbawiający człowieka możliwości wyboru. Oklepane „pranie mózgu”, na które, jak sami twierdzimy, jesteśmy odporni, a które najczęściej kojarzy nam się z działalnością sekt, jest stosowane przez nie rzadko i wbrew pozorom, jako forma oddziaływania na psychikę przemocą, najczęściej pozwala nam zrozumieć, że dzieje się coś złego. Sekty stosują bardziej subtelne, niezauważalne techniki psychomanipulacji, zmieniające naszą osobowość, myślenie i postawy krok po kroku, kształtujące w nas w sposób niezwykle trwały „nowego człowieka” o osobowości charakterystycznej dla danej grupy. Technik tych jest wiele i różnią się one zależnie od tego, czy jesteśmy werbowani do grupy, czy już tkwimy w jej trybach. W kilku zdaniach artykułu możemy jedynie przestrzec przed podstawowymi mechanizmami werbowania do sekty.
Cechą rozpoznawczą sekty jest jej wrogie lub nieufne nastawienie do świata zewnętrznego grupy. W praktyce oznacza to, że sekta jest grupą zamkniętą. Często wmawia się nam, jako obiektom werbowania, że grupa ta jest grupą elitarną i wejść mogą do niej jedynie wybrani. Ten element „wybrania”, naszej wyjątkowości, jest jedną z technik psychomanipulacji stosowanej przez sektę dla osiągnięcia swego celu. Kolejną techniką jest stopniowe kształtowanie w nas przekonania, że jedynie słuszne są poglądy i postawy przyjęte przez grupę. Typowe dla sekt na etapie werbowania w jej szeregi jest bombardowanie nas miłością, dzięki któremu nabieramy przekonania, że jedynie w tej grupie jesteśmy przez wszystkich rozumiani, akceptowani i kochani. Kolejną, typową dla sekty techniką manipulowania nami jest izolowanie nas od członków innych grup, naszych dotychczasowych przyjaciół i rodziny. Ta izolacja sprawia, że szczególnego znaczenia i siły nabierają wpływy wewnątrzgrupowe, a jednocześnie brak jest odniesienia pozwalającego zauważyć, jak duże zmiany zaszły w naszej osobowości. Bądźmy więc ostrożni. Jako ofiary sekt mamy wiele do stracenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Łomża: Komunikat kurii w związku ze spotkaniem organizowanym przez ks. Galusa

2025-07-18 09:18

[ TEMATY ]

Łomża

Ks. Daniel Galus

diecezja.lomza.pl

Łomżyńska Kuria Diecezjalna informuje, że spotkanie ewangelizacyjne organizowane w Twierdzy Łomża Fort II przez suspendowanego księdza Daniela Galusa nie jest modlitwą Kościoła, a zwykłą posługą, którą wykonuje ks. Galus tylko we własnym imieniu.

Komunikat Łomżyńskiej Kurii Diecezjalnej w związku z organizowanym spotkaniem ewangelizacyjnym „Jezus żyje”.
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję