Reklama

Na temat...

List do 21-letniego ojca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piszę do Pana wstrząśnięty notatką pt. „Przywiązał córkę do łóżka”, zamieszczoną w jednej z bezpłatnie rozdawanych gazet. Może najpierw zacytuję tę notatkę: „Łódzka prokuratura oskarżyła 21-letniego Łukasza K. o znęcanie się nad dziesięciomiesięczną córką Wiktorią. Mężczyzna miał m.in. przywiązać dziewczynkę do łóżka metalową kolczatką, przeznaczoną dla psa (...). Ponieważ dziewczynka próbowała raczkować, poraniła sobie nogę. Według ustaleń śledczych, Łukasz K. miał znęcać się nad córką od sierpnia do listopada 2006 r. Nie reagował na płacz dziecka, nie przygotowywał posiłków, notorycznie potrząsał i szarpał, wielokrotnie pozostawiał bez opieki w domu...”.
Ostatnio nie brak doniesień o okropnym, a czasem zbrodniczym traktowaniu dzieci przez zwyrodniałych rodziców, lub też przez matkę wespół z tzw. konkubentem. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do zamordowania dziecka... Ale Pan, Panie Łukaszu, chyba nie jest aż takim potworem, chyba nie byłby Pan zdolny do czegoś tak strasznego? Usiłuję zrozumieć motywy Pańskiego postępowania: Jak wynika z notatki, wychowuje Pan Wiktorię sam; co z żoną - nie wiemy. Opuściła Pana i zamieszkała z kimś innym? A może wyjechała do pracy za granicę - jak tyle innych Polek - żeby trochę zarobić, a Pan pozostał na gospodarstwie, obiecawszy jej, że zapewni dziecku właściwą opiekę, aż do powrotu matki?... A potem okazało się, że Pan nie daje rady? Nie wiem, jak było, przypuszczam jednak, że córeczkę uznał Pan za przyczynę wszystkich swoich kłopotów: ograniczenie swobody, przymus wykonywania codziennych, niezbędnych czynności opiekuńczych, jak przygotowywanie posiłków i karmienie o stałych porach, kąpanie, układanie do snu i wstawanie w nocy, gdy dziecko płacze, sadzanie na nocnik i podcieranie, pranie pieluszek i pościeli, zabawianie maleństwa, gdy marudzi, bieganie do lekarza, gdy chore. Dużo tego, jak na bardzo młodego człowieka, któremu już wyprano mózg hasłem „róbta, co chceta”... Tak, chciałby Pan robić to, na co w danej chwili ma Pan ochotę: iść na dyskotekę, spotkać się z kolegami na piwie, wyjechać gdzieś na weekend. Albo przynajmniej spokojnie obejrzeć w telewizji transmisję meczu. A tu - nic z tych rzeczy! I na domiar złego, uwagi znajomych: „Ale się dałeś wrobić! Nie bądź głupi!”.
Widzisz, Łukaszu, że na wszelkie sposoby próbuję dociec przyczyn Twego niegodnego postępowania, może nawet - znaleźć dla Ciebie jakieś usprawiedliwienie. W notatce z gazety nazwano Cię mężczyzną... Czy rzeczywiście nim jesteś? „Mężczyzna” znęcający się nad małą dziewczynką?! Torturujący ją kolczatką dla psa?!
Nie wiem nic o Twojej rodzinie. Kim są Twoi rodzice? Jak Cię wychowywali? Gdzie oni byli między sierpniem a listopadem 2006 r.? A rodzice żony? Czy pomagali Ci w opiekowaniu się córką? Czy też uznali, że „skoro się postarał o dziecko, to niech się teraz męczy!”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: najubożsi płacą najwyższą cenę za zmiany klimatyczne

2024-05-16 16:55

[ TEMATY ]

bieda

papież Franciszek

zmiany klimatyczne

www.vaticannews.va/pl

Papieska audiencja dla uczestników kongresu pt. Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej

Papieska audiencja dla uczestników kongresu pt. Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej

Papież Franciszek przyjął na audiencji uczestników międzynarodowego kongresu pt. „Od kryzysu klimatycznego do odporności klimatycznej”. Został on zorganizowany w Watykanie przez Papieskie Akademie Nauk. W spotkaniu wzięli udział naukowcy, politycy i burmistrzowie z całego świata.

W czasie audiencji Papież wskazał na pilne wyzwanie, jakim jest troska o ochronę życia i pomoc najuboższym, którzy płacą najwyższą cenę za zmiany klimatyczne. Zauważył, że najbiedniejsze narody muszą otrzymać większe wsparcie. Ojciec Święty przypomniał też o tym, że to od naszych obecnych działań zależy przyszłość dzieci i młodzieży. „To na nas spoczywa obowiązek podjęcia takich działań, które nie zanegują ich przyszłości” – mówił Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję