Reklama

Watykan

Watykan: 15 maja kanonizacja dziesięciorga błogosławionych

15 maja papież Franciszek dokona w Rzymie kanonizacji Tytusa Brandsmy (1881-1942), męczennika z Dachau, pioniera prasy katolickiej, Marii od Jezusa (1852-1923) i siostry Marii Rivier (1768-1838). Tej trójce będzie towarzyszył Karol de Foucauld i sześcioro innych błogosławionych, których kanonizacja była już zaplanowana na 15 maja. Decyzję tę podjął dzisiaj Ojciec Święty po wysłuchaniu opinii kardynałów zgromadzonych na Zwyczajnym Konsystorzu Publicznemu dla kanonizacji trojga błogosławionych.

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anno Sjoerd Brandsma urodził się w 1881 r. w chłopskiej rodzinie we Fryzji. Spośród sześciorga dzieci w tej rodzinie pięcioro wstąpiło do zakonów. Anno Sjoerd wstąpił do zakonu karmelitów i przybrał imię Tytus. Po studiach oraz święceniach kapłańskich łączył pracę duchową i naukową oraz publicystyczną.

Mając 51 lat był jednym z twórców i pierwszym rektorem Uniwersytetu Katolickiego w Nijmegen. Był także aktywnym dziennikarzem, autorem licznych publikacji na łamach prasy katolickiej. W 1935 r. został ojcem duchownym Związku Dziennikarzy Katolickich w Holandii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako jeden z pierwszych bezkompromisowo sprzeciwiał się hitleryzmowi. Bardzo wcześnie ostrzegał przed zagrożeniami narodowego socjalizmu, nazywając go „pogańską ideologią” oraz „czarną zarazą”. Ostro potępiał prześladowanie chrześcijan oraz żydów, za co od holenderskich sympatyków hitleryzmu słyszał, że jest komunistą i przyjacielem Żydów.

Po zajęciu Holandii przez Niemcy w 1940 r. zakonnikom zabroniono sprawowania funkcji kierowniczych w prowadzonych przez nich szkołach. Otrzymywali tylko symboliczne zarobki, zabroniono im też przyjmowania dzieci żydowskich. Jako kierownik działającej nadal szkoły katolickiej o. Brandsma energicznie protestował przeciwko tym restrykcjom i przyjmował nowych uczniów.

Jego „duch sprzeciwu” uaktywnił się w listopadzie 1941 r., kiedy hitlerowcy wszczęli akcję przeciwko prasie katolickiej. Biskupi zaprotestowali, kiedy okupanci zażądali wprowadzenia nazistowskich komunikatów oraz materiałów propagandowych do mediów kościelnych. Osobą, która przekonywała, aby redaktorzy nie dali się złamać i pozostali wierni decyzjom biskupów, był o. Tytus.Za swoją postawę szybko znalazł się na „czarnej liście” nazistów. W styczniu 1942 r. został aresztowany w swoim klasztorze w Nijmegen, ponieważ reżim uważał go za „niebezpiecznego wroga sprawy narodowo-socjalistycznej”. Był przetrzymywany w różnych więzieniach, ostatnim z nich był obóz koncentracyjny w Dachau, gdzie po długich cierpieniach został zamordowany śmiertelnym zastrzykiem 26 lipca 1942 r. Oficjalnie jako przyczynę śmierci podano biegunkę.

Reklama

W dniu, kiedy został zamordowany, we wszystkich kościołach Holandii odczytywany był list biskupów. Protestowali w nim przeciwko deportacji Żydów holenderskich do obozów śmierci. Naziści rozkazali aresztowanie wszystkich katolików pochodzenia żydowskiego. Była to niedziela, a w czwartek aresztowana została późniejsza święta Edyta Stein i jej siostra Rosa, które wkrótce wywieziono do niemieckiego obozy zagłady Auschwitz.

O. Brandsmę wyniósł na ołtarze w 1985 r. papież Jan Paweł II. Był on pierwszym błogosławionym męczennikiem z obozu koncentracyjnego [o. Maksymilian Kolbe został beatyfikowany w 1971 r. jako wyznawca, dopiero kanonizowano go w 1982 r. jako męczennika - KAI]. Jego rodzimy zakon karmelitów czci go jako wzór prawdziwej miłości bliźniego oraz miłości nieprzyjaciół. Zawsze pamięta o nim jego rodzinna Holandia. W 2003 r. w Bolsward otwarto muzeum poświęcone jego życiu i działalności, w rok później jego wezwanie nadano kościołowi w Nijmegen.

Tytus Brandsma jest też pierwszym beatyfikowanym dziennikarzem. Od 1992 r. Międzynarodowa Katolicka Unia Prasy (Union Catholique Internationale de la Presse - UCIP) przyznaje co trzy lata Nagrodę Mediów im. Tytusa Brandsmy.

Cudem przypisywanym jego wstawiennictwu jest niewytłumaczalne uzdrowienie karmelity z czerniaka przerzutowego w węzłach chłonnych w 2004 r. w Palm Beach (USA).

Anna-Maria Rivier urodziła się w bardzo religijnej rodzinie. Kiedy miała ponad rok, na skutek upadku złamała biodro i nie mogła chodzić. 8 września 1774 podczas modlitwy nagle odzyskała zdrowie i zaczęła chodzić. W wieku 17 lat chciała wstąpić do klasztoru, ale nie została przyjęta ze względu na stan zdrowia. Kiedy wybuchła rewolucja francuska i wszelkie działania religijne były podejrzane, Maria Rivier potajemnie organizowała niedzielne zgromadzenia wiernych. Była ostrożna, ale pozostała apostołką o gorącym sercu! W 1794 roku zamieszkała w wiosce Thueyts a wkrótce dołączyły do niej cztery młode kobiety. W czasie, gdy były zamykane wszystkie klasztory, Maria Rivier otworzyła swój. 21 listopada 1796 roku, w święto Ofiarowania Maryi w Świątyni, Maria i jej cztery towarzyszki poświęciły się Bogu. Nowa wspólnota rozwijała się bardzo szybko, pomimo ubóstwa, którego doświadczała.

Reklama

Dla Marii Rivier i jej współsióstr najważniejsze było chrześcijańskie wychowanie młodzieży, chociaż obejmowały nim również dorosłych i ubogich. W 1814 roku otworzyła swój pierwszy sierociniec. Obdarzona charyzmatycznym darem wymowy przemawiała z jasnością, energią i delikatnością, która poruszała każde serce. Kiedy umierała 3 lutego 1838 r., istniało 141 domów jej zgromadzenia i przyjęła ponad 350 sióstr. Została beatyfikowana w Rzymie przez św. Jana Pawła II, 23 maja 1982 roku. Zostanie kanonizowana po cudzie przypisywanym jej wstawiennictwu, a mianowicie uzdrowieniu dziecka urodzonego w „przedłużającym się braku czynności serca, układu oddechowego i neurologicznego”, niewyjaśnionym uzdrowieniu, które miało miejsce w Meru, w Kenii, w 2013 r.

Już wcześniej postanowiono, że 15 maja będą kanonizowani:

Łazarz Devasahayam Pillai (1712-1752), męczennik z Indii;

Cezary de Bus (1544-1607) z Francji, założyciel zgromadzenia Ojców Doktryny Chrześcijańskiej;

Alojzy Maria Palazzolo (1827-1886) z Włoch, założyciel Instytutu Sióstr Ubogich, zwanego Instytutem Palazzolo;

Justyn Maria Russolillo (1891-1955) z Włoch, założyciel Stowarzyszenia Bożych Powołań i Zgromadzenia Sióstr Bożych Powołań;

Karol de Foucauld (1858-1916) z Francji, eremita na Saharze w Algierii;

Reklama

Maria Franciszka od Jezusa - Anna Maria Rubatto (1844-1904) z Włoch, założycielka Sióstr Tercjarek Kapucynek z Loano;

Maria Dominika Mantovani (1862-1934) z Włoch, współzałożycielka i pierwsza przełożona generalna Instytutu Małych Sióstr Świętej Rodziny.

2022-03-04 12:47

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan – wigilijna pustka

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Rzym w świątecznym okresie Bożego Narodzenia jest pełen turystów i Rzymian, którzy w dni wolne od pracy cieszą się swoim miastem. Ale tak nie jest w tym roku...

Ze względu na epidemię władze włoskie podjęły decyzję o wprowadzeniu godziny policyjnej – można wychodzić z domu tylko ze względu na pracę lub z powodów spraw niecierpiących zwłoki (trzeba mieć przy sobie odpowiednie zaświadczenie). 70 tys. włoskich policjantów i żandarmów ma zapewnić przestrzeganie przez ludność lockdownu. Odwołano również pasterkę o północy, a Msze św. w dniu wigilinym mogą się odbywać tylko we wcześniejszych godzinach. Ta narodowa godzina policyjna sprawiła, że również Rzym i Watykan opustoszały. W „normalnych” latach, w dniu 24 grudnia plac św. Piotra wypełniony jest ludźmi i ustawiają się długie kolejki do wejścia do Bazyliki – w tym roku olbrzymi plac świeci pustkami. Podobnie jest w Bazylice – gdy poszedłem na Mszę św. na godz. 11:00 w świątyni było jedynie kilkanaście osób, głównie „sanpietrini”, czyli strażnicy Bazyliki oraz technicy telewizyjni ustawiający sprzęt na wieczorną transmisję Mszy św. z Franciszkiem. Natomiast na Mszy św., w której uczestniczyłem były trzy osoby. Kaplica św. Sebastiana z sarkofagiem Jana Pawła II była pusta. Nikogo nie było też przed kaplicą Piety, gdzie normalnie zatrzymują się tłumy zwiedzających. Szczególne wrażenie robi jednak pusty plac, który może być symbolem tej nadzwyczjanej, rzymskiej wigilii w czasach pandemii.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję