Odznaczony medalem przyznawanym przez Redaktora Naczelnego Tygodnika Katolickiego Niedziela "Mater Verbi" za doskonałą współpracę z redakcją.
Ks. Eugeniusza Stępnia już od najmłodszych lat fascynowało kapłaństwo. Mimo to, decyzja o zostaniu księdzem zapadła dopiero w klasie maturalnej. "Życie seminaryjne było o wiele bardziej surowe niż obecnie" - podkreśla. 16 sierpnia 1959 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Zdzisława Golińskiego. Pracując w parafii św. Józefa otrzymał dekret biskupa kierujący go do tworzenia nowej placówki w częstochowskiej dzielnicy Dębie. Tam został pierwszym proboszczem. Czas do budowy świątyni nie był wówczas najlepszy. Długo starał się o pozwolenie na budowę. W końcu udało się. Wybudował kaplicę pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych. Młodego proboszcza nachodziło w tym czasie UB, strasząc i grożąc. A i władze miejskie nie były skore do ustępstw, długo musiał czekać na administracyjne zalegalizowanie parafii. Kolejną palcówką, w której pracował, była parafia św. Barbary w Będzinie. W końcu trafił do Będzina-Łagiszy, gdzie pracuje od 1989 r. do chwili obecnej. Blisko 9 lat temu bp Adam Śmigielski SDB mianował ks. Eugeniusza Stępnia diecezjalnym duszpasterzem policji. Praca z policjantami układa mu się bardzo dobrze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu