Reklama

Komputer dla bardzo początkujących

Komputerowe mity

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osobisty komputer to rzecz absolutnie niezbędna - prawda to czy fałsz? Co chwila nowe procesory, karty graficzne, monitory, programy antywirusowe, bez których, jak zapewniają nas ich producenci, nie przeżyjemy ani dnia w cywilizowanym świecie... I tak staliśmy się ofiarami gigantycznej, zbiorowej manipulacji.
Mówią, że komputer to doskonałe narzędzie pracy. Jasne. Wymyślenie komputerów spowodowało nawał pracy, której bez nich w ogóle byśmy nie mieli. Programiści np. mogliby zająć się pisaniem powieści, a administratorzy sieci odnaleźliby swoje powołanie w jakże pięknym i zacnym zawodzie listonosza. Żylibyśmy sobie spokojnie, a straszenie trojanami czy innymi robakami (wirusami komputerowymi) brzmiałoby dla nas jak bajka o żelaznym wilku.
Słyszałem też tezę, że komputery to ogromna oszczędność papieru. Przynajmniej u nas w redakcji tego nie widać. Wiecznie walczymy z tonami nikomu niepotrzebnych wydruków i stertami papierzysk na każdym biurku, w których toną nasze superoszczędne komputery - śmieje się redaktor jednego z pism komputerowych.
Inny koronny argument miłośników elektronicznych maszynek to możliwość korzystania z internetu - że niby to kontakt z całym światem. Ale właściwie po co nam kontakt z całym światem? Spędzamy godziny, gadając przez internet o niczym z nieznajomym gościem z Brazylii, a nie mamy czasu pójść z przyjaciółmi do przytulnej knajpki czy zjeść kolacji z rodziną. Najświeższe informacje to też przesada. Wszystko mi jedno, czy o nowej wojnie na Bliskim Wschodzie dowiem się rano z internetowej sieci, czy wieczorem z „Wiadomości” w telewizji. A najlepiej, jak się w ogóle nie dowiem. Z pewnością będę lepiej spać.
Mógłbym jeszcze napisać o graczach zarywających noce z obłędem w oczach, którzy w wirtualnym świecie mordują ludzi wirtualnymi, czyli fikcyjnymi mieczami, czy o miłośnikach zapychania cudzych skrzynek e-mailowych znalezionymi w internecie bzdurami itd. Czy więc komputer jest niepotrzebny? A o tym, to już następnym razem...

komputer@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję