Reklama

Zimowy poemat ze śniegu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wprawdzie tegoroczna zima skąpi nam śniegu, ale trudno przewidzieć, czy na początku wiosny nie będzie go zbyt wiele. Kiedy spadnie świeży śnieg, jest nadzwyczaj czysto i pięknie, jakby przyroda oczyszczała świat z wszelkich brudów.
Aby dostrzec urok i piękno przyrody zimową porą, trzeba pozwolić sobie na chwilę zapomnienia o troskach dnia codziennego, trzeba wyruszyć tam, gdzie zima jest najbardziej urokliwa - do lasu, nad strumienie, na górskie wzniesienia, gdzie śnieg jest naprawdę biały, gdzie panuje cisza, gdzie można odnaleźć ślad Boga.
Zima każdemu chyba kojarzy się z latami dzieciństwa, z zabawami na śniegu, sanną, kuligami, jazdą na nartach, i nic to, że dziś skroń już przyprószyła siwizna, że nogi odmawiają posłuszeństwa, że można tylko podziwiać wyczyny na śniegu swych wnuków czy prawnuków. Dalekim echem wspomnień odzywa się znana piosenka Mieczysława Fogga:
„Pamiętasz, sankami jechaliśmy miła,
śnieg padał wielkimi płatami.
Przed nami się droga jak płótno bieliła,
Usłana srebrnymi gwiazdami...”
I w takiej chwili nawet czas się zatrzymuje w swym biegu, drzewa obsypane śniegiem ukazują nam ścieżkę, na końcu której błyszczy słońce, a my poddajemy się mimo woli urokowi tej chwili i wspominamy, wspominamy...
Zima jest piękna na wsi, gdzie zbytnio nie dociera cywilizacja, gdzie drogi są białe, panuje nostalgia zimowa, gdzie można stać i patrzeć na śnieżne zadymki, czy też na skrzące się w słońcu kryształy sopli lodowych.
Obcujmy z przyrodą nawet zimą, przyniesie nam to moc radości, dostrzeżemy to, co na co dzień umyka nam sprzed oczu, to, co stanowi o pięknie zimowego krajobrazu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

14 września 335 r. dokonano konsekracji Bazyliki Zmartwychwstania, którą wybudował cesarz Konstantyn blisko miejsca ukrzyżowania Chrystusa. Od tego czasu Wschód chrześcijański obchodził tego dnia uroczyste święto na cześć Krzyża Zbawiciela.

Krzyż jest miejscem zwycięstwa Chrystusa. Z wysokości Krzyża Jezus pociąga do siebie wszystkich grzeszników (zob. J 12, 32) i objawia im miłość Ojca, który Go posłał. Oddając na nim ostatnie tchnienie, ofiarował się jako żertwa przebłagalna za grzechy całego świata i oddał chwałę Ojcu z wszystkimi, których zbawił.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki o Krzyżu Baryczków: jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem

2025-09-14 13:37

[ TEMATY ]

krzyż

Łukasz Krzysztofka

Krzyż Baryczków

Krzyż Baryczków

Krzyż Baryczków można nazwać po trzykroć cudownym: jest cudem artystycznym; jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym; a trwający pięć wieków kult jest cudem teologicznym - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Główne obchody rocznicowe 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie odbyły się w niedzielę w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję