Reklama

Na temat...

Bitwa się zaczyna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To że Roman Polański jest autorytetem w dziedzinie reżyserii, nie podlega dyskusji. Niestety, chciałby on być również autorytetem w ogóle... Świadczą o tym niektóre jego wypowiedzi w niedawnym wywiadzie udzielonym Przekrojowi (nr 42 z 13 października 2005 r.).
Najpierw kilka słów wprowadzenia. Otóż od wielu lat uważam, że polscy filmowcy nie podejmują w swych dziełach tematów najważniejszych, związanych zarówno z Polską współczesną, jak i z jej historią. Że nie chcą lub nie potrafią zająć się rzetelnym rozliczeniem z peerelowską przeszłością, podjąć na ekranie dyskusji o patriotyzmie wczoraj i dziś. Że w trudnym okresie, w jakim znajduje się polskie społeczeństwo, nie są w stanie w swych filmach przekazać jakichś pozytywnych wzorców czy postaw, które pomogłyby Polakom, a zwłaszcza polskiej młodzieży, wydobyć się ze studni zakłamania, beznadziei i fałszywych przekonań.
Czy taka powinna być rola filmu? Owszem, również taka! Dlatego z nadzieją witam zapowiedzi nowych ludzi u władzy, że będą lansować propatriotyczne tendencje w kulturze i sztuce. Aliści jeszcze nie zdążyli w tym kierunku uczynić choćby pierwszego kroku, a już otrzymali reprymendę...
We wspomnianym wywiadzie zadano twórcy Rosemary’s baby pytanie, czy film może zmieniać świadomość społeczną i na przykład uczyć patriotyzmu, jak to się dzieje w USA. Polański odpowiada kpiną: „Niewątpliwie Mickey Mouse miała wpływ na społeczeństwo amerykańskie”. Według niego, amerykańskie filmy sławiące patriotyzm wzruszają Amerykanów tylko dlatego, że oni i tak już są patriotami. Czyli film o nastawieniu patriotycznym niczego ich nie uczy, bo oni już są nauczeni... Dziennikarz pyta zatem, czy to mrzonki, że „jak wyprodukujemy ileś filmów, które opowiedzą o heroizmie, patriotyzmie Polaków, to zaszczepimy je w Polakach?”. Na to autorytet Polański: „Sowieci robili to masowo i jakoś nie miało to najmniejszego wpływu na Rosjan”. Koniec, kropka.
Gdybym to ja przeprowadzał ten wywiad, byłby to jednak dopiero początek. Zapytałbym mistrza, czy nie wiedział o roli, jaką film odegrał podczas II wojny światowej, aby przełamać izolacjonistyczne postawy społeczeństwa USA i przekonać je o konieczności walki z Hitlerem? Czy nie zna współczesnych filmów, które pokazując różne brudy amerykańskiego życia, jednocześnie mówią o ludziach, którzy z nimi walczą - i wygrywają?
A te tak liczne obrazy o skorumpowanej policji, o wynaturzeniach w wojsku, gdzie jednak bohaterami są uczciwi policjanci i przyzwoici żołnierze, i to oni odnoszą sukces? Skąd się biorą w USA te filmy, zapewne nieraz naiwnie dydaktyczne, a jednak summa summarum tworzące pewną aurę korzystnie oddziałującą na masowego widza? A z drugiej strony - czy według Polańskiego, film Hair nie wywarł żadnego wpływu na Amerykanów, zwłaszcza na młodzież? A czy Triumf woli Leni Riefenstahl nie przyczynił się aby do wzrostu poparcia dla nazizmu w Niemczech?... Co zaś się tyczy propagandowych filmów sowieckich, one nie tylko zadziałały mocno na wyobraźnię Rosjan za czasów komunistycznych, iżby chcieli ginąć za matuszkę Rassiję i batiuszkę Stalina, lecz ich wielkoruski ton znajduje, niestety, rezonans do dziś w rosyjskich sercach.
Rewelacje Polańskiego podchwycił skwapliwie Seweryn Blumsztajn w Gazecie Wyborczej, cytując go obszernie i dodając taki komentarz: „Tyle już pisano o przegranej bitwie o historię - że młodzież ma gdzieś patriotyczne zrywy, heroizm AK i cierpienia więźniów komunizmu...”.
Tak? Młodzież ma gdzieś patriotyzm? A kto, jak nie wy, panowie z GW, od kilkunastu lat pierze mózgi młodych ludzi i zaszczepia w nich lekceważenie polskości? Trzeba przyznać, macie pewne wyniki. Ale spokojnie! Bitwa o młodzież nie jest przegrana, ona dopiero się zaczyna!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Podkarpackie: Ksiądz zginął w wypadku drogowym

2025-12-24 10:10

[ TEMATY ]

wypadek

Karol Porwich/Niedziela

Ksiądz Józef Kasperkiewicz zginął w tragicznym wypadku drogowym dzień przed Wigilią. Informację potwierdza parafia Zwiastowania Pańskiego w Izdebkach. 

CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na Pasterce: Bóg nie daje nam czegokolwiek, ale samego siebie

2025-12-24 22:58

[ TEMATY ]

pasterka

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wszechmoc Boga rozbłyska w bezsilności noworodka – podkreślił Papież w homilii podczas Pasterki. Dodał, że dopóki noc błędu zaciemnia prawdę, iż Pan zechciał objawić się człowiekowi jako człowiek dopóty „nie ma miejsca dla innych, dla dzieci, dla ubogich, dla obcokrajowców” – informuje Vatican News.

„Elokwencja Wiecznego Słowa rozbrzmiewa w pierwszym kwileniu niemowlęcia; świętość Ducha Świętego jaśnieje w tym małym ciałku, świeżo umytym i owiniętym w pieluszki” – zaznaczył Papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję