Reklama

„Okręt Kościoła” w Dworze Artusa

25 maja w gdańskim Dworze Artusa odbyła się uroczystość zawieszenia modelu gdańskiego okrętu z XV wieku, wykonanego na podstawie obrazu „Okręt Kościoła”. Ceremonię tę poprzedziła konferencja naukowa, podczas której prelegenci przedstawili bogactwo treści zawartych w różnorodnych symbolach widocznych na tym obrazie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można zaryzykować powiedzenie, że tego dnia do sali głównej gdańskiego Dworu Artusa przyszli niemal wszyscy, którym historia grodu nad Motławą jest szczególnie bliska. Oprócz naukowców Uniwersytetu Gdańskiego, jak i pracowników Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, z jego dyrektorem Adamem Koperkiewiczem na czele, przybyli i tacy, którzy określają siebie mianem pasjonatów Gdańska.
Podczas wystąpienia, inaugurującego konferencję zatytułowaną: „Tożsamość gdańszczan w obrazie «Okręt Kościoła» z Dworu Artusa w Gdańsku”, dr Tomasz Duchnowski z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska podkreślił, iż termin przekazania i zawieszenia modelu „Okrętu Kościoła” jest wyjątkowy, ponieważ wypada on w roku 550. rocznicy nadania Gdańskowi przywilejów przez króla Kazimierza Jagiellończyka. - Uprawnienia te - przypomniał prelegent - legły u podstaw dobrobytu grodu nad Motławą na wiele stuleci.
Szczegółowo przywileje te omówiła prof. Beata Możejko z Uniwersytetu Gdańskiego. Podkreśliła, że obok typowo gospodarczych i politycznych przywilejów nadanych gdańszczanom, wyjątkowe było przyzwolenie na pieczętowanie najważniejszych dokumentów czerwonym woskiem, dotychczas zarezerwowanym wyłącznie dla kancelarii królewskiej. W tym też czasie herb miasta otrzymał koronę królewską nad dwoma krzyżami. - Król Kazimierz Jagiellończyk rozumiał historię miasta, jego przeszłość związaną z rządami Krzyżaków - mówiła prof. Możejko - nie zmienił więc wizerunku herbu, a jedynie ozdobił go, szanując tradycję heraldyczną.
Ten „nowy” herb grodu nad Motławą, a także inne godła oraz postacie Trójcy Świętej i świętych Pańskich, występujące w kompozycji obrazu „Okręt Kościoła”, zdaniem mgr. Edwarda Śledzia z Muzeum Historii Miasta Gdańska, symbolizowały potęgę zarazem Kościoła i miasta. - Główna partia obrazu - stwierdzał mówca - udekorowana została herbami Prus Królewskich, Korony Królestwa Polskiego i Gdańska, stanowiąc triadę, która wielokrotnie powtarzana jest w różnych miejscach samego żaglowca, m.in. na burtach. Można - dodał - doszukać się w tym swoistej alegorii, wyrażającej przekonanie fundatorów, iż nadzieję na zbawienie należy pokładać w wierze, zaś pokój i bezpieczeństwo znajdować pod opieką świętych na łonie Kościoła, w ścisłym związku z Polską.
Edward Śledź, podkreślając ogromny wysiłek gdańskiej placówki muzealnej, zmierzający do przywrócenia dawnej świetności wyposażeniu sali głównej Dworu Artusa, przypomniał m.in., że z oryginalnego obrazu „Okręt Kościoła” zachowała się zaledwie jedna z ośmiu desek wraz z polichromią, zachowały się także doskonałej jakości jego przedwojenne czarno-białe fotografie. Dzięki temu - podsumował - można było wykonać symulację fotograficzno-cyfrową malowidła, a zadania tego podjął się absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych Krzysztof Izdebski.
Kolejne wystąpienia uczestników tej części konferencji naukowej (druga, popołudniowa, odbyła się w Sali Wety w Ratuszu Głównomiejskim), m.in.: dr Moniki Jankiewicz-Brzostowskiej z Muzeum Morskiego w Gdańsku (mówiła o symbolice okrętu w średniowiecznym malarstwie), dr. Tomasza Maćkowskiego z UG (wyjaśniał heraldyczną symbolikę obrazu „Okręt Kościoła”), a także dr. inż. Jerzego Litwina, również z Muzeum Morskiego w Gdańsku (przybliżał aspekty konstrukcyjne statku-modelu) istotnie rozszerzały horyzonty wiedzy na ten temat.
Zanim nastąpił moment prezentacji samego modelu, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska powiedział: - Model statku, który za chwilę pokażemy i zawiesimy w tej sali, jest niezwykłym eksperymentem, który poszerza naszą wiedzę o budownictwie okrętowym tamtego okresu. Adam Koperkiewicz podziękował prezesowi Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Grzegorzowi Biereckiemu za finansową pomoc, bez której - jak podkreślił - modelu by nie było. Wręczył także okolicznościowe pismo następującej treści: „Muzeum Historyczne Miasta Gdańska składa najserdeczniejsze podziękowanie (…) za odważną i doniosłą w skutkach decyzję o sfinansowaniu bezprecedensowej, eksperymentalnej rekonstrukcji modelu gdańskiego okrętu z XV wieku, wykonanej na podstawie obrazu historycznego wnętrza Dworu Artusa, zatytułowanego «Okręt Kościoła»…”.
Z rąk Bogdana Oleszka - przewodniczącego Rady Miasta Gdańska prezes SKOK-u Grzegorz Bierecki otrzymał, ustanowiony przez włodarzy grodu nad Motławą z okazji 550. rocznicy dodania korony do herbu Gdańska przez króla Kazimierza Jagiellończyka, pierwszy egzemplarz Medalu Herbu Gdańskiego.
Kiedy odsłonięto model „Okrętu Kościoła”, rozległy się oklaski. Nie szczędzono słów podziwu dla kunsztu wykonawców: Mirosława Bruckiego, Marka Parczyńskiego i Lecha Zuzańskiego, którzy przez pięć lat mozolnie uzupełniali kolejne detale okrętowej konstrukcji pod okiem głównego konsultanta - dr. inż. Jerzego Litwina.
Następnie, w poświacie setek migających fleszy fotograficznych, model „Okrętu Kościoła” został zawieszony na specjalnej linie.
Zgodnie z wielowiekową tradycją Dworu Artusa, z niewielkiego działka umieszczonego na pokładzie okrętu-modelu oddano salut armatni. Grzegorz Bierecki zakrzyknął: - Na chwałę Gdańska! Na chwałę Pomorza! Na chwałę Rzeczypospolitej i dla pamięci po wsze czasy, a także na cześć fundatorów tego modelu - członków SKOK-u i dla pamięci fundatorów bractw, którzy wierzyli, że pomyślność Gdańska wiedzie z morza Rzeczypospolitej!
Model „Okręt Kościoła” jest jednym z wielu dzieł, które mogły powstać dzięki finansowemu wsparciu członków Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Dość wspomnieć, iż przed ponad dwoma laty swoimi funduszami umożliwili oni napisanie przez Mariusza Drapikowskiego ikony bursztynowo-brylantowej - szaty zawierzenia „Totus Tuus” dla Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.
- Chcemy, żeby w Polsce - podkreślił prezes Grzegorz Bierecki - było wiele rzeczy pięknych. Chcemy wydawać pieniądze, które nasi członkowie przeznaczają na promocję SKOK-u w taki sposób, aby pozostało coś trwałego, aby nie rozrzucić tego w ulotkach, ale by były to rzeczy wartościowe pod każdym względem, które cieszyć będą oczy przyszłych pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem umacnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Graziako

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 25-30.

Poniedziałek, 29 kwietnia. Święto św. Katarzyny ze Sieny, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję