Potrzebna jest powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia
Jan Paweł II, Encyklika „Evangelium vitae”, 95
Zapisy broniące życia w Konstytucji RP już mamy. Nawet Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 28 maja 1997 r. uznał nowelizację ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (z 30 sierpnia 1996 r.) za niezgodną z Konstytucją. Mimo to dyskusja na temat prawa do życia nie została zakończona i w poprzedniej kadencji posłanki i posłowie SLD podjęli próbę zmian.
Projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie (z 30 marca 2004 r.), zaproponowany przez SLD, zawierał rozwiązania mające wprowadzić zabijanie dziecka poczętego na życzenie kobiety nie tylko do 12. tygodnia ciąży, ale do dnia porodu. Dopuszczał także aborcję na życzenie u małoletnich dziewcząt (bez ograniczenia wieku), bez wiedzy ich rodziców, znosił zakaz eksperymentów na ludzkich embrionach oraz zapewniał bezpłatny dostęp do środków poronnych.
Doprecyzowanie zapisów Konstytucji jest więc konieczne, aby w przyszłości uniknąć podobnych inicjatyw podejmowanych przez ugrupowania lewicowe i skrajne organizacje feministyczne. Poza tym w najbliższych latach możemy się spodziewać narastającej międzynarodowej presji przeciw cywilizacji życia. Dlatego trzeba wreszcie postawić tamę powracającym sporom.
Polska przeszła poważną dyskusję na temat obrony życia i przemierzyła drogę znaczących zmian - od ustawodawstwa aborcyjnego do ustawodawstwa broniącego życie od poczęcia. Od wprowadzenia ustawy o planowaniu rodziny oceny sporządzane przez wszystkie rządy były jednoznacznie pozytywne, i to bez względu na opcję polityczną rządzących. Dzięki temu nastąpił znaczny spadek: liczby poronień samoistnych, liczby zgonów kobiet związanych z ciążą, porodem i połogiem, współczynnika martwych urodzeń, liczby dzieciobójstw i porzuceń ze skutkiem śmiertelnym, liczby porzuconych noworodków. Oczywiście, radykalnie zmniejszyła się także liczba tzw. aborcji, co jest skutkiem wzrostu w społecznej świadomości wielkiej wartości życia ludzkiego, a także zwiększającej się z roku na rok świadomości własnej płodności.
Proponowana zmiana w Konstytucji nie była i nie jest sporem o aborcję, lecz zamknięciem sporu o to, kiedy rozpoczyna się życie.
Grupa 155 posłów zaproponowała nowelizację art. 38 Konstytucji RP, który miałby brzmieć: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia”. W pierwszym czytaniu za takim rozwiązaniem opowiedziały się kluby: PiS, LPR, PSL, Samoobrony i koło RLN, przeciw opowiedział się klub SLD, a klub PO zaprezentował niepokojące stanowisko. W imieniu PO padła bowiem propozycja wpisania wyjątków z ustawy o planowaniu rodziny do Konstytucji RP. W PO zawsze było duże poparcie dla obrony życia, więc ta propozycja jest tym bardziej zaskakująca. Twierdzenie, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 28 maja 1997 r., że sytuacje wymienione w art. 4a ust. 1 pkt 1-3 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, dopuszczające pozbawienie życia dziecka poczętego (tzw. przerywanie ciąży), są zgodne z Konstytucją RP, oraz powoływanie się na aprobatę Kościoła katolickiego dla legalności pozbawiania życia dziecka poczętego w określonych przypadkach - jest bardzo poważnym nadużyciem ze strony PO. Trybunał Konstytucyjny we wspomnianym orzeczeniu nie oceniał konstytucjonalności wszystkich przesłanek dopuszczalności tzw. przerwania ciąży ani też wszystkich prawnokarnych środków ochrony życia dziecka przed urodzeniem, a Kościół katolicki od początku zdecydowanie opowiadał się za życiem (zob. encyklika Evangelium vitae - O wartości i nienaruszalności życia ludzkiego).
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że dobrze się stało, iż Sejm RP odrzucił wniosek o natychmiastowe przejście do drugiego czytania, mimo że sam za takim rozwiązaniem głosowałem. Powołana Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wybrała stałego eksperta, którym został prof. Włodzimierz Wróbel, i zleciła szereg bardzo istotnych ekspertyz. Ekspertyzy sporządzone na potrzeby Komisji pozwoliły uniknąć wielu poważnych błędów. Dzięki otrzymanym ekspertyzom nikt z członków Komisji nie zaproponował wprowadzenia zapisu odsyłającego ochronę życia dziecka od momentu poczęcia do kompetencji ustawodawcy zwykłego, ze względu na obniżenie dotychczasowej ochrony konstytucyjnej życia dziecka poczętego jako życia człowieka.
Eksperci wskazywali również na to, że bezpośrednie odniesienie konstytucyjnej ochrony człowieka w fazie prenatalnej wyłącznie do art. 38 Konstytucji RP w sposób nieunikniony sprowadza perspektywę tej ochrony do problematyki aborcyjnej. Tymczasem status człowieka w okresie prenatalnym ma znacznie szerszy kontekst i głębszy wymiar.
Autor jest posłem na Sejm RP
Pomóż w rozwoju naszego portalu