Reklama
Zaledwie kilka kilometrów od Marktl nad Innem, miejsca urodzenia Ojca Świętego Benedykta XVI, położone jest liczące niespełna 13 tys. mieszkańców Altötting - główne sanktuarium maryjne i ośrodek pielgrzymkowy nie tylko regionu Bawarii, ale i całych Niemiec. „Altötting jest sercem Bawarii i jednym z serc Europy” - podkreśla Benedykt XVI, wskazując na swe związki z tym sanktuarium (Watykan, 25 kwietnia 2005 r.). Joseph Ratzinger jako młody chłopiec wędrował nieraz do tego słynnego miejsca pielgrzymek. Na modlitwie przed cudowną figurą Matki Bożej rodziło się jego powołanie kapłańskie. Zapewne w tym bawarskim sanktuarium są korzenie jego pobożności.
Początki kultu maryjnego w Altötting wiązane są z postacią św. Ruperta z Salzburga (zm. ok. 720 r.), zwanego Apostołem Bawarii. Tutaj, według tradycji, Święty miał nawrócić jednego z książąt bawarskich, Ottona, oraz wielu jego poddanych, przyczyniając się tym samym znacznie do chrystianizacji tych ziem. Na początku VIII wieku św. Rupert wzniósł na miejscu dawnej świątyni pogańskiej kaplicę poświęconą Matce Bożej i umieścił w niej cudowną figurę Maryi (ta pierwotna figura prawdopodobnie zaginęła, obecna bowiem pochodzi z końca XIII wieku). W 1489 r. w Altötting miały miejsce dwa cudowne wydarzenia. Dwaj miejscowi chłopcy stracili życie - jeden z nich pod kołami wozu pełnego zboża, a drugi utopił się w rzece. Po żarliwej modlitwie zrozpaczonych matek przed figurą Matki Bożej chłopcy zostali przywróceni do życia. Wieść o tych wydarzeniach sprawiła, iż Altötting zaczęły nawiedzać miliony pielgrzymów. W 1623 r. książę bawarski Maksymilian I ogłosił Czarną Madonnę patronką Bawarii.
Miasteczko Altötting przechodziło różne koleje losu, m.in. po dwukrotnym najeździe Węgrów w IX i X wieku przez blisko 200 lat leżało w ruinie, nigdy jednak nie ucierpiała jego cudowna kaplica i figura Matki Bożej, zwanej Czarną Madonną lub Naszą Kochaną Panią. Sanktuarium nie ucierpiało ani podczas wojen napoleońskich, ani podczas pierwszej i drugiej wojny światowej. Na przestrzeni wieków okolice Altötting wolne były od klęsk nieurodzaju, głodu i zaraz pustoszących te tereny.
Pod koniec lat 20. XIX wieku Altötting zaczęło przekształcać się z małego miasteczka w prawdziwe centrum pielgrzymkowe. Powstały m.in. domy pielgrzyma, przychodnie lekarskie dla pątników. Ośrodkiem życia religijnego w Altötting, niezmiennie od wieków, pozostaje cudowna kaplica, zwana Kaplicą Łask, ze słynną figurą Matki Bożej (Łaskawej). Rzeźba ma 65 cm wysokości i przedstawia Maryję trzymającą na prawej ręce Jezusa, a w lewej - berło. Duża dłoń Jezusa symbolizuje ogrom rozdawanych łask. Bardzo liczne wota umieszczone w kaplicy świadczą o doznawanych tu łaskach i cudach. W kaplicy znajdują się też urny z sercami 24 władców Bawarii. Przez wieki bowiem zapisywali oni w testamencie swe serca Matce Bożej z Altötting, jako dowód wielkiej miłości i czci do Niej.
Dziś Altötting nazywane jest sanktuarium małych dróg, tu organizuje się bowiem rekolekcje i dni skupienia, pielgrzymki. Do sanktuarium przybywa około miliona pątników rocznie, są to przede wszystkim Niemcy i Austriacy, ale nie brak także pielgrzymów z Polski, Francji i Hiszpanii. Liczną grupę stanowią chorzy. Niektóre pielgrzymki przybywają pieszo, zwłaszcza z diecezji Passau, na terenie której leży Altötting.
W sierpniu 1996 r. między Częstochową a Altötting podpisano porozumienie o współpracy miast będących ośrodkami kultu maryjnego, do którego przystąpiły również Loreto, Lourdes i Fatima. Współpraca między Częstochową a Altötting rozpoczęła się w 1991 r., kiedy to z okazji VI Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie przebywała delegacja władz Altötting.
Jan Paweł II w Altötting
18 listopada 1980 r. Altötting nawiedził Papież Jan Paweł II. Przebywając w sanktuarium, zawierzył Niemcy Matce Bożej Łaskawej: „Jak wszędzie, tak też i tutaj czuję potrzebę zawierzenia Tobie, Matko, która w Wieczerniku stałaś u początku Kościoła objawiającego się wraz z zesłaniem Ducha Świętego na Apostołów, tego właśnie Kościoła, który przed tyloma wiekami dotarł na tutejsze ziemie i stał się wspólnotą wśród ludów mówiących tym samym językiem. Zawierzam Ci, o Matko, całe dzieje tego Kościoła i jego zadania we współczesnym świecie. (...) Zawierzam Tobie, «Błogosławionej, która uwierzyła» - to, co zdaje się być najważniejsze w posłudze Kościoła na ziemi niemieckiej: skuteczność jego świadectwa wobec współczesnych synów i córek własnego narodu w obliczu narastających prądów sekularyzacji i zobojętnienia. Niech to świadectwo stale odnajduje swą przejrzystą ewangeliczną wymowę i dostęp do dusz, zwłaszcza do młodzieży. Niech pociąga je za sobą i porywa do życia na miarę «nowego człowieka», a także do różnych prac w winnicy Pańskiej”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu