Co 45 sekund umiera z głodu jeden człowiek w Afryce Wschodniej
Dzieło pomocy Oxfam wezwało społeczność międzynarodową o większe zaangażowanie w walkę z głodem w Afryce Wschodniej. Nadal można zapobiec wielu zgonom w okresie letnim – stwierdziła na konferencji prasowej w Berlinie przedstawicielka organizacji zajmującej się walką z głodem na świecie i pomocą w krajach rozwijających się.
Według Oxfam już 24 miliony ludzi w Kenii, Etiopii, Somalii i Sudanie Południowym żyje w sytuacji skrajnego zagrożenia braku bezpieczeństwa żywnościowego, a 44 miliony są zależne od pomocy humanitarnej. Dwie z wielu przyczyn takiego stanu rzeczy, to poważne powodzie w Sudanie Południowym w ostatnich latach oraz ekstremalna susza w Kenii, Somalii i Etiopii. Pora deszczowa również w tym roku spóźnia się już o dwa miesiące, powiedziała Margret Müller, menedżer ds. kontaktów z Afryką Wschodnią w Oxfam International.
„Pilnie potrzebujemy pomocy, bo czas ucieka” – apelowała Müller. Oxfam spodziewa się, że kryzys będzie się pogłębiał do czerwca. Zdaniem ekspertki, jest wiele oznak na to, że głód będzie coraz większy. Masowo giną zwierzęta hodowlane, wzrasta migracja i liczba małżeństw dzieci. Organizacja ostrzega, że w Afryce Wschodniej istnieje duże ryzyko wystąpienia klęski głodu o niewyobrażalnych rozmiarach. Temu najgorszemu etapowi braku bezpieczeństwa żywnościowego można jeszcze zapobiec. Europejskie reakcje na kryzys ukraiński pokazują, że możliwe jest szybkie działanie – zaapelowała Oxfam do polityków.
Kryzys głodu w Afryce Wschodniej jest określany jako złożony, ponieważ ma wiele przyczyn, z których niektóre wzajemnie się wzmacniają. Kryzys klimatyczny prowadzi do niedoboru wody i ekstremalnych zjawisk pogodowych, które nasilają plagę szarańczy. Wszystko to sprawia, że uprawa żywności jest trudniejsza. Wielkie wyzwanie dla tych krajów stanowią utrzymujące się konflikty i gospodarcze skutki pandemii koronawirusa, a także wzrost cen.
Podziel się cytatem
Wojna na Ukrainie spowodowała, że żywność stała się jeszcze droższa. Kraje te kupują do 90 procent pszenicy od Ukrainy i Rosji. Zdaniem przedstawicielki Oxfam, kryzys ukraiński stał się katalizatorem dla kryzysu głodu. Przyczynił się również do zmniejszenia uwagi opinii publicznej wobec kryzysu w Afryce Wschodniej.
Walka z głodem to główne zadanie wspólnoty międzynarodowej – wskazuje Caritas Europa w raporcie o bezpieczeństwie żywnościowym. Dokument zatytułowany „Rola Unii Europejskiej w zwalczeniu głodu do 2025 roku” zaprezentował na forum Parlamentu Europejskiego Jorge Nuno Mayer. „Nikt nie powinien umierać ani cierpieć z głodu – przypomniał w Strasburgu sekretarz generalny Caritas Europa. – To jest pierwszy moralny obowiązek ludzkości i wyznacznik człowieczeństwa”.
W raporcie podkreślono, że dostęp do żywności to jedno z podstawowych praw człowieka. Natomiast wspólnota międzynarodowa, w tym Unia Europejska, jest zobowiązana do zadbania, by to prawo było należycie respektowane. Dokument zawiera również postulat jasnego określenia realizacji polityki „zero głodu” oraz rekomendacje w sprawie zrównoważonego dostępu do żywności. Caritas proponuje m.in. skierowanie wsparcia finansowego do tzw. małego rolnictwa, dzięki czemu społeczności dotknięte ubóstwem mogłyby odzyskać samowystarczalność.
Zgodnie z wyliczeniami FAO na świecie jest wystarczająco dużo żywności, by zapewnić każdemu człowiekowi wyżywienie na poziomie niemal 3 tys. kalorii dziennie. Mimo to, jak informuje Caritas Europa, nadal blisko miliard mieszkańców świata cierpi niedożywienie, a ponad 3 miliony dzieci rocznie umiera z jego powodu.
Polica zatrzymała we wtorek mężczyznę podejrzewanego o kradzież krzyża z kopuły greckokatolickiej cerkwi pw. Zaśnięcia NMP w Legnicy. Do kradzieży doszło w piątek w ubiegłym tygodniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi legnicka prokuratura rejonowa.
Rzeczniczka legnickiej policji Jagoda Ekiert poinformowała we wtorek PAP, że podejrzewany o kradzież mężczyzna został zatrzymany przez policję we wtorek. – Policjanci znaleźli skradziony krzyż, w innym miejscu niż adres, pod którym mieszkał podejrzewany; krzyż niestety był już pocięty – powiedziała policjantka.
Jan Paweł II i ruch „Solidarności” to dwie historie splecione ze sobą tak mocno, że trudno dziś wyobrazić sobie dzieje Polski bez tego spotkania. Pontyfikat papieża z Polski okazał się jednym z najważniejszych czynników, które zmieniły bieg wydarzeń w kraju, a zarazem zapoczątkowały procesy prowadzące do upadku komunizmu w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Wszystko zaczęło się w czerwcu 1979 roku, podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Miliony Polaków, które wyszły na ulice, zobaczyły, że są większością. Władza komunistyczna, dotąd budująca swoje panowanie na strachu, znalazła się w defensywie. Jak zauważyli sami sowieccy analitycy, „pierwsza wizyta papieża w PRL w 1979 r. była równoznaczna z wtargnięciem Zachodu i doprowadziła do powstania dwuwładzy w tym kraju”. Jak podkreśla dr Robert Derewenda: „Kiedy Jan Paweł II przyjechał w pierwszej pielgrzymce do Polski, to mówił w imieniu narodu. Wypowiadał słowa, których nikt nie wypowiadał, bo nie mógł ich wypowiedzieć, a gromadził rzesze Polaków, których komuniści nie byli w stanie zatrzymać”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.